Pysia&Haker story10

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 12, 2011 10:23 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

A mnie wczoraj Duża wzięła na balkonning, ale ja się wystraszyłam i uciekłam do domu :oops:
Inka

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 12, 2011 10:50 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:Ja też sam siebie podziwiam.
Tyle odwagi w tak małym kocie :lol:
Uprawiam balkonnig (Duży w domu)
Haker

Wiesz, Haker, my chyba mozemy gory przenosic.
Tylko nam sie nie chce :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 12, 2011 10:55 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Dorota pisze:
Haker1 pisze:Ja też sam siebie podziwiam.
Tyle odwagi w tak małym kocie :lol:
Uprawiam balkonnig (Duży w domu)
Haker

Wiesz, Haker, my chyba mozemy gory przenosic.
Tylko nam sie nie chce :oops:

Mru

Ożeż wy leniwe gadziny!
Duża Inki

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 12, 2011 11:04 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

MaryLux pisze:
Dorota pisze:
Haker1 pisze:Ja też sam siebie podziwiam.
Tyle odwagi w tak małym kocie :lol:
Uprawiam balkonnig (Duży w domu)
Haker

Wiesz, Haker, my chyba mozemy gory przenosic.
Tylko nam sie nie chce :oops:

Mru

Ożeż wy leniwe gadziny!
Duża Inki


Nie, nie.
My filtrujemy dane zdarzenie przez podwojony parametr wspolczynnika x,
dokonujemy analizy i podejmujemy decyzje.
Najczesciej negatywna.

Mru wyjasniajacy
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 12, 2011 11:07 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

:lol: :lol:
Bry!
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Czw maja 12, 2011 11:31 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

My z Mru to analizujące umysły jesteśmy.
I działam wtedy kiedy nasza intuicja nam mówi TERAZ
( nie ma dla nas zagrożenia) :mrgreen:
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw maja 12, 2011 11:42 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Haker1 pisze:My z Mru to analizujące umysły jesteśmy.
I działam wtedy kiedy nasza intuicja nam mówi TERAZ
( nie ma dla nas zagrożenia) :mrgreen:
Haker


Tak! :D

Postrzeganie pozazmyslowe kazalo mi sie wczoraj
na sciereczkach na lubczyk polozyc.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 12, 2011 11:50 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Hannah12 pisze:Moje dorosłe dzieci mnie o zawał przyprawią :wink:
Wiedzą, kiedy mam zajęcia i dzisaj podczas moich zajęć ( całe 1,5h) mam telefon od każdej z córek. A umowa jest tak, że w trakcie zajęć telefonuje się tylko w b.nagłych przypadkach.
Oba były nagłe.
Starsze dziecko - mamo moja waga (łazienkowa) cos źle wskazuje, pożyczysz na parę dni swoją? Jak tak to przywieź ją jutro do firmy.
Tak sprawa bardzo pilna :evil:
Młodsze Pysia od rana ( dzisaj jest u nich dzień sportu, wiec jest w domu) dwa razy wymiotowała. Myślę sobie no to jest nagły przypadek, co się dzieje, serce mam w gardle. Tu nastąpił opis oględzin wymiocin, oszczędzę wam szczegółów bo i tak nic nie znaleziono oprócz paru kłaków i zielonego (najprawdopodobniej pojadła rosnące na balkonie zioła, dwie doniczki stoją na podłodze)
Ale jest wszystko pod kontrolą, nawodniłam ja osłuchałam, jelita dobrze pracują, serduszka ładnie pika, płuca czyste. Jakieś 30 min jak dałam jej mocno sparzonego kurczaczka. Teraz śpi mi na kolanach.
Tak, dobrze że miałam takie bardziej luźne zajęcia (projekty). :evil: :evil: :evil:
Chyba w ogóle przestanę podczas zajęć reagować na telefony moich dzieci.
Z Pysią wszystko ok., dokazuje itp.

Waga przebiła całą nagłość :ryk:

Zdrówka dla Pysiutki :1luvu: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 12, 2011 11:53 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

MaryLux pisze:
Haker1 pisze:
MaryLux pisze:Mycha, natychmiast przestań łazić po cudzych balkonach, bo inaczej ja zawału dostanę!
Psot

Dzięki Psotku za poparcie, ja też się denerwuję, czy Mysia nam gdzieś nie ucieknie.
Haker

Mysia strasznie nieusłuchana jest!
Psot

Nie bójcie się Słodziaki,ja nigdzie nie ucieknę,mam swój domek i jestem już dużą kocicą,że nie chce mi się nigdzie uciekać,mmmrrraaauuu,BUZIIIIIII
Dzisiaj sobie też połaziłam po balkoniku,ale potem Duża zamknęła mi balkonik,nie wiem po co :evil: ,mówiła,że przeciąg jest,a widziałam,że ten mały szczyl,mój prześladowiec się szwendał,mmmrraaauuu :evil:
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 12, 2011 11:54 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Czw maja 12, 2011 11:56 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

To ten szwendacz ma na imię Przeciąg? 8O

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 12, 2011 18:35 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Burza byla.
Przez 5 minut.
Nawet nie warto bylo pod wanne wchodzic.

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Czw maja 12, 2011 18:43 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

Ja dla bezpieczeństwa usiadłem tak aby być blisko Dużej.
Teraz tylko poda.
Duża mówi że nareszcie jest czym oddychać.
Haker

Haker1

 
Posty: 4016
Od: Pt lis 20, 2009 17:35

Post » Czw maja 12, 2011 18:44 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

U nas burza trwała 20 minut.

MaryLux

 
Posty: 163930
Od: Pon paź 16, 2006 14:21
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 12, 2011 18:46 Re: Pysia&Haker story 10 - Tu zaszły zmiany

U nas nawet nie pada.
Na balkonie zimno, wiec grzeje sie na kompie.
I pod zarowka z lampki.
Takie moje spa :oops:

Mru
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67147
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 84 gości