kocurek został u dr.Dąbrowskiego, jego stan jest nie do opisania,poczawszy od rozleglych ran

ale na szczescie zrobiony test na bialaczke i FIV jest ujemny wiec kociak ma szanse, bynajmniej widac ze ma silna wolę walki o życie

Z pozostalych wynikow kreatyna w normie tylko mocznik troche zawyzony. Ok 19 będzie odebrany i wtedy dowiemy sie jak bedzie przebiegalo dalsze leczenie. Trzymajcie kciuki zeby doszedl do siebie (ja mam nadzieje,ze bede mu w tym pomagala na codzien) Leczenie wyniesie sporą kwotę wiec proponuje zrobic zbiorke dla niego, to raczej niecodzienny przypadek

Moze autorka wątku zmieni tytul i postaramy sie o wplaty dla Agape na leczenie?