Poker walczy o życie-krwotoczne zapalenie dwunastnicy! Pomóż

[Gibutkowa]

Przeżył noc... ale patrzy półprzytomnie ... Bardzo traci temperaturę ... Jedziemy na kroplówki ...

Biedny maluszek On nie może się poddać... Daj znać jak mały jak wrócicie.

[mar9]

jestem, choć ciepłe myśli Wam podeślę, trzymajcie się... jakoś, Bombelku, walcz, nie poddawaj się, masz już dla kogo żyć

[Gibutkowa]

Kasiu na termoforku go trzymaj albo kocyku elektrycznym jak masz.

[Gibutkowa]

Zdjęcia Pokerka (Bombelka) z domu - miniaturki się otwierają w pełnym rozmiarze.

I zdjęcia ze szpitala

[bulba]

Pokerku, trzymaj się dzielnie koteńku i walcz Musi być dobrze

[miltonia]

Biedulinek taki
Musi być dobrze

[Gibutkowa]

Nie jest dobrze Kocinek wymiotował kosmkami jelitowymi
Trzymajcie kciuki mocno...

[mar9]

Nie jest dobrze Kocinek wymiotował kosmkami jelitowymi
Trzymajcie kciuki mocno...

[bulba]

[Anna Rylska]

my też trzymamy bardzo mocno kciuki
musi się udać! musi być dobrze! ciągle myślę o kociaki po Twoim telefonie katarzyna1207, dlaczego takie straszne rzeczy się dzieją?

w przyszłym tygodniu czeka Samsonika podobne badanie i plastyka jelita tuż przy wpuście żółądka i też strasznie się boję o choruska

[Gibutkowa]

my też trzymamy bardzo mocno kciuki
musi się udać! musi być dobrze! ciągle myślę o kociaki po Twoim telefonie katarzyna1207, dlaczego takie straszne rzeczy się dzieją?

w przyszłym tygodniu czeka Samsonika podobne badanie i plastyka jelita tuż przy wpuście żółądka i też strasznie się boję o choruska

Masz namyśli plastykę wziernika? Napisz proszę gdzie przeprowadzają taką operację, bo Lublin tego nie robi, trzeba będzie Pokreka na operację zawieźć gdzieś indziej.

[Gibutkowa]

Aniu a Samsonik chyba tez kosmkami z raz wymiotował... dobrze pamiętam czy mi się zdaje tylko

[JaEwka]

Matko co za biedak Po wypłacie na pewno gorsika dorzucę

[Gibutkowa]

Żeby tylko było kogo ratować
Pokerku musisz dać radę

[katarzyna1207]

Mały jakoś się trzyma ... godzinę temu został zabrany przez naszą wetkę z kliniki do lecznicy, bo jeszcze wieczorem musi dostać drugą kroplówkę i bez sensu byłoby go wozić wte i wewte..., nie przepada za jazdą samochodem...W klinice siedziała z nim moja córka, ja usiłowałam pracować... , teraz muszę się trochę zdrzemnąć (prawie całą noc go pilnowałam) ... bo wyglądam i funkcjonuję jak zombi...Odbieram go około 22 ...