Bastian - ZAGINĄŁ... ktokolwiek widział ktokolwiek wie...

O wszystkich stworzeniach poza kotami

Moderator: Moderatorzy

Post » Pt maja 13, 2011 9:19 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Nie wiem od czego zacząć, masa myśli miota mi się w głowie...
Wszyscy znacie historię Bastiana opisywaną przez siostry właścicielki, wiele osób zaangażowało się w pomoc dla chłopaka.
Ja miałam przyjemność poznania tego psiaka, i powiem tak - zdjęcia nie oddają jego faktycznego stanu...Stan Basta był na tyle poważny, że nie można było wykonać szczepień, zaniedbany gronkowiec i nużeniec oraz grzyb w uchu i na łapach, niedożywienie (ponad 10 kg niedowagi)...długo by tu jeszcze wymieniać czego dopuściła się właścicielka względem tego nie winnego stworzenia :( .
Nasza pomoc, która poszła w błoto, bo mimo podania na tacy - leki nie były podawane :evil:.

Te i kilka innych czynników postawiły nas przed bardzo ciężkim wyborem...Pies okazał się nieadopcyjny pod względem zachowania i w kwestii zdrowotnej, "pani" postanowiła wywalić psa do schronu, gdzie powoli i ogromnym bólu odchodziłby w samotności, bez najmniejszej szansy na dom.

Po wielu konsultacjach z niezależnymi osobami, nieprzespanych nocach podjęłyśmy decyzję o eutanazji (która zostanie wykonana w poniedziałek).
Koszt zastrzyku pokryjemy z pieniążków z Bastusiowego konta...brakuje nam jeszcze na utylizację zwłok.

BARDZO DZIĘKUJĘ W IMIENIU BASTKA, DZIEWCZYN I SWOIM WŁASNYM, TYM Z WAS KTÓRZY RAZEM Z NAMI PODJĘLI WYZWANIE I PRÓBOWALI MU POMÓC...
Niestety nie udało się... :cry:


Powiadamianie TOZu jest bez sensu w tym przypadku - pies wyląduje w schronisku i tam będzie się męczył.
A właścicielka się obroni bo jest samotną matką nie ma pieniedzy ... bla bla bla...
Konsultowaliśmy to ze znajomym prawnikiem


Temat jest niestety już przegrany...
mamuśka
 

Post » Pt maja 13, 2011 9:48 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

mamuśka, a czy tą właścicielką jest Twoja siostra? Bo nie pamiętam.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 13, 2011 9:49 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Właścicielką jest osoba która jest niestety moją siostrą.
mamuśka
 

Post » Pt maja 13, 2011 9:50 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

ma wydarzenie na fb? coś mi się wydawało, że tak, ale nie widzę linku
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa


Post » Pt maja 13, 2011 9:57 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Jakie są rokowania względem tych chorób przy dobrej opiece?
Nie znam się na psich :oops: doczytuje o nużeńcu (bo grzyb i gronkowiec chyba uleczalny) .. Czy to coś na łapce, były badane zeskrobiny? Jaka postać, rokowania ?
Kurcze dlaczego to Amsf i to nie ułożony :( Dlaczego ludzie kupują/biorą takie psy, jak się zupełnie do nich nie nadają (niech ktoś w końcu wprowadzi zezwolenia na ich posiadanie :crying: ) :evil:
pwpw
 

Post » Pt maja 13, 2011 10:02 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Przy dobrym leczeniu można zaleczyć te choroby - bo u niego jest to już tak zaawansowane że to by wracało ...
Zeskrobiny były badane - w uchu ma potężnego grzyba który rozpowszechnił się na tył ucha na udzie ma gronkowca na łapach nużeńca...
Ma 10kg niedowagi - został odrobaczony żeby robale go nie wyjadały od środka :roll:
Nawet zaszczepić go nie można bo jest wyniszczony...

Też żałuję że to amstaff....
mamuśka
 

Post » Pt maja 13, 2011 10:06 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Nie mówię o przypadku Bastka, bo nie znam sytuacji, ale ogólnie rzecz ujmując ludzie biorą takie psy po to, żeby:
1. zarabiać na szczeniakach
2. mieć szacun "na dzielnicy"
3. zakryć własne kompleksy
Smutne :evil:
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 13, 2011 10:10 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Hm....
Z jakiego powodu Agata wzięła Zarę i Bastka - nie wiem...
Zarę wzięła bo znajomemu się suka oszczeniła...
No a że później znowu się oszczeniła to wzięli kolejnego...
A że później oni mięli 15 szczeniaków....
Cóż tylko kokosy zbijać nie? :?

