KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Normalnie maluchy od Lusi :1luvu:

A to zdjęcie to jak widokówka

Ale coś takie uszka maja małe i minki jakieś smutne. Ciekawe jakie kociaki z nich wyrosną

terenia1 pisze:
Mara S pisze:
Poza tym rozmawiałam z tym facetem od sunii - poszłam do tej jego kanciapy i tam jest jej 7 szczeniaczków - nie ma co ukrywać, że jest to melina i że na pewno pieski nie mają tam należytej opieki Śmierdzący alkoholem gość zapewnił mnie, że na 5 piesków już ma chętnych, na moje przebąkiwania o sterylce dość sceptycznie coś ściemniał, więc jeśli nie zgarniemy tej suczki na siłę, to będziemy mieć szczeniaki pod nosem co chwila.... W ogóle to tą suńkę też mógłby jakiś wet zobaczyć kiedyś....

Też dziś z nim rozmawiałyśmy - ten facet pilnuje tego bałąganu, a właścicielem jest inny facet, twierdzą że sunia ma wrócić do byłej właścicielki - cholera wie ale jeszcze karmi szczeniaki... gdyby się znalazł dla niej dom to mozna by coś myśleć...a tak lepiej może przestańmy się nią intereswac nią tak dla zmyłki

Ale ta była właścicielka jest za granicą i nie wiadomo czy kiedykolwiek wróci :!:

a facet jak na mój gust to typ, który woli mieć szczeniaki by je opchnąć za stówę czy lepszą flaszkę, niż ciachnąć suczkę... Moim zdaniem możnaby go sprobówać przekupić ;p Jedzenie też mu warto dać (i dla szczeniorków też by sie przydało) ale tak czy siak trzeba coś zadziałać....

no uszka faktycznie dziwne tak jakby się nie wyksztalciły do końca, jest taka rasa kotow z takimi uszami, nie pamietam nazwy. Byle były zdrowe - matka przeszła dużo w ciąży :roll:

terenia1 pisze:Dziś też zawiozłam do Almavetu koteczkę do sterylizacji - kotka z okolic ul. Kilińskiego, nawet dała mi się złapać za kark - jutro lub pojutrze bedzie do odebrania i po kilku dniach wróci na wolność.
I mam prośbę chyba do Mary - bo potrzebna jest osoba z samochodem, żeby zabrać klatkę-łapkę złapać kociaka i odwieźć do lecznicy Mara pogadamy na pw na ten temat.

Ja mam dyżur jutro wieczór czyli w czwartek i moge odebrać po drodze wszelkie koty z almavetu i zawieźć do KCh.

A o kociaku od katki-łapki pisz śmiało na pw

I jeszcze jedno na tym terenie przebywa suczka taki ala owczarek niemiecki z przedłuzonym włosem, suczka 2 miesiące temu się oszczeniła jednego szczeniaka ludzie tam garażujący już wydali do domku, jest jeszcze jeden szczeniak i sunia do sterylki. Rozmawiałam z Panią - tam jest Pan któremu suczka ufa i trzeba bedzie ja złapać i ją wysterylizować tylko musimy znaleźć dlaniej miejsce na okres posterylkowy. W tym miejscu ludzie są akurat normalni dokarmiają koty, karmią psa i nie mają nić przeciwko sterylizacji i kastracji.
Bardzo potrzebna jest osoba do łapania kociaków w tym terenie na sterylki, jak to będę robiła sama to będzie to trwało wieki

Ja mogę pomóc ale muszę wiedziec zawsze ciut wcześniej o jakiejś łapance

A ta suńka (podobnie jak ta nasza) nie mogłaby te pare dni po sterylce być w Almavecie ?

AHA - zapomniałam - wzięłam feromony z KCh - nie ma tam tego jakoś strasznie dużo a ostatnio nocowałam tam, gdzie mieszka Mery i..... ten stary skrzeczący kot w nocy masakrycznie wyje :evil:

, po tych feromonach było ciut lepiej ale i tak ten kot to porażka - stary, brzydki, skrzecząco wyje, nie lubi innych kotów, ma pewne zaburzenia neurologiczne i jeszcze obecnie ma grzyba

Mara S pisze:AHA - zapomniałam - wzięłam feromony z KCh - nie ma tam tego jakoś strasznie dużo a ostatnio nocowałam tam, gdzie mieszka Mery i..... ten stary skrzeczący kot w nocy masakrycznie wyje , po tych feromonach było ciut lepiej ale i tak ten kot to porażka - stary, brzydki, skrzecząco wyje, nie lubi innych kotów, ma pewne zaburzenia neurologiczne i jeszcze obecnie ma grzyba

Normalnie upłakałam się ze śmiechu :ryk:

z tego opisu kota.
Nic tylko kozetka i psycholog kotce potrzebny.
A z takim opisem to kot napewno dom znajdzie :ryk:

Dzis rano bylismy w Almawecie zawiesc Olenke na sterylke i odebralismy 2 koty tj. Noska i czarnulke Smole, malca czarnego nie zabralismy z uwagi na to ze w piatek ma miec zabieg a to juz pojutrze i bierze duzo zastrzykow, takze moze zostac do piatku, a potem zobaczymy, miziak z niego niesamowity:)
I tak co do czrnulki Smoly - dostala leki i rozpiske wszystko jest przypiete na boksie.
Doustne przez 5 dni od jutra, a zastrzyki przez 7 dni tez od jutra wszystko 1x na dobe, trzeba przestrzegac podawania, z zastrzykiem nie ma problemu wogole nie reaguje.
W przyszlym tyg.do kontroli ok.wtorku.
Trzeba jej zalozyc karte leczenia i wpisac to wszystko, nie wiem gdzie sa czyste druki bo bym to zrobila.
Nosek dostal zastrzyk na piatek to mu podamy bo i tak jestesmy na chatce po Gracje do kontroli tu nie problem.
Smola ma maly boks nr.2 z uwagi na to zeby nie musiala daleko sie przemieszczac.
Nosek na samy dole w duzym zeby cwiczyl chodzenie.
Przywiozlam dokumenty leczenia i rtg od Smoly sa kolo lodowki, oraz fakture za nia jest w szyfladzie z fakturami.

