Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

To zdjęcie zrobił jeden Duży na Sycylii.
Nasza duża bardzo je lubi, mówi, że ma tytuł:
"Patrzę na drugi brzeg, tam nikt nie będzie bezdomny".
A żeby zobaczyć, kto patrzy, trzeba powiększyć zdjęcie

Uploaded with [URL=http://imageshack.us]ImageShack.

Spóźnieni, ale się meldujemy :oops:

wszystkiego dobrego w nowej części :1luvu:

oby na obu brzegach nikt nie byl bezdomny

miaudobry slicznotko moja kochana :*:*:*

Caragh pisze: Spóźnieni, ale się meldujemy wszystkiego dobrego w nowej części

Cześć!

a ja się cieszę :kotek:

Fasolka

Kociara82 pisze:oby na obu brzegach nikt nie byl bezdomny

miaudobry slicznotko moja kochana :*:*:*

Miau, miau :kotek:

Dużej właśnie jeden kolega naprawił spłuczkę. I domofon.
A ja przyszłam na chwilę na biurko. Na biurko.
Zawsze tu leżą Pralcia albo Frania, dzisiaj ja przyszłam :kotek:

.
Fasolka

trzeba sie umiec dzielic

Kociara82 pisze:trzeba sie umiec dzielic

One nie widziały, Ciociu :wink:

lepiej pozno niz wcale :wink:

MalgWroclaw pisze:Duża mówi, że u nas w domu codziennie jest Światowy Dzień Kota. I że my jesteśmy najważniejsze.
Co do Frani... duża przyszła, otworzyła balkon, a Frania zdjęła pościelone z krzesła i zrobiła siku. Duża wie, bo złapała Franię na obwąchiwaniu
Fasolka
I sama powąchałam. Nasikało.

Też tak zrobię!
Inka

MalgWroclaw pisze:A ja przyszłam na chwilę na biurko. Na biurko.
Zawsze tu leżą Pralcia albo Frania, dzisiaj ja przyszłam .
Fasolka[/i]

Bardzo się cieszymy, że sobie poleżałaś, biurka są dobre!
A zdjęcie jest piękne :1luvu:

Czarusia

Śliczne zdjęcie, Fasolko! Jak Kociara napisała, po obu brzegach nie powinno być bezdomnych kotków :oops:

Gratuluję biurkowej odwagi!
podziwiajacy i odwagę Fasolki, i zdjęcie Badylek

Hej Fasolko i reszta dziewczynek.
Leżeć na biurku też lubię.
Duża dzisiaj obwąchiwała podłogę na korytarzu, a ja jej nie zdradziłem czy zrobiłem, czy też nie zrobiłem tak sioo.
A obwąchiwała bo ja tam zakopywałem. Jak zrobiłem tam sioo to wczoraj jak byłem sam w domu.
Haker

Czasem trudno się połapać po samym zakopywaniu. Niektórzy wszystko zakopują, nawet wspomnienie jedzenia.
Ja wiem, że po tej stronie nie wszystkie koty będą miały swoje domki

Dobrze, że mam dom.
Doceniająca mimo wszystko warunki Fasolka

Fasolko!
Bądź optymistyczna!
Kiedyś... na pewno... kiedyś wszystkie koty będą miały domek... tak być musi!

wierzący w lepsze jutro Badylek

caldien pisze:Fasolko!
Bądź optymistyczna!
Kiedyś... na pewno... kiedyś wszystkie koty będą miały domek... tak być musi!

wierzący w lepsze jutro Badylek

Trzymam Cię za łapkę, Badylku.
Smutna Fasolka

Fasolki wątek optymistyczno-pokojowy :))) część 2.

Kto przegląda forum