ewar pisze:Powinno było szybciej się poprawić, ale nie marudzę już.Jest dobrze, a nawet bardzo dobrze.A piękny to on jest, naprawdę.Zauważyliście, jaki ma puszysty ogon? Sierść też mięciutka, przemiła w dotyku.Charakter też bez zmian, czyli miziak na maxa. Zdecydowanie lepiej się czuje, niż kiedy do mnie trafił, jest żywiołowy, chyba bardzo szczęśliwy.
ewar,nawet jak miał brzydki jeszcze ogon chciałam go adoptować
Bejbi zapowiada się też na dużą kotkę. Myślałam że będzie mała.Jak ją kupiłam to myślałam że ze 200gram waży

