anulka111 pisze:Gamisi mozna sie wystraszyc
Nieee przecież to Dzidzia
Gamiś jest baardzo zazdrosnym koteckiem
Jeśli pogłaszcze się innego kota natychmiast należy ją pogłaskać, bo patrzy z wyrzutem 
No i w ogóle zajmowanie się innymi kotami bez zajmowania się Gamisią wywołuje u niej zdecydowany sprzeciw 
Fenriś ma ostatnio smarowane dziąsełka, żelem, przy pomocy patyczków do uszu, no i Gamina zaczęła nosić te patyczki w pyszczu po domu - najpierw myślałam, że wygrzebuje je z kosza, ale ostatnio została nakryta na zrzucaniu w łazience pudełka z patyczkami i braniu sobie kilku do zabawy
Jak schowaliśmy pudełko przeszłą do drugiego etapu ofensywy 
kradnie patyczki, które sobie przygotuję do smarowanie dziąseł (z reguły ok.3 ) podczas smarowania dziąseł - dwie ręce są mi raczej potrzebne do smarowania, a tymczasem przydała by się trzecia i czwarta, do pilnowania patyczków i odganiania Gaminy Koniec końców Gamina ćwiczy mycie zębów no bo jak jest chętna, to po smarowaniu Fenrisia, miziam jej ząbki czystym patyczkiem jest przeszczęśliwa i mruczy 
natomiast już wietrzy jakiś podstęp , no bo niby dlaczego nie zużywam na nią tylu patyczków co na Fenrisia 
a 10 miesięczna "Dzidzia" waży 7,5 kg 
mama wróciła do pracy, to jak jest w domu Gamina leży przy niej i trzyma łapką jej stopę 
Dla Gamisia najważniejsze jest żeby ktoś był przy niej i stale się nią zajmował - czy to głaszcząc, czesząc, karmiąc, bawiąc się czy nawet miziając zęby jak się okazuje 
U mnie nie prezentowała takich zachowań. Było to normalne kocię. 
