» Wto maja 10, 2011 13:08
Albert - 14.02.2012 [']
Zakładam wątek na prośbę koleżanki, wolontariuszki ze schronu w Milanówku.
Na spacerach ze swoimi psami odkryła we Włochach posesję, na której jest dużo kotów. Dom wygląda na opuszczony, furtka zamknięta na klucz. Ale koty wyglądają na dokarmiane.
Ania zgarnęła jednego kota: ślepaczka, z tego, co zrozumiałam bez oczu (lub bez jednego oka - to jest jeszcze do zweryfikowania). Wet stwierdził, że to efekt kk.
Kocurek jest dorosły, ale młody. Biały z burymi plamkami. Testy Felv/ FIV ujemne.
Został odrobaczony, zaszczepiony. W najbliższym czasie kastracja.
Niestety Ania nie może go zatrzymać. Mieszka z rodzicami, jest dopiero na 1 roku. Potrzymała go kilka dni u siebie, ale gdy ojciec wrócił z delegacji kazał jej się z kotem wynosić. Dodajmy - z kolejnym kotem, bo w domu jest pełna menażeria psów i kotów.
Kot w tym momencie jest w piwnicy u Ani znajomej. Chyba w miarę bezpieczny, ale daleko do komfortu.
Pilnie poszukiwany chociaż DT.
Nie wiem, jak on się odnosi do innych kotów, ale żył w stadzie.
Zdjęcia niedługo.
Bardzo prosimy o pomoc!
Ostatnio edytowano Śro lut 22, 2012 14:28 przez
Anuk, łącznie edytowano 5 razy