TO JUŻ DWA LATA JAK ODSZEDŁ. puszka już wyadoptowana.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt maja 06, 2011 23:33 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Dorciu, oddaj i zrób miejsce dla kolejnej bidy która będzie potrzebować Twojej pomocy :ok:

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Sob maja 07, 2011 7:27 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Dorciu Dżaga jest cudowna , kochana, niepowtarzalna, ale jeśli trafia się super domek to oddaj :) jak piszesz będzie miała tam wszystko. Śledziłam kiedyś na dogomanii 2 wątki o pieskach które trafiły z Polski do Niemiec (jeden bardzo stary piesio) i miały tam super, więc Dżaga będzie tam na 200% szczęśliwa :) a Ty będziesz mogła ją np. odwiedzić, i na skypie widywać prawie na żywo - jakby były takie możliwości. Dorciu tylko jak Dżaga będzie wyjeżdżać - to ja wdepnęłabym do Ciebie, żeby ją wygłasiać :D Co Ty na to?
Dorciu przelewik na Amandę zrobię 11 maja (podatek do Urzędu Skarbowego kompletnie mnie zrujnował :wink: )

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 07, 2011 13:39 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Wróciłam od weta ,zaszczepiłam małą maltankę już 3 raz i Dżagę zaszczepiłam na wściekliznę i za czipowałam 200zł :? +paszport (60) dopiero za 3 tyg.
jeżeli dojdzie do adopcji to mam nadzieje że Bożenka zwróci mi koszta :oops: jeżeli ..bo ona będzie w Warszawie do 22 maja ,a 3 tyg. mija 28 maja .
Jeżeli terminu nie da się przełożyć to nie ma o czym mówić ,bo albo oddaje teraz albo ............. :oops:
Gdyby nie to że to przyjaciółka Asi (mshume z dogo) to nigdy nie oddała bym tak daleko swojego pupila .
Z Bożenką dużo rozmawiamy przez tel.

Dżaga to słodkie ,przylepne ciacho ,bez konfliktowe i bez problemowe ,można z nią wszystko zrobić ,właściwie to u mnie wszystkie są takie . :roll:

dzięki wam za rady ,strasznie mi ciężko z tą decyzją :oops: :cry:

dziś też zaszczepiłam Amandę ,Yoko I Pyzę na wirusówki ,ale szczepiłam je w domu .
następnie wścieklizna.
Koty jeszcze maja czas na szczepienia.
na szczęście.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 07, 2011 17:59 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

kaja888 pisze:Dorciu Dżaga jest cudowna , kochana, niepowtarzalna, ale jeśli trafia się super domek to oddaj :) jak piszesz będzie miała tam wszystko. Śledziłam kiedyś na dogomanii 2 wątki o pieskach które trafiły z Polski do Niemiec (jeden bardzo stary piesio) i miały tam super, więc Dżaga będzie tam na 200% szczęśliwa :) a Ty będziesz mogła ją np. odwiedzić, i na skypie widywać prawie na żywo - jakby były takie możliwości. Dorciu tylko jak Dżaga będzie wyjeżdżać - to ja wdepnęłabym do Ciebie, żeby ją wygłasiać :D Co Ty na to?
Dorciu przelewik na Amandę zrobię 11 maja (podatek do Urzędu Skarbowego kompletnie mnie zrujnował :wink: )


kaja888 Oczywiście :wink:
na razie czekam na tel . a w między czasie usnęłam :oops: obudziłam się i najchętniej poszła bym znów spać ,więc z psami na dwór i ................. 8)
miłego weekendu :ok:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Sob maja 07, 2011 23:25 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Kurcze, strasznie drogo u Was, w Łodzi teraz czipowanie zwierzaków darmowe w wielu lecznicach.

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 08, 2011 7:00 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

witam niedzielnie i życzę miłego dnia :)

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 08, 2011 10:52 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

gosiaa pisze:Kurcze, strasznie drogo u Was, w Łodzi teraz czipowanie zwierzaków darmowe w wielu lecznicach.

u nas w grudniu było darmowe :? teraz ponad 70 zł samo czipowanie ,a przecież wściekliznę też trzeba .
Czy Dżaga pojedzie czy nie , to już jest zaszczepiona jeszcze tylko 3 bestyjki i będę miała na rok spokój.
Najważniejsze że wszystkie psiochy dobrze zniosły szczepienia ,zawsze się tego boje :oops:
Jak w ciągu tyg. nie znajdą się super domki dla moich malutkich kociąt to jeszcze i one muszą zostać zaszczepione.