Myślę że ona wzięła akurat tą rasę by mi pokazać że ona umie radzić sobie z takimi psami ....
Bo kiedyś miałam amstaffa.... Tyle że ja sobie nie poradziłam...
Ale poszedł do dobrego domu gdzie jest mu bardzo dobrze i w końcu nabrał pokory ;)
mamuśka
 

Post » Pt maja 13, 2011 10:32 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Na łapach, czyli między paluchami? To rzeczywiście uciążliwe leczenie z tego co doczytuje. Były brane zeskrobiny, bo piszą, ze mozna go mylić z innymi chorobami?
Czyli raczej dom bez innych psów? Czy ma to znaczenie? (przepraszam, że pytam, ale się kompletnie nie znam)..
No i do tego ktoś z silnym charakterem i raczej treser psów ..
Dużo wymagań :(
Może wysłać jeszcze info gdzie się da, bo myślę i raczej niewiele pomogę (ja nawet nie próbuje, na bank taki pies próbowałby mnie zdominować, co mogłoby się skończyć wcale nie różowo :roll: ).. Znajomi raczej też nie do takich ras, ale popytam póki jest czas, choć szczerze wątpię, by coś było możliwe :cry:
A hotelik z opcją opieki i ułożenia, choć na miesiąc dałby mu czas, ile by to kosztowało, tak orientacyjnie?
Nie zazdroszczę sytuacji. Sama ostatnio słysząc rozmowę dwóch nastolatków o kupnie przez jednego Amstafa widziałam czarną wizje podrośniętego, źle ułożonego pas w schronie :roll: Bo tak kończy wiele, albo uśpienie, bo pojawiło się dziecko i rodzice nie chcą ryzykować, Ci sami, co mając 20parę lat nie przewidzieli, ze za kilka lat zostaną mamusią, tatusiem :evil: A pies żyje do 20 lat - krótka wyobraźnia, nieodpowiedzialność, brak świadomości i żal o kasę, by brać takiego psa na szkolenia fachowe itd. I kto na tym cierpi- zwierze :|
pwpw
 

Post » Pt maja 13, 2011 10:35 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

hotelik + treser www.jamor.pl
Dużo dobrego o nim słyszałam.
Obrazek

gaota

 
Posty: 4483
Od: Pt cze 19, 2009 9:10
Lokalizacja: W-wa

Post » Pt maja 13, 2011 10:38 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

gaota pisze:hotelik + treser http://www.jamor.pl
Dużo dobrego o nim słyszałam.

Warto się skontaktować i zapytać o koszty i czy w ogóle przyjmie... :!:
Coś zawsze można wymyślić, choćby Allegro przez fundacje..
pwpw
 

Post » Pt maja 13, 2011 10:41 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

W jego przypadku "te schorzenia" sa nie uleczalne, przez wiele lat nie byl diagnozowany i leczony...zaniednanie tych chorob powoduje przerzuty do narzadow wewnetrznych...zapewnienie mu lepszych warukow jedynie przedluzy mu zycie, ale nie wyleczy...Piest byl konsultowany przez kilku niezaleznych specjalistow i nie ma szans na znalezienie domu zarowno ze wzgledow zdrowotnych, jak i zachowanie czy chociazby brak mozliwosci zaszczepienia przeciwko wsciekliznie.Nikt odpowiedzialny znajac historie psa...jego obecny stan i przyszlosciowe perspektywy...nie wyadoptuje takiego zwierzecia.
mamuśka
 

Post » Pt maja 13, 2011 13:09 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

Kopiuję z psiego:

Pojawilo sie swiatelko w tunelu...mam namiar na hotel w Markach pod Warszawa przy lecznicy Jadny Kudly...
Koszt hotelu wraz z wyzywieniem i leczenie, to okolo 1000 miesiecznie...rozmawialam z wetem prowadzacym i w chwili, gdy Basto trafilby do "normalnych" warunkow...mozna go na tyle ustabilizowac zeby porobic szczepienia, czyli bylaby mozliwosc oddania do adopcji...z koniecznoscia stalego podawania lekow...
Zostalaby tylko socjalizacja psiaka...

Tyle, ze w poniedzialek Basto musi juz opuscic lokal Pani wlascicielki... :(


Potrzebujemy stałych deklaracji ! Inaczej zaprzepaścimy jedyną szansę...
na dzień dzisiejszy mamy 255 zł !
mamuśka
 

Post » Pt maja 13, 2011 13:25 Re: Bastek - szuka pilnie domu ! Koniec...

a na jak długo? przewidujecie?
pwpw
 

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 0 gości