Hospicjum 'J&j'. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 13, 2011 10:31 Re: Hospicjum 'J&j'.

kasiek252 pisze:czy nie trzeba by ich było teraz izolować,aby nie miały z sobą kontaktu ?

Wszystkie są z tego samego miejsca [sklepu zoo], w którym był maluch zmarły w poniedziałek. Wszystkie miały z nim kontakt, więc izolacja tej pozostałej ósemki nie ma najmniejszego sensu. A jak patrzę na nie, jak sobie wzajemnie uszy czyszczą, jak śpią przytulone do siebie, to myślę, że mogłoby im być smutno.
To są naprawdę kurduple.
Poważyłam dziś towarzystwo:

Maluszek - 220g
Rex - 285g
Czarny - 425g
Jeżowy - 325g
Łaciaty - 360g
Biały - 390g
Rudy - 390g
Tupak - 420g

Chani - 713g :mrgreen: Chani zaczęła jeść suche. :ok:
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Pt maja 13, 2011 11:14 Re: Hospicjum 'J&j'.

Jeśli nie było objawów, to to nie musiało być myxo, może malutka miała wzdęcie ze stresu związanego z przenosinami albo po prostu za wcześnie odłączono ją od matki i i tak nie miała szans. :cry: Trzymam mocno kciuki za resztę maluchów.

Blacky87

 
Posty: 61
Od: Wto mar 29, 2011 21:55
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 13, 2011 16:05 Re: Hospicjum 'J&j'.

AgaPap pisze:
justyna p pisze:
AgaPap pisze: Mam zakaz przynoszenia jakichkolwiek zwierzaczków :evil:

Witaj w klubie.. :(



Pewnie na forum jest wiecej takich "klubowiczów" :?


Oj, jest... Chociaż TŻ uwielbia patrzeć na malutkie królisie (nie kulinarnie !), pieski typu york lub pomeranian i ledwo tuptające dzieciaczki, mówi, że słodkie i śliczne, ale nie chce. No, dzieciaczków to ja też nie chcę...

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Pt maja 13, 2011 16:19 Re: Hospicjum 'J&j'.

:lol:

też lubię malutkie stworzonka różnych gatunków, ale szczególną słabość mam do burych pręgowanych i trikolorek - a to tak jakby wyklucza malutkie stworzonka gatunku ludzkiego :mrgreen:

sanna-ho

 
Posty: 7530
Od: Wto sie 28, 2007 13:41

Post » Sob maja 14, 2011 6:19 Re: Hospicjum 'J&j'.

Biedna królisia [']...

Oby reszcie maluchów się udało :ok:

*

Dopiero dziś doczytuję o królikach, bo komp mi nawala :placz: Jeśli zniknę na dłużej, będzie znaczyło, że nawalnął całkiem. Ale może jeszcze nie teraz... 'not yet'. Hehe.

*

Spokojnego dnia, Agn :1luvu:
Nie ma takiego głupstwa i nikczemności, które, byle stale powtarzane, nie zostały wreszcie przyjęte i przestały razić jako głupstwo i nikczemność.
Sławomir Mrożek

marikita

 
Posty: 1601
Od: Śro kwi 08, 2009 12:52
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 14, 2011 7:00 Re: Hospicjum 'J&j'.

Wczoraj padłam jak sznytka.
Był dzień `aprowizacyjny`. Wióry, pieluchy, podkłady. Sporo ciężkich i dużych rzeczy, przy tym w punktach rozrzuconych w różnych stronach miasta. Bardzo dziękujemy Wujkowi Maciusiowi, który dzielnie woził mnie tu i tam. :D
Do padnięcie przyczyniła się w równej mierze tabletka Clarytyny - zapomniałam, że jestem uczulona na króliki i na siano... :roll:

Teraz zabieram się za ważenie królików i sprzątanie. Króliki jadą dziś na przegląd do Doc.
Chani została już zważona - przed śniadaniem. Skończyła w czwartek sześć tygodni i waży... 730g.
tadam :!: Takiej kluchy to chyba jeszcze nie miałam. :lol: Dziś powinniśmy się szczepić.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Sob maja 14, 2011 7:19 Re: Hospicjum 'J&j'.

Spokojnego weekendu :)
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 14, 2011 15:07 Re: Hospicjum 'J&j'.

Ja cie kręcę...może Chani to jakiś wielokotek będzie 8O :mrgreen:



Claritina....a ja się miesiąc temu dziwiłam co ja tak dobrze sypiam...a ja przecież też toto na noc łykałam 8)




Biedna Faworyta ['].....a tak Julce w oko wpadła.... :cry: Trzymam kciuki za resztę kicajków aby nic im nie dolegało i szybko znalazły dobre domki :ok:

Asia_Siunia

 
Posty: 4396
Od: Czw mar 05, 2009 15:18
Lokalizacja: gdzieś spod Torunia...