jadziaII pisze:Dzis rano bylismy w Almawecie zawiesc Olenke na sterylke i odebralismy 2 koty tj. Noska i czarnulke Smole, malca czarnego nie zabralismy z uwagi na to ze w piatek ma miec zabieg a to juz pojutrze i bierze duzo zastrzykow, takze moze zostac do piatku, a potem zobaczymy, miziak z niego niesamowity:)
I tak co do czrnulki Smoly - dostala leki i rozpiske wszystko jest przypiete na boksie.
Doustne przez 5 dni od jutra, a zastrzyki przez 7 dni tez od jutra wszystko 1x na dobe, trzeba przestrzegac podawania, z zastrzykiem nie ma problemu wogole nie reaguje.
W przyszlym tyg.do kontroli ok.wtorku.
Trzeba jej zalozyc karte leczenia i wpisac to wszystko, nie wiem gdzie sa czyste druki bo bym to zrobila.
Nosek dostal zastrzyk na piatek to mu podamy bo i tak jestesmy na chatce po Gracje do kontroli tu nie problem.
Smola ma maly boks nr.2 z uwagi na to zeby nie musiala daleko sie przemieszczac.
Nosek na samy dole w duzym zeby cwiczyl chodzenie.
Przywiozlam dokumenty leczenia i rtg od Smoly sa kolo lodowki, oraz fakture za nia jest w szyfladzie z fakturami.

czyste karty leczenia wiszą na tzw. haku - czyli w tej teczce gdzie są aktualne kartoteki leczenia. Są pod spodem - nowe

http://www.youtube.com/watch?v=o6x94jhuMEw

Będę dzisiaj wieczorem w Kociej Chatce.
Czytałam, że dla Gracji brakuje mokrej karmy więc kupiłam dla niej trochę puszek i je dostarczę.

terenia1 pisze:
*Martynka* pisze:Witam.
Mam na imię Martyna. Byłam dzisiaj z Ewą pierwszy raz w Kociej Chatce. Chciałabym przychodzić na dyżury ale wiadomo na początek muszę się jeszcze podszkolić. Dlatego na razie będę przychodzić jako pomoc rano mogę również ewentualnie po południu czy wieczorem. Jednak nie do wszystkich osób mam kontakt dlatego podaję mój nr tel 503-600-434 i gg 5133409.
Pozdrawiam serdecznie

Witamy serdecznie każda para łapek do pomocy jest na wagę złota gdyby coś aktualny grafik dyżurów na dany tydzień jest zawsze wklejony na 1 stonę naszego wątku Ja w tym tygodniu dyżuru już nie mam, ale i tak będę często w Kociej Chatce.
Fajnie że chcesz pomagać kociakom

Dziekuje za dobre slowo, chce i bede pomagac kotom. Juz jedna wystraszona kotke rok temu zabralam ze schroniska do domku poszla do sterylizacji i okazalo sie ze w ciazy byla, ale pomyslalam ze trzeba cos wiecej dla tych kociakow zrobic wiec zglosilam sie do Was.
Na razie poki co nie moge byc sama, musze sie wszytskiego nauczyc

dlatego tak bede sie "podpinac" do kazdego kogo moge

))
nie chce sie narzucac ale ja chetnie przyjade do pomocy jak ktos bedzie chcial, choc sama tez dzwonie, pytam:) bo narazie to nie znam nikogo procz Ewy.

Gracja

Smoła

Piksi i Diksi

Nosek

jakież piękne zdjęcia, a filmik z maleńtasami

Dorota Wojciechowska pisze:jakież piękne zdjęcia, a filmik z maleńtasami

To jest robota kropeczki on sie tak podpina pode mnie :lol:

Po poludniu zabieramy malentasy Piksi i Diksi - takie dostaly imionka

do kontroli oczek, pozniej napisze co i jak.

Filomen pisze:
jadziaII pisze:Jutro zawozimy Olenke na sterylke do Almawetu rano, wiec jak bedziemy po nia jechac odebrac to wezmiemy malce do kontroli i odrobaczenie ten temat zalatwiony.
Odwiedze rowniez Noska juz mam pokrojone dla niego nery
Bede chciala sie od p.dr dowiedziec na jego temat.

Jadziu do odebrania w Almavecie jest Nosek - na razie dajmy go do połczonych boksów na dole, niech się przyzwyczai, kotka Smoła z nogą w gipsie oraz kotka z chorymi oczkami. Nie wiem czy dacie radę odebrać to cale towarzystwo ? jak nie to my tez cos wykombinujemy tylko mi daj znać.
aha Oleńce Dorotka musi nadać numer ewidencyjny. Proszę dziewczyny dogadajcie sie w temacie.

ujal mnie ten nosek i szukam mu domu na FB i wszedzie gdzie moge bo do nas nie da rady zeby przyszedl :cry:

KOCIA CHATKA kocio-chatkowe kociaki szukają DT, DS

Kto przegląda forum