Maleńka Lusia-chore nerki-Potrzebna pomoc finansowa!

a w mojej lecznicy szczepieni po zniżce (10zł) kosztuje 65 zł

Co to za szczepionka ? Przeciwko wsciekliznie tez ?

pare fotek z mojej ulubionej serii

niestety ,takie u mnie są ceny

tel. do mojej lecznicy 22 863 71 26 .

Teraz dopatrzylam, ze to Warszawa :roll:

bo u mnie, czyli w Gdyni, zwykle szczepienie tj. bez chlamydii i wscieklizny kosztuje 45-50 zlotych i jest to cena bez zadnych znizek.
Ladne zdzierstwo w stolicy...

niestety , ceny są z kosmosu i to szczęście że za wizytę mi nie policzą ,ogólnie moja wetka liczy mnie bardzo tanio tz. bezdomniaczki ,ale szczepienia mam tylko 10 zł upustu.taniej.

Zdjęcia są powalające, wykorzystam do ogłoszeń. Dorcia, kiedy trzeba je szczepić, czy to jest konieczne już teraz? Łatwiej by było zaszczepić komuś, kto je adoptuje. Nie wiem czy dam radę pomóc, bo bardzo cienko przędę, ale pomyślę.

malinka1, możliwe że dziewczynka w niedzielę pójdzie do adopcji :ok:

chłopczyka zaszczepię najwyżej na krechę ,bo inaczej nie mogę wziąść żadnych innych tymczasów ,a tyle osób prosi :cry:

zobaczymy.

Kto jest chętny na maleńką? Kocurek jest taki śliczny i jakoś nie ma wzięcia, ogłosiłam je na gumtree.Mają dużo wejść, a tylko jeden email o koteczkę, ale do domu wychodzącego.

Do Lusi mają przyjechać jutro ,fajni ludzie ,ale zobaczymy w realu.
Chłopczyk nie został adoptowany bo bardzo wystraszył się ludzi i uciekł :cry:

obie strony były niezadowolone i maluch nadal szuka ,w dodatku strasznie kicha :cry:

czyli czeka mnie wizyta u wetki ,podaje mu leki wzmagające odporność .
Maluchy dobrze odrobaczone ,brzuszki już ok.

Trzymam kciuki, żeby to był dobry domek dla małej Lusi, ona taka delikatna.....muszą na nią chuchać i dmuchać. Myślałam, że biały najszybciej znajdzie domek, a tu został na sam koniec.

Lusia też została ,nie doszło do adopcji ,szukamy nadal super domku.

biały czyli Facio był dziś u weta ,on przyjechał z zasmarkanym noskiem ,ale jakoś było ok .niestety dziś wstał zaglucony po pas ,kaszel ,kiepsko jadł.
Facio jest chory , dostaje zastrzyki :cry:

Byle tylko jeszcze Lusi nie zaraził .

Szczerze to wczoraj byłam umówiona na zakupy do Hurtowni zoologicznej ,miałam zrezygnować ,bo maluchy idą do adopcji ...dobrze że jednak pojechałam i zrobiłam solidny zapas jedzonka .

Dlaczego ludzie się nie zdecydowali? Ogłaszam je też na gumtree i aż dziw nie miałam żadnego telefonu. Czy mały ma koci katar? Dorcia podaj mi numer konta na pw.

Tak ,Facio ma katar , dziś wydaje mi się jest lepiej ,nie kaszle ,chętniej je .
Boje się o Lusie .

Jedni zrezygnowali drudzy nie nadawali się na ds. dla moich dzieci.
tak bywa.
ja też nie mam żadnych telefonów ,nic ....ale to niestety tak już jest ,albo odkopują strasznie stare ogłoszenia i się dobijają o kociaki albo milczenie .

Oba maluchy chorują ,kaszel ,katar ,małe nadżerki :cry:

oba dostają antybiotyk .
Jedzą ciut mniej ale za to lepiej tz,. smaczniej :wink:

kupuje im conva bo to mleczko wchodzi bez problemu i jest odżywcze.
do weta chodzimy co dwa dni.

Czyli nie mogą teraz iśc do adopcji, biedulki, cały czas są w domu i chorują. Dorcia nie przesłałam Ci jeszcze pieniędzy, mam doła, ale lada dzień prześlę, napiszę, jak zrobię przelew.Wiem, że dużo kosztuje leczenie maluchów no i jeśc muszą lepiej. Trzymam kciuki, żeby szybko wyzdrowiały.

Maleńka Lusia-chore nerki-Potrzebna pomoc finansowa!

Kto przegląda forum