DT Smarti4 - koci Alcatraz na ukończeniu !!

Z resztą co tam gadać po próżnicy przecież Smarti i tak zawsze robi kotom badania wszystkie podstawowe i żaden kot od niej nie wychodzi bez badań :ok:

Pamiętam jak Jadwinia była przebadana wzdłuż i wszerz. :1luvu:

Gibutkowa pisze:Z resztą co tam gadać po próżnicy przecież Smarti i tak zawsze robi kotom badania wszystkie podstawowe i żaden kot od niej nie wychodzi bez badań Pamiętam jak Jadwinia była przebadana wzdłuż i wszerz.

A, skoro tak - to spoko.

Ciumci zdjęć na razie nikt nie chce.

Ale ja Wam wyślę - to nie jest przecież drastyczne.
Ona jest kochana, cierpliwa.
Pcha się na kolana i wchodzi na ramię.
Przytulak najlepszy - niech no tylko się oczko zagoi (a właściwie jego brak

)

Ciumcię to ja widziałam na żywo, biedactwo... ale kochane biedactwo :1luvu:

Ustaliliśmy z Aburacze podział. On bierze Blusię i Sznycla, bo są łatwiej adopcyjni - i dostaną ogłoszenia na kilku najpopularniejszych portalach. Ja biorę Fionę i Trusię i dostaną pełen pakiecik - tylko że póki co zdjęć Fiony ciągle nie ma, bo meksykanka nawet jej nie widziałam, zbyt strachliwa jest dziewczynka...

Co z maluchamy? Ogłaszamy?

O Jezuniu , ja za wami nie nadążam czytając

.
Jak Ty Smarti nad całą kociarnią :kotek:

panujesz

meksykanka pisze:Ciumci zdjęć na razie nikt nie chce.
Ale ja Wam wyślę - to nie jest przecież drastyczne.
Ona jest kochana, cierpliwa.
Pcha się na kolana i wchodzi na ramię.
Przytulak najlepszy - niech no tylko się oczko zagoi (a właściwie jego brak )

Ciumciołek kochany :1luvu:

Kochana, dzielna Ciumcia :1luvu:

hej,
dziś miałam kolejny niełatwy dzień :mrgreen:

rozwaliłam sobie bramę wjazdową-skutek taki że trzeba zrobic nową bramę-kilka tys zł. poszło w p.... :twisted:

kicie nadal na zastrzykach a jutro napiszę które nie są leczone a więc moga śmigać do domków

wciąż brakuje mi kuwet-kociaki pakują się do kuwet po troje

,-efekt-jest ciasno-nie mieszczą się i sioosiają poza...ale fajna zabawa :ryk:

Ooo, to dobre informacje będą jutro :ok:

A Ciumcia też pilnuje puszek... żeby ich Smarti nie zjadła :mrgreen:

Ale fajna strażniczka :ok:

Co do kuwet, to JaEwka oferowała duże pojemniki z pokrywkami, które można wykorzystać jako kuwety.
Sprowadzić Ci je? Zakładam, że bez pokrywek wystarczy.

Sprowadzaj, sprowadzaj :wink:

Tak? To zaraz napiszę do JaEwki

sprowadzaj,sprowadzaj ,sprowadzaj

wiecie,a ja byłam pewna że dziś piatek :roll:

zaraz jadę z kiciami do weta aby mieć na dziś z głowy-bo wczorajsza wyprawa aby zdążyć przed spiętrzeniem jak ludzie wyjdą z pracy, skończyła się, jak wiadomo staranowaniem i wykrzywieniem bramy przez mój skromny czołgo-samochodzik, do tego stopnia że brama nie do użytku i wymaga wymiany-na razie działa "na słowo honoru" i trzeba zaplanować jej wymianę jak najszybciej ,chociaż zupełnie tego wydatku nie mieliśmy w planie :roll:

..no i zaplanujemy z wet.Kamilem jego przeprowadzkę-ma się wprowadzać w weekend i wtedy już skończą się moje dojazdy z kiciami-co jak wiadomo pestką nie jest-mam już zakwasy od transporterków.. ...On jeszcze nie wie że chcę mu wcisnąć uroczego tymczasa w pakiecie :ryk:

mam też prośbę do dziewczyn-nad "Kamilem" jest strych na całej powierzchni-i tam cały nasz dobytek sprzed przeprowadzki..
chciałabym prosic aby dziewczyny (Marzenia i może jeszcze ktoś chętny do pomocy) udały się tam któregoś dnia i wybrały swoim okem rzeczy przydatne do bazarków

Meksykanko- tu oto viewtopic.php?f=1&t=126191&start=165 oczekiwane są bardzo, najnowsze foty Księcia Promysia,oraz kilka słów o nim, obiektywnej obserwatorki

DT Smarti4 - koci Alcatraz na ukończeniu !!

Kto przegląda forum