Gerard za tęczowym mostem.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pon maja 09, 2011 11:32 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

aamms pisze:To ja sobie przysiądę w końciku i poczekam..
Spokojnie i bez emocji..

a ja potrzymam kciuki za Gerarda :ok: :ok: :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Pon maja 09, 2011 15:50 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Neigh ja powiem tak : w walce z chorobą kota trzeba mieć duuużo miłości i cierpliwości. Przyznaję się do dwóch momentów "ODDAM KOTĘ" w naszej grzybiczej karierze.Pierwszy raz jak mi psa zaraziła. Drugi raz przy domniemanym nawrocie , który okazał się nie być grzybem dzięki bogom.
Wygrała miłość a właściwie taka zawodowa uczciwość: jak oddam to NIKT nie zadba o nią tak jak ja.Bo nie bedzie umiał,miał koleżanki dermatologa, drugiej koleżanki farmaceutki itp. Czyli pacjent będzie MIAŁ ŹLE.
Tak nie można przecież.
Została.
No i co?
No i mamy Romea i Julię w nowej odsłonie czyli Kotkins i jej kotkę:))
Żyć bez kosmatej nie mogę!!

Piszę to bo nie wierzę co prawda w WYJĄTKOWOŚĆ jakiejś grupy zawodowej ,ale w pewną nadodpowiedzialność już tak.
No i kobieta wie w co się pakuje (ja dostałam grzyba w pakiecie).
No i karmiła tego swojego persa ręką całe życie.
No i czujesz ,że jest ok.

Hmmm.
Nie napiszę tego co mi sie ciśnie na klawaturę:)

Jak nas tu wszystkich kobieta zawiedzie to obiecuję zostać jej TRUDNYM PACJENTEM:))

Gerardzie trzymaj się!!
Neigh...:))

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 09, 2011 17:22 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Ja mojego pierwszego w życiu grzyba przyniosłam ze schronu razem z Tosią. Nie zaraziła psów........zaraziła nas. Czyli ,mnie, eks męża i dwoje dzieci ( w tym jedno 6 miesięczne).

Syna leczyłam rok. Kota nie oddałam.....bo uznałam, że to nie jest jej wina. W końcu co zawiniła, ze była chora a ja się nie znałam.......
Miałam na karku teściową odsądzającą mnie od czci i wiary....... ale kota nie oddałam. Bo to po prostu nie było fair. Jak się zwierzaka bierze to na dobre i złe. Tak to widzę.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon maja 09, 2011 20:45 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Znasz więc to uczucie bezradności i strachu...z jednej strony "nie oddam bo kocham" a z drugiej "jak mogłaś ,pozarażasz dziecko,męża...człowiek powienien kierować się rozumem a nie ODRUCHAMI..."
Ja się już ponad 40 lat kieruję odruchami.

U mnie mąż i dziecko nie złapali.I udało się nie zarazić "głównego kota"(nadwrażliwiec, jakby go ogolić to by umarł).
Ja złapałam.
To drobiazg, microsporę u ludzi łatwo wyleczyć.
Lepiej ja niż ten kot wrażliwiec.

Nie oddałam choć doszłam do ściany.
I nie żałuję.

Wezmę jeszcze kota jak się moi już wreszcie dogadają (ten wrażliwiec i persia pogrzybowa).
Przebadam z prawa na lewo, odizoluję i wprowadzę.
Mam warunki na jeszcze jednego, może dwa...
Nie mam takiej odwagi jak Ty Neigh ale pewnie jeszcze przynajmniej jednego kota-kłopota będę miała.
Na dobre i na złe.

Podziwiam ludzi, którzy maja DT.
Trzeba mieć wielkie serce żeby uratować i oddać!

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 09, 2011 21:16 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

kotkins pisze:Znasz więc to uczucie bezradności i strachu...z jednej strony "nie oddam bo kocham" a z drugiej "jak mogłaś ,pozarażasz dziecko,męża...człowiek powienien kierować się rozumem a nie ODRUCHAMI..."
Ja się już ponad 40 lat kieruję odruchami.

U mnie mąż i dziecko nie złapali.I udało się nie zarazić "głównego kota"(nadwrażliwiec, jakby go ogolić to by umarł).
Ja złapałam.
To drobiazg, microsporę u ludzi łatwo wyleczyć.
Lepiej ja niż ten kot wrażliwiec.

Nie oddałam choć doszłam do ściany.
I nie żałuję.

Wezmę jeszcze kota jak się moi już wreszcie dogadają (ten wrażliwiec i persia pogrzybowa).
Przebadam z prawa na lewo, odizoluję i wprowadzę.
Mam warunki na jeszcze jednego, może dwa...
Nie mam takiej odwagi jak Ty Neigh ale pewnie jeszcze przynajmniej jednego kota-kłopota będę miała.
Na dobre i na złe.

Podziwiam ludzi, którzy maja DT.
Trzeba mieć wielkie serce żeby uratować i oddać!



Oj znam to uczucie znam........Był moment, że był naprawdę kiepsko - ale ja jestem pół góralka pół Tatarka - to wiesz....żywcem nas nie wezmą;-). Wprawdzie był moment, że nie wiedziałam już co dalej.
Grzybicy boję się nadal panicznie. Bo wiem jakie to wredne dziadostwo.

