Księżniczka SOFI - przeżyjmy to jeszcze raz :) Galeria ;p

hehe, oj, te duze :ryk:

Dobry wieczór księżniczko :oops:

Tak troszke się wstydzę rozmawiać z księżkotkami :oops:

Jak się miewasz?
Ja dzisiaj miałem czesanie, bo Duża ma dość włosów wszędzie. Jakby to mogło pomóc :mrgreen:

nieśmiały Badylek

Badylku każdy z Nas jest księżkotkiem - Ty również.
U mnie wszystko w porządku, chociaż Duża znowu coś kombinuje. Maca i maca mi te moje węzełki chłonne. Mówi że znowu są olbrzymie i szpikuje mnie na nowo lekami.

KsiężkotkaSofinia

zdroweczko Sofini :piwa:

Och. Te Duże to za dużo macają, nie ma co! Ciekawska, niech sobie węzły chlonne sprawdzi :twisted:

Ja do weterynarza w sobotę jadę... będę znowu kłujany :evil:

Pozdrawiam Cię księzkotko, i dobrej nocki życzę
Badylek

Basiunia, slonko, wybacz, ze zapytam wprost... masz faceta?
No bo skoro kota tak macasz to sie zastanawiam, czy ci faceta brak calkiem, ze nie masz kogo macac, czy masz facia ale on niemacalny jest? :mrgreen:

Kociara82 pisze:Basiunia, slonko, wybacz, ze zapytam wprost... masz faceta?
No bo skoro kota tak macasz to sie zastanawiam, czy ci faceta brak calkiem, ze nie masz kogo macac, czy masz facia ale on niemacalny jest?

Ależ proszę bardzo Olu. :spin2:

Na brak nie narzekam. A macać lubię wszystko :mrgreen:

A Sofiśkę w szczególności uwielbiam. Któż by jej macać nie chciał.
A pierwszy w kolejce zapewne Badylek się ustawi :oops:

Basia-macacz zawodowy hehehe :ryk:

Miaudibry sliczna Sofiniu :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:* sto buziakow przesylam :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

MIKUŚ pisze:
Kociara82 pisze:Basiunia, slonko, wybacz, ze zapytam wprost... masz faceta?
No bo skoro kota tak macasz to sie zastanawiam, czy ci faceta brak calkiem, ze nie masz kogo macac, czy masz facia ale on niemacalny jest?

Ależ proszę bardzo Olu.
Na brak nie narzekam. A macać lubię wszystko
A Sofiśkę w szczególności uwielbiam. Któż by jej macać nie chciał.
A pierwszy w kolejce zapewne Badylek się ustawi

Ja chętnie Sofinię przytulę, jakby była smutną księżkotką :oops:

zawstydzony leciutko Badylek

wiecie co, trzymajac Sofinie na rekach czulam sie tak, jakbym naprawde niezwykle cenny skarb trzymala, jakis taki skarb piratow czy cos w tym stylu :1luvu:

Z reszta ten koci skarbek jest niesamowicie slodki, sliczniutki i bardzo madry :1luvu:

Ciociu Oluu..... :oops:

Jeju nie wiem co powiedzieć. Gorgol zawsze podkreślał że jestem najważniejsza i żebym znała swoją wartośc. Że jestem Księżkotką jak to Księżkot Badylek napisał :oops:

Sofinia

caldien pisze:
Ja chętnie Sofinię przytulę, jakby była smutną księżkotką
zawstydzony leciutko Badylek

Proszę , proszę - miłość rośnie na naszych oczach :mrgreen:

Dziś ważny dzień w życiu Sofiśki.

Wreszcie została zaszczepiona na choroby zakaźne. Po ostatnich perypetiach i ciągłych nawrotach KK, zapadła decyzja by Pannę zaszczepić. Miśka była bardzo dzielna. Za miesiąc powtórka a następnie szczepienie na białaczkę i Księżniczka będzie może wreszcie odporniejsza - choćby ociupinę :roll:

Nieustające nawroty KK, smarki, kichanie, gluty - mamy nadzieję że to już szara przeszłość

Moja malutka dziewczynka waży już 3,5 kg

Jest już dorosłą kocicą - tygrysicą. Jest już piekną Kocią Damą. Musimy popstrykać trochę fotek :kotek:

chyba przesadzilas z ta waga, gora 2 kg bym jej dala. Czuc troszke ja na rekach, ale nadal mimo to jest pioreczkiem :1luvu:

Buzi slicznosci ty moje :*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*:*

No cóż waga inaczej nie pokazuje. Dokładnie 3,450 kg czy jakoś tak.

Jestem z Niej dumna :1luvu:

Księżniczka SOFI - przeżyjmy to jeszcze raz :) Galeria ;p

Kto przegląda forum