Burisia i Titoś moje kicie

No własnie co z kiciem ?
A jak Tito i Buri ?

Dziewczyny,
Murzyn dał nogę, jak otworzyłam drzwi.
Widzę że przychodzi na jedzenie, antybiotyk na szczęście skończony, kot w pelni sił.
Mam cichą nadzieję że będzie przychodził i że uda mi się go zwabić do domu. Jest mi smutno, za to on wyglądał na szczęśliwego jak się wyrwał na podwórko.

On do takiego życia przywykł.
Tam mu dobrze, wiadomo, że sie martwisz, ja martwię się o Lalunie i Franka jak wychodzą ale z drugiej strony czy DS nie był by dla niego "złotą klatką" ?
Trzeba byc dobrej myśli.
Dobrze, że ma Ciebie i może liczyć na michę.

No właśnie Jolu. Wiele dla niego poświęciłaś, ale on wybral wolność. Taka nasza rola - uratować, wychuchać, wydmuchać, a także pokochać, a potem dać kotu wybór.

Najważniejsze aby był szczęśliwy.

Odwrócił się, spojrzał na mnie i poszedł przed siebie...
Mam nadzieję że będzie do mnie przychodził, zawsze będą czekały chrupki i domek. Oby tylko historia się nie powtórzyła.

A więc za szczęśliwe życie Murzynka :ok:

Na wolności

Za Murzynka :piwa:

Joluś-nie martw się-on właśnie dzięki Tobie mógł tak bryknąć w "swój świat" i znowu być szczęśliwy. :kotek:

JolaJ pisze:Odwrócił się, spojrzał na mnie i poszedł przed siebie...
Mam nadzieję że będzie do mnie przychodził, zawsze będą czekały chrupki i domek. Oby tylko historia się nie powtórzyła.

To trudne z punktu widzenia człowieka.....
Natomiast ja nie miałabym żadnych wątpliwości, ze mu jest dobrze na wolności. Taka nasza rola, karmimy, budujemy zaufanie, a gdy one potrzebują pomocy przychodzą po nią, ale potem dokonują wyboru.... Jeśli mój Kubuś nie odnajdzie się w domu, będzie nieszczęśliwy itp i ja to zobaczę to też będę rozważać wypuszczenie go..... ale to jeszcze nie wiadomo nawet jak bardzo odległa przyszłość..

Za Murzynka :ok:

Dzięki dziewczyny, ale ja tak trochę tęsknię i martwię się o niego. Najgorzej wieczorami :cry:

No to Jolu zróbmy mu ogłoszenia i poszukajmy mu DS wychodzącego. Jeśli znajdzie się ktoś odpowiedzialny, mieszkający w spokojnej okolicy to dlaczego nie. I jeśli nadal będziesz wieoczrami tęskniła to wtedy wystarczy wykręcić numer do takiego domku i zapytać co u naszego bohatera słychać

Myślisz że da się jeszcze złapać? Pewnie mnie zapomni :roll:

Uratowne koty sa bardzo wdzieczne, ale gdyby zapomnial Ciebie to na pewno nie zapomni Twojego domu bo tam mial pelna miche.

Uwazam za warto sprobowac.

i na stałe wystaw pełną michę suchego w jego ulubionym miejscu-zeby się przyzwyczaił

(może póki co nie musi być rojal bo ja się reszta kiciów dowie to zbankrutujesz :ryk:

smarti pisze:i na stałe wystaw pełną michę suchego w jego ulubionym miejscu-zeby się przyzwyczaił (może póki co nie musi być rojal bo ja się reszta kiciów dowie to zbankrutujesz

wtedy skieruję je na Michalin :mrgreen:

JolaJ pisze:
smarti pisze:i na stałe wystaw pełną michę suchego w jego ulubionym miejscu-zeby się przyzwyczaił (może póki co nie musi być rojal bo ja się reszta kiciów dowie to zbankrutujesz

wtedy skieruję je na Michalin

dobre

w sumie smarti to obojętne - jeden kić więcej czy mniej

Burisia i Titoś moje kicie

Kto przegląda forum