mar_tika pisze:Dzwonił domek z Częstochowy zainteresowany adopcją Coffi ,oby coś z tego wyszło
Ludzie kciuki !!! Coffi tak długo czeka na dom, jakby była sama bez konkurencji to przecież może być fajna kicia , jest do tego naprawdę ładna



Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
mar_tika pisze:Dzwonił domek z Częstochowy zainteresowany adopcją Coffi ,oby coś z tego wyszło
terenia1 pisze:Proszę o zapisypilne
![]()
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 16.05.-22.05.2011
16.05. pon. rano Gosia wie. Teresa
17.05. wt. rano brak wie. Bona
18.05. śr. rano Alienor wie. MaraS.
19.05. czw.rano brak wie. Bona
20.05. piat rano brak wie. Cookie
21.05. sob. rano brak wie. brak
22.05. niedz. Dorota wie. Cookie
gosiakot pisze:Gosikota - tak 16 maja rano w poniedziałek jestem chętna do karmienia i sprzątania , dyżur będzie przed pracą mam godzinę czasu- podanie leków jest dla mnie niewykonalne , czy ktoś może podać rano w poniedziałek 16- go leki kociakom ???
terenia1 pisze:Proszę o zapisypilne
![]()
GRAFIK DYŻURÓW NA TYDZIEŃ OD 16.05.-22.05.2011
16.05. pon. rano Gosia wie. Teresa
17.05. wt. rano brak wie. Bona
18.05. śr. rano Alienor wie. MaraS.
19.05. czw.rano brak wie. Bona
20.05. piat rano brak wie. Cookie
21.05. sob. rano brak wie. brak
22.05. niedz. Dorota wie. Cookie
gosiakot pisze:mar_tika pisze:Dzwonił domek z Częstochowy zainteresowany adopcją Coffi ,oby coś z tego wyszło
Ludzie kciuki !!! Coffi tak długo czeka na dom, jakby była sama bez konkurencji to przecież może być fajna kicia , jest do tego naprawdę ładna![]()
![]()
wbrew pozorom Coffi jak nie walczy o dominację potrafi być bardzo sympatyczna , lubi jak woda leci z kranu , lubi delikatne jedzenie ( zawsze chce wyjadać mokre dla Gracj) nie lubi "kocich fast foodów" . Kciuki za dom dla ślicznej i niezależnej Coffi - zasłużyła sobie !
*Martynka* pisze:Dziś byłam w Chatce tylko na chwilkę, zabrałam Grację do siebie na tymczasowo. Oczywiście panienka zdążyła już wszystkie łóżka sprawdzić i wszystkie parapety.Nic się nie bała. Widać, że dobrze czuje się w domu i to środowisko jest jej znane i przez nią lubiane. Ładnie zjadła po podróży i zdążyła się pokłócić z moją kotką
W ogóle Gracja mi zginęła w domu, obszukałam każdy zakamarek i nigdzie jej nie było. Rozpłynęła się w powietrzu. Znalazłam ją w akwarium u mojego chomika.
)) Zapomniałam o podejściu kotów do gryzoni bo moja kotka nigdy się nim nie interesowała i akwarium stało swobodnie na szafce. Co zganiałam Grację z szafki (cały czas polowała na chomika) to ona jeszcze bardziej ochoczo próbowała się do niego dostać. Musiałam go schować. Mam nadzieję że kotki znajdą wspólny koci język bo na razie patrzą na siebie z dwóch kątów w pokoju ...
*Martynka* pisze:Dziś byłam w Chatce tylko na chwilkę, zabrałam Grację do siebie na tymczasowo. Oczywiście panienka zdążyła już wszystkie łóżka sprawdzić i wszystkie parapety.Nic się nie bała. Widać, że dobrze czuje się w domu i to środowisko jest jej znane i przez nią lubiane. Ładnie zjadła po podróży i zdążyła się pokłócić z moją kotką
W ogóle Gracja mi zginęła w domu, obszukałam każdy zakamarek i nigdzie jej nie było. Rozpłynęła się w powietrzu. Znalazłam ją w akwarium u mojego chomika.
)) Zapomniałam o podejściu kotów do gryzoni bo moja kotka nigdy się nim nie interesowała i akwarium stało swobodnie na szafce. Co zganiałam Grację z szafki (cały czas polowała na chomika) to ona jeszcze bardziej ochoczo próbowała się do niego dostać. Musiałam go schować. Mam nadzieję że kotki znajdą wspólny koci język bo na razie patrzą na siebie z dwóch kątów w pokoju ...
jadziaII pisze:Maluszki Pixi i Dixi ok, jedza, bawia sie i domagaja sie ciaglego pieszczenia chca zeby je beac i tyla sie i traktorek![]()
Oczka maja smarowane 3 razy dz.
Na Maksia nie sykaja a on waruje przy klacie ciekawe kiedy mu sie znudzi![]()
Strasznie mi zal Noska cos myslimy.
Jutro odwiedzi go p.Beata pewnie sie ucieszy przywiezie lampe Ceptera i bedzie mu naswietlac nozki ale czy co pomoze? oraz jego ulubione nereczki i suche jego.
*Martynka* pisze:Dziś byłam w Chatce tylko na chwilkę, zabrałam Grację do siebie na tymczasowo. Oczywiście panienka zdążyła już wszystkie łóżka sprawdzić i wszystkie parapety.Nic się nie bała. Widać, że dobrze czuje się w domu i to środowisko jest jej znane i przez nią lubiane. Ładnie zjadła po podróży i zdążyła się pokłócić z moją kotką
W ogóle Gracja mi zginęła w domu, obszukałam każdy zakamarek i nigdzie jej nie było. Rozpłynęła się w powietrzu. Znalazłam ją w akwarium u mojego chomika.
)) Zapomniałam o podejściu kotów do gryzoni bo moja kotka nigdy się nim nie interesowała i akwarium stało swobodnie na szafce. Co zganiałam Grację z szafki (cały czas polowała na chomika) to ona jeszcze bardziej ochoczo próbowała się do niego dostać. Musiałam go schować. Mam nadzieję że kotki znajdą wspólny koci język bo na razie patrzą na siebie z dwóch kątów w pokoju ...
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], kasiek1510, Marmotka, Meteorolog1, MruczkiRządzą, raiya, Silverblue i 129 gości