Tytek na antybiotyku mniej kicha.
Kropcia na Urinary lepiej sika .
Polana antybiotyku , wraca do normy .
Kulikuli też...
efekt wzięcia tymczasów
całe szczęście malutkie ok.
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 08, 2011 14:29 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Przypomniałam sobie jakie wrażenie zrobiło na mnie spotkanie ( na pogrzebie ) swojego ciotecznego rodzeństwa .
Obserwowałam ich z daleka ,siedziałam na końcu ,zastanawiałam się kiedy z takich pięknych ludzi zrobiły się stare ludzie :roll:
Nie widziałam ich dwa lata i szok.
Życie okropnie nas traktuje pod każdym względem :twisted:
Oczywiście mnie nie poznali ,dziwne ,wszak ja się wcale nie zmieniłam ,piętno przeżyć nie jest wyryte na mojej twarzy :evil: jak już poznali ,mój szanowny brat cioteczny mówi do mnie siostra ale żeś spoważniała :twisted: czyli tak samo mnie odebrali jak ja ich :lol: oczywiście to powiedziałam :mrgreen:

a teraz siedzę i czekam na telefon w sprawie Dżagi .
Bożenka już w Polsce ,nad morzem gdzie kupiła działkę.
Czy przyjedzie do nas zobaczyć niunię ?

Dzieci swoje wczoraj wygnałam na Podzamcze ,w ten deszcz ..ale efekty były ponoć świetne .
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 08, 2011 20:36 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

NO I NIE WIEM CO MAM ROBIC :crying:
wczoraj juz decyzja była podjęta ,dziś chodzę i ryczę ,moja mała ,kochana Dżagula :cry:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Nie maja 08, 2011 22:01 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

dorcia44 pisze:NO I NIE WIEM CO MAM ROBIC :crying:
wczoraj juz decyzja była podjęta ,dziś chodzę i ryczę ,moja mała ,kochana Dżagula :cry:

"Nie rycz mała nie rycz"-tylko zrób to co Ci serce podpowiada ,a nie ludzie.Jeżeli kochasz tego zwierzaka nie wiem dlaczego zadajesz sobie ból oddając go.W takich sprawach to Ty musisz podjąć decyzję. :ok:

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 7:01 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Dorcia!!

Polę mi oddałaś, a takie same wątpliwości miałaś! :wink:
Obrazek

maggia

 
Posty: 17535
Od: Sob gru 02, 2006 12:13
Lokalizacja: Poznań/Luboń

Post » Pon maja 09, 2011 7:26 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Dorciu Dżaga jest rzeczywiście cudna, ale chyba domek też szykuje jej się cudny :D Oczywiście Dorciu to Ty musisz podjąć decyzję. Zawsze jest tak, że czlowiek przywiążą się do zwierzaczka i potem jak ma on znikąć nam z pola widzenia to jest wielka strata, pustka i płacz, ale pomyśl czy taki domek mógłby trafić się jeszcze raz? I czy w razie czego nie będziesz żałowała potem? A jeśli czujesz, że chcesz mieć Dżagę na zawsze to ją zostaw :D

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 11:58 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Kiedy pierwszy raz rozmawiałam z Bożenką umówiłam się z nią że zadzwoni za dwa dni ,wtedy miałam podjąć decyzję ,w tym czasie za szczepiłam niunię ,za czipowałam i czekaam na tel. ale Bożenka nie zadzwoniła ,pakowanie i daleka podróż 1200km. po prostu padła .
I gdyby wtedy zadzwoniła ,czemu tego nie zrobiła ??????????teraz jestem przerażona nawet myślą o jej oddaniu ,nie potrafie sama ze sobą dojść do porozumienia :oops: chodze i płaczę ,Dżaga coś czuje bo ciągle patrzy mi się w oczy i drży.
Wiem doskonale że to 10m. szczeniak szybciutko się przyzwyczai ,oddaje starsze psy ,nawet 10 l. i po miesiącu jest ok.
Dżage tak jak bym stworzyła ,od brzydkiego kaczątko do ślicznej panienki ,ale to nie o urodę chodzi ,przecież przez moje ręce przechodzą przepiękne psy ,rasowe z rod. ale Dżaga to Dżaga...i wciąż jestem niepewna swoje decyzji .
Zamykam oczy i myślę jak będzie wyglądał dom bez paskudy i nic nie widzę bo od razu łzy płyną.
Wiem że tam by miała dobrze ,niczego by jej nie brakowało.
Tylko ze ja nie