Kochana to nie jest odwaga, to po prostu przypadki - a potem to już zwyczajnie poczucie odpowiedzialności.

Oddawanie jest najtrudniejsze.........kto przeżył ten wie. A biorąc pod uwagę fakt, ze Gerard z nami od września mieszkał......to eeeee tam. Nic nie powiem.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon maja 09, 2011 21:23 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Mój najdłuższy tymczas mieszkał eeee chyba 10 m-cy. No blisko rok. Też problemowy, operacje itd. I ma najlepszy dom pod słońcem.... u Dominiki :twisted:
Takich po ponad pół roku było na tyle dużo, że nie pamiętam ;)
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon maja 09, 2011 21:27 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Grzyba nadal się boję.
Każde zadrapanie na kocie to chwila paniki.

Kotę wyszczepiłam na microsporę, podaję zylexis.
Zaszczepię jeszcze insolem bo ponoć świetny.
Na razie muszę ją doprowadzić do sterylki.

Kurczę jak jadę samochodem do pracy to patrzę na pobocza.
Może spotkam KOGOŚ w potrzebie?

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 09, 2011 21:28 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

...a była zagrzybiona śpi na mojej poduszce!:))

kotkins

 
Posty: 8403
Od: Pt mar 25, 2011 22:39
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon maja 09, 2011 21:34 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

viewtopic.php?f=1&t=126416&start=90

Ten jest w potrzebie - mozesz sobie wziąć:-) Zdrowy, ale jak chcesz przebadamy ile wlezie:-)


Jak ten pojedzie to w kolejce czeka Cynamon - jak wolisz, to możesz go sobie wziąć bez kolejki:-)

viewtopic.php?f=13&t=116270

Obaj mi spędzają sen z powiek.......

Bo 3 w kolejce jest Julka - która diabli wiedzą ile będzie czekać........
Ostatnio edytowano Pon maja 09, 2011 21:37 przez Neigh, łącznie edytowano 1 raz
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Pon maja 09, 2011 21:37 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Neigh pisze:
ennante pisze:Nawet nie trzymam kciuków za Gerarda.
Nawet sie nie usmiecham
Nawet sie juz lekko nie ciesze.

Stoizycm. Spokoj. Tylko spokoj moze nas uratowac :twisted:



DOKŁADNIE!
Brać mi tu proszę przykład z koleżanki.

..

Biorę przykład. Wogóle się nie cieszę. Ten wtorek to ten jutro?
Obrazek Obrazek

shira3

 
Posty: 25005
Od: Śro mar 11, 2009 21:51
Lokalizacja: zachodniopomorskie

Post » Pon maja 09, 2011 21:39 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Tak to ten jutro........

A tu wątek Julki

viewtopic.php?f=13&t=122525

Muszę oczyścić ten strych do końca, bo mi się normalnie śni po nocach.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

Post » Wto maja 10, 2011 11:18 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

wtorek..... yhyyyyyy
szczęśliwa posiadaczka Traktora :D

katalotka

 
Posty: 89
Od: Czw kwi 14, 2011 19:04
Lokalizacja: Wróblowice k. Wrocka

Post » Wto maja 10, 2011 12:14 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

kciuki za Gerarda :ok: :ok: :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Wto maja 10, 2011 13:09 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

za Gercia :D
szczęśliwa posiadaczka Traktora :D

katalotka

 
Posty: 89
Od: Czw kwi 14, 2011 19:04
Lokalizacja: Wróblowice k. Wrocka

Post » Wto maja 10, 2011 17:57 Re: Pers Gerard - szuka super domu:-)

Gerarda zawiozła Kasia z Kociego Świata........ja nie chciałam. A poza tym chciałam, żeby ktoś spojrzał własnym okiem. Kasia uprzedzona, że gdyby coś to Gerarda przywozi z powrotem......

Po drodze zaleczyli lecznicę, skąd Gerard wyszedł z plikiem recept, torbą lekarstw i info, że ten jego pęcherz.....to jakaś porażka.

Pani słuchajcie zachwycona. Pokurcze łaziły za nim, a Gerard oczywiście zlewka. Co go tam jakieś takie drobne dwa psy ( bądz co bądz TYLKO psy ) mogą obchodzić, tak?

Pani stwierdziła, że jest śliczny i nie śmierdzi ( hmmm nie skomentuję...). Wygląda na to, że ok...

Kasia stwierdziła "chociaż chciałam, nie było sie do czego przyczepić. Pani wygląda na BARDZO rozsądną". Za tydzień Kasia sie wprasza na wizytę........Ja muszę odczekać - dla jego i mojego dobra myślę, ze zrozumiecie.

Idę sobie popłakać.
Ci którzy nie lubią kotów w poprzednim wcieleniu musieli być myszami......

Obrazek

"Nigdy nie dyskutuj z idiotą - sprowadzi Cię do swojego poziomu, a następnie pokona doświadczeniem"

Neigh

 
Posty: 7232
Od: Pt lis 16, 2007 17:10
Lokalizacja: podwarszawska wieś:-)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Agnieszka- i 15 gości