Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 14, 2011 21:09 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:A ja jestem sam w domu.
Zastanawiam się czy zrobić film z cyklu "Haker sam w domu".
Badylku może się przyłączysz i nakręcimy też "Badylek sam w domu".
Tylko czy ktoś to oglądnie?
Taki film akcji ... kot śpi na lewym boku ( 1h), kot sie przeciąga i obraca (10 sek), kot śpi, o przepraszam prowadzi obserwacje na prawym boku (1,5h), koteczek się poruszył, zmienia miejsce obserwacji ( słońce mu uciekła do innego pomieszczenia), po drodze pije wodę, korzysta z kuwety, koteczek rozpoczyna obserwacje itp. Koteczek słyszy dźwięk domofomu ( kluczyw zamku) niespiesznie wstaje i idzie do drzwi, ociera się o nogi Dużych. Koniec.
Haker


Dodatkowo:
co godzinę sprawdzenie stanu miseczki (bez zmian)
co 3 godziny podejście do jednej z zabawek (losowo), poprztykanie 5-10 razy (losowo) i ziwenięcie, a następnie powrót na kanapę;
można by dodać dramatyczny moment wypluwania kłaczków z przewodu pokarmowego na kocyk lub do łóżka Dużych(jako punkt kulminacyjny).
Myślę, że kamerzyście należy zdecydowanie dać znać, że naszych zajęć w kuwecie nie należy kręcić (ewentualnie tylko poprzedzające potrzebę budowanie piramidy heopsa z piachu z kuwety)
pomysłowy Badyl
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Sob maja 14, 2011 21:17 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Mnie można filmować w krytej kuwecie, jak przednie łapki trzymam na krawędzi i wystaje łepek, a reszta kadłubka jest schowania.
Właśnie znowu domagałem się otwarcia balkonu.
Przeleciałem po nim jak "przeciąg" i z impetem wpadłem do domu.
Balkon otwarty na oścież. Ciekawe jak długo duzi wytrzymają -siedzą w tym pokoju.
Fajna to jest zabawa, duży wstaje przymyka balkon, ja drapię w drzwi, Duży wstaje otwiera, wychodzę, duży przymyka balkon, ja z napieram na drzwi i wadam do pokoju.
Dodatkowa atrakcja załączył się alarm w pawilonie obok. Czy on będzie tak wył do poniedziałku, czy mu akumulatory padną? Nocka na pewno z alarmem - a sypialnia do tej samej strony co balkon.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie maja 15, 2011 8:44 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Jak jest zimno, walę łapką w balkon, aż duża wstanie, uchyli, wystawiam łepek, sprawdzam, że jest zimno i idę z powrotem. Czekam pięć minut, walę łapką, duża wstaje, uchyla drzwi, wystawiam łepek, jest zimno, cofam się. Czekam pięć minut...
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 15, 2011 8:54 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Ech, a my ciagle bezbalkonowe- plaskate
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Nie maja 15, 2011 8:57 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

MalgWroclaw pisze:Jak jest zimno, walę łapką w balkon, aż duża wstanie, uchyli, wystawiam łepek, sprawdzam, że jest zimno i idę z powrotem. Czekam pięć minut, walę łapką, duża wstaje, uchyla drzwi, wystawiam łepek, jest zimno, cofam się. Czekam pięć minut...
Frania


Wiadomo, Franiu, nigdy nie wiadomo kiedy się zrobi ciepło!
U nas dzisiaj nieładnie i zimno :(
Badylek
ObrazekObrazekObrazek
Kotu jest wszystko jedno co o nim myślisz. Jakiego władcę kuwety i okolic interesuje co myślą o nim poddani?

caldien

 
Posty: 3864
Od: Nie gru 12, 2010 17:19
Lokalizacja: Katowice/Tychy

Post » Nie maja 15, 2011 13:55 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

widze ze ty, Franusiu tez jestes spragniona ciepla jak i ja... :roll:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie maja 15, 2011 14:02 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Witaj, Haksiu :) Moja Duża zgłupiała, angielskiego się uczy (a właściwie pozoruje naukę) w niedzielę. Jakby nie można było kiedy indziej!
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 15, 2011 14:22 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Kociara82 pisze:widze ze ty, Franusiu tez jestes spragniona ciepla jak i ja... :roll:

Mam to po dużej.
Bardzo lubię, Ciociu, jak się mówi do mnie Franusiu :1luvu:
Frania
Obrazek
Obrazek

MalgWroclaw

Avatar użytkownika
 
Posty: 46758
Od: Czw paź 15, 2009 17:39
Lokalizacja: Wrocław, stolica Śląska :)

Post » Nie maja 15, 2011 14:55 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Wszyscy chca ciepelka, a ono przychodzi jak chce. :lol: Bry Hakerku!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Nie maja 15, 2011 15:14 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

ja chce juz lato :evil:

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie maja 15, 2011 15:28 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Kociara82 pisze:ja chce juz lato :evil:

Mnie wystarczy wrzesień :wink:

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 15, 2011 16:18 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

nie, bo potem szybko sie robi zimno, przelatuje do grudnia... a ja nie lubie zimy

Kociara82

 
Posty: 45874
Od: Czw paź 09, 2008 22:20

Post » Nie maja 15, 2011 17:36 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Nie maja 15, 2011 19:23 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

MalgWroclaw pisze:Jak jest zimno, walę łapką w balkon, aż duża wstanie, uchyli, wystawiam łepek, sprawdzam, że jest zimno i idę z powrotem. Czekam pięć minut, walę łapką, duża wstaje, uchyla drzwi, wystawiam łepek, jest zimno, cofam się. Czekam pięć minut...
Frania

Franusiu robię tak samo.
Teraz balkon musi być otwarty, a ja leżę na oparciu fotelu i mnie owiewa świeże powietrze.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Nie maja 15, 2011 19:28 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Dobry wieczór wszystkim.
Dzisiaj miałem bardzo pracowity dzień.
Od rana sprzątałem z dużą w kuchni i tak pomagałem w myciu garnka. Garnek był po rosole.
Wypucowałem do czysta :mrgreen:
Obrazek Obrazek Obrazek
A potem odpoczywałem na moim fotelu z salonie :wink:
duża w tym czasie prasowała, prasowała, prasowała....
Obrazek
Duża mówi, że w dziwnie się ułożyłem, szczególnie ogonek dobrze się prezentuje :lol:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], MB&Ofelia i 215 gości