Post » Sob maja 14, 2011 18:58 Re: Hospicjum 'J&j'.

Agn dasz znak życia?
ObrazekObrazek

villemo5

 
Posty: 27585
Od: Sob maja 05, 2007 17:14
Lokalizacja: Brodnica

Post » Sob maja 14, 2011 23:58 Re: Hospicjum 'J&j'.

villemo5 pisze:Agn dasz znak życia?

Nie-e. :mrgreen:

Jutro.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 15, 2011 9:03 Re: Hospicjum 'J&j'.

Wczoraj był dłuuuugi i dość męczący dzień.
Ósemka uszoli pojechała na przegląd - wszystko właściwie oki. trójka ma tylko zalecenie podawania Espumisanu i Lydium.
Sekcja Faworyta [chłopaczek był] nie wykazała symptomów choroby wirusowej. Mały najprawdopodobniej zbyt łapczywie i za dużo na raz zjadł granulatu.
Została ustalona również płeć kurdupli - dziewczynkami są Maluszek i Biała. Reszta to chłopaki.

Chani została zaszczepiona.
Grendel znowu się gorzej czuje. Osłabł mu apetyt i jest niewyraźny mocno.

Od wczoraj również usiłuję przetrawić to, czego dowiedziałam się z rozmowy z Doc, który przeprowadził rozmowę telefoniczną z T.Wypychem i Janą. Szczerze powiedziawszy, nie spodziewałam się takiego potraktowania przez wspaniałą, prężnie działającą fundację - i wcale o pieniądzach teraz nie myślę.
Jak przetrawię [czyli jak posprzątam dom], to postaram się napisać w odnośnym wątku.
Uważnej analizie czytających polecam aktualizację rozliczenia zamieszczoną przez Janę pod linkiem:
http://www.argos.org.pl/boguszyce/rozli ... 110510.pdf
Oczywiście - konia z rzędem temu, kto spróbuje znaleźć to rozliczenie wchodząc na stronę ARGOSA.


Idę trawić.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Nie maja 15, 2011 11:26 Re: Hospicjum 'J&j'.

Witaj Aga w deszczową niedzielkę :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Obrazek
Shot at 2011-03-24
Biegaj sobie za TM kochana Misieńko [*]/26.05.2005r.-11.11.2010r./
===================================
Teraz w Twoim domku mieszka Miłka:


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Prawda, że pięknota

Dom bez kota jest jak samolot bez pilota

ula-misia

 
Posty: 17144
Od: Pon lis 01, 2010 14:34
Lokalizacja: Włocławek

Post » Nie maja 15, 2011 20:06 Re: Hospicjum 'J&j'.

Agn,
a ja kurde cały czas się zastanawiam gdzie trzymasz te koty z długimi uszami? latają luzem?
Filuś ['] - moje Serce..
Obrazek

dolabra

 
Posty: 3635
Od: Pt wrz 04, 2009 20:13

Post » Nie maja 15, 2011 20:30 Re: Hospicjum 'J&j'.

A ja sie chciałam dowiedziec czy koty dalej olewają królisie a Chani się interesuje? :mrgreen: Słodzizna mała :lol:

Co do rozliczeń różnych. W pracy nauczyłam się, że w tych sprawach niestety ustalenia ustne się nie sprawdzają :? ZAWSZE trzeba mieć coś na piśmie, umowę jakąś, cokolwiek.. Nawet jakieś ważniejsze rzeczy przesyłamy sobie na biurko obok mailem żeby w razie czego była jakaś podkładka. Takie życie niestety :roll: :roll: :roll:

Oby królisie rosły zdrowo :ok: :ok: :mrgreen:
Sprawne Łapy Fizjoterapia Zwierząt http://sprawnelapy.pl/
Fundacja KOT http://fundacjakot.pl/

justyna p

 
Posty: 3869
Od: Pon paź 18, 2010 19:45
Lokalizacja: Toruń

Post » Pon maja 16, 2011 8:54 Re: Hospicjum 'J&j'.

A ja , kurcze znowu, po pomoc, może macie rady jakieś :?

viewtopic.php?f=1&t=125316&p=7477531#p7477531

post missieek
Prawo i Sprawiedliwość jest najbardziej mściwym gangiem politycznym w Europie./Davies

Obrazek
"Lepiej czasem zapalić małą świeczkę, niż przeklinać mrok.."

morelowa

 
Posty: 25549
Od: Sob gru 19, 2009 10:38
Lokalizacja: Wrocław

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 34 gości