Czarne Diabły Tasm. III, czwórka tymczasów, 2 lata DT!!!

salvadoredali67 pisze:ale która z modelek?????

Zgadnij

Alix, ja tam nie wiem, nie znam się na ziołach

Jakąś mieszankę do mięska może?

Będzie do mięsa :wink:

Dziewczynki zaczęły zdobywać łóżko - Kropka rano wsadziła mi wąchy w twarz :lol:

. To generuje pewne problemy, jako, że łóżko to jednak strefa specjalna - w nocy Zidane, żeby zaakcentować, że to jego łóżko, prostował mi kręgosłup lędźwiowy :roll:

. Teraz Bandido histerycznym wyciem pogonił Łatkę z łóżka, z którego zszedł i poszedł do kuchni :twisted:

Łóżko ma 140 x 200 cm, dodam dał rozjaśnienia sytuacji - jak nikt nie histeryzował, to spałam na nim ja i 5 ogonów względnie wygodnie ...

Biedny Aleb. Będą na nim eksperymentować...... :twisted:

Ty przeżyłeś :twisted:

Ale dzisiaj mówią o mnie: cyborg. tyle musieli powymieniać...

salvadoredali67 pisze:Biedny Aleb. Będą na nim eksperymentować......

Pudło

W naszym nowoczesnym związku to facet stoi przy garach i różne takie do środka sypie.
Więc raczej powinieneś napisać: biedna Aleba :twisted:

facet złoto......
:ok:

Gratulacje dla Zuźki!

Pochwalę się, że w tym roku mam całkiem przyzwoite roślinki - nie jakieś oszałamiające, ale całkiem spoko. Stosuję się do książki, którą od Ciebie dostaliśmy :mrgreen:

No i porad osobistych

Udało się zwalczyć większość grzyba

salvadoredali67 pisze:facet złoto......

To nie ulega wątpliwości już od dawna, ale ostatni tydzień dowiódł, że facet ma nie tylko chęci, ale i talenta. Aleba, weź od kolegi małżonka przepis jak zrobić takiego omleta, jaki został zaserwowany z sosami i pomidorami, bardzo proszę. Nie mogę o nim zapomnieć. O omlecie znaczy. :mrgreen:

Dzizuz. Ale ma Aleb reklamę. a może Aleb ma wolnego brata bliźniaka? albo w ostateczności siostrę?

pisze się na randkę....

:ryk:

E tam, z tym bratem (nie koniecznie od razu bliźniakiem :mrgreen:

) to się nie może udać.
Co się znajdzie jakiś chłop co dobrze gotuje, to zawsze już uprzednio szczęśliwie żonaty. :evil:

Nie? Jak pech, to pech ... Muszę się wprosić na omleta :twisted:

Seidhee, dzięki i gratuluję roślinek - i udanej walki z paskudztwem!

się zdziw.....
właśnie zaraz wjeżdża kaczuszka pieczona na stół z ziemniaczkami i surówusia. niestety, bez jabłuszka w dupalu. ale zamiast jest z aronii bezcukrowy dżemor powidłowy....

:ryk:

i to wszystko ,żeby Shrekuś mógł też spróbować.... :1luvu:

W sumie jakby w domu były dwa dobrze gotujące samce.... marzenie. konkurencja, współpraca, zrozumienie, pomoc. wspólne zachwyty. ech........
ostatecznie gotujaca panna tez może być do kompletu. tylko ,że z panną w jednym domu to podobno niehigienicznie. nawet jak bosko gotuje.... mama mi tak zafsze powtarzała....

:ok:

Salvadore, masz rację. U mnie w domu to nawet dwa dobrze gotujące samce by się zdały.

Czarne Diabły Tasm. III, czwórka tymczasów, 2 lata DT!!!

Kto przegląda forum