Milka, Kropka, Frodo i Frycek. Część 8.

agnieszka1565 pisze:przesliczne obrazki

Czasem mogłyby być jeszcze ładniejsze, ale z kotami nie zawsze można się w tej sprawie dogadać :roll:

Na przykład niedawno Frodo mógł mieć serię ładnych portrecików w goździkach

...ale jako model zachował się zupełnie nieprofesjonalnie :roll:

Też mnie wkurza jak widzę jakieś super ujęcie ,łapię za aparat a model wszystko psuje

No coz, kazdy ma swoje zainteresowania, akurat gozdziki nie sa dla Froda obiektem godnym uwagi (czytaj: do zjedzenia) :lol:

W ubiegłą sobotę Frycek był łaskawy pozować w plenerze:

Gdy się już wytarzaliśmy w mleczach na potrzeby tej sesji zdjęciowej, wymizialiśmy się serdecznie i poszliśmy siać marchewkę :lol:

Tak dokładniej, to ja siałam, a wielce zmęczony kot sprawował jedynie dyskretny nadzór :wink:

ALeż ja kocham tego Fryca :1luvu:

żyć mu nie dam niedługo normalnie, wymiziam do zamęczenia :lol:

alus1 pisze:żyć mu nie dam niedługo normalnie, wymiziam do zamęczenia

Zapewniam Cię, że będzie zachwycony :lol:

On najchętniej nie schodziłby z kolan :1luvu:

JoasiaS pisze:
alus1 pisze:żyć mu nie dam niedługo normalnie, wymiziam do zamęczenia

Zapewniam Cię, że będzie zachwycony
On najchętniej nie schodziłby z kolan

boszzzz jak ja bym chciała takiego kota :roll:

alus1 pisze:
JoasiaS pisze:
alus1 pisze:żyć mu nie dam niedługo normalnie, wymiziam do zamęczenia

Zapewniam Cię, że będzie zachwycony
On najchętniej nie schodziłby z kolan

boszzzz jak ja bym chciała takiego kota

A to bardzo proste. Ja znajduję takie na ulicy :wink:

Poszukać Ci?