Gliwice. Moje trzy futra i Tota która Nas pokochała :)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 12, 2011 22:27 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Mam nadzieję, że Totusia szybko wyzdrowieje :kotek: :ok:
Amando, trzymaj się. Masz za sobą bardzo trudny dzień. Oby noc minęła spokojnie, a kicia czuła się coraz lepiej :ok:
I proszę o numer konta :)
Obrazek Obrazek
Sprawdź, czy kupujesz produkty firm prowadzących testy na zwierzętach: http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=8&t=156138
http://wizaz.pl/forum/showthread.php?t=600483

alata

 
Posty: 1989
Od: Pt lis 19, 2010 1:25
Lokalizacja: Gliwice

Post » Czw maja 12, 2011 22:52 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Totka to twardy zawodnik - będzie dobrze :ok:

Negro

 
Posty: 319
Od: Sob wrz 13, 2008 15:55

Post » Pt maja 13, 2011 6:21 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Amando, Totka bardzo mocno trzymam :ok:
I przypominam się z moją propozycją.
Obrazek

livy

 
Posty: 1537
Od: Pon paź 03, 2005 13:15

Post » Pt maja 13, 2011 7:16 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

jak tam Tota ?
:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt maja 13, 2011 8:12 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

W/g informacji Izy Tota jest w stanie dobrym, troche napiła się wody, trochę liznęła jedzonka. Nie słychać szmerów w płuckach. Jest tylko strasznie zestresowana miejscem i ludźmi. Będziemy po nią jechały o 14 jeśli nic się oczywiście nie wydarzy. Tak się cieszę :) :1luvu:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 13, 2011 8:18 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Ogromnie się cieszę z tych dobrych wieści i wielkie kciuki trzymam :ok:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 13, 2011 8:33 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Z rana jak dzwoniłam to już Pani na recepcji wiedziała wszystko :) Jak tylko przyjechała do pracy zaraz leciała do koteczki. W sumie Amanda wszystko w pigułce opisała. Ja tez wczoraj byłam w takim stanie, że słyszałam tylko że żyje i że było ciężko ale obecnie jest stabilna. Oby tak dalej...czekamy

izabela1234

 
Posty: 93
Od: Nie lis 21, 2010 18:05

Post » Pt maja 13, 2011 8:47 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

pisiokot pisze:Ogromnie się cieszę z tych dobrych wieści i wielkie kciuki trzymam :ok:


Nie podziękowałam Ci z tego wszystkiego za Twoją wiadomość. W sumie dobrze, że jej nie wiozłyśmy do Wawy bo ona by tej podróży nie przeżyła. Ledwo co do Zabrza dojechała. Dziękuję za rady i pomoc :)
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 13, 2011 9:06 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

super wieści :1luvu:
zdrowiej koteczko :ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt maja 13, 2011 9:26 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Że o Izy i moich nerwach to już nie wspomnę :wink: :twisted:
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 13, 2011 11:33 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Klatka dla Totusi przygotowana :)

Obrazek
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 13, 2011 12:28 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Ale śliczny apartament :D
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt maja 13, 2011 12:29 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

no tak, areszt klatkowy musi być :wink: ale Totka jest już przyzwyczajona :ok:

Tak sobie myślę że wprawdzie jednoczesna sterylizacja i to jeszcze aborcyjna była bardzo ryzykowną koniecznością, ale bardzo dobrze że koteczka ma to już za sobą :) Teraz może się skupić na dochodzeniu do zdrowia :ok: :ok: :ok:

U nas tak się nie dało - pytałam dr przed operacją czy można u Broszki zrobić jednocześnie sterylkę i niestety nie można było - trzeba było skupić się na ratowaniu jej życia... No i potem na możliwość sterylki czekałyśmy prawie 5 mcy a ciągłe rujki niestety pogarszały stan Broszki.
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

Post » Pt maja 13, 2011 15:38 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

Już w domu.Tota po wejściu do klatki najpierw zrobiła siuuuuu, duże siuuuuu.
Potem polizała łyżeczkę pasztetu conva. Jak jej włożyłam kaftanik to jak wszystkie szanujęce się koty najpierw upadła potem zaczęła chodzić do tyłu a teraz lezy i mruczy 8O
Psotka 23.02.2009 - 8.04.2015 [*]
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=88961

ObrazekObrazek

Amanda_0net

 
Posty: 7297
Od: Pon mar 13, 2006 20:56
Lokalizacja: Gliwice

Post » Pt maja 13, 2011 15:46 Re: Gliwice.Moje futerka.Tota przepuklina przeponowa.Operacja...

tak się cieszę że jest w dobrej formie :piwa:
:ok: :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

Broszka

 
Posty: 7535
Od: Śro gru 22, 2010 8:43

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 6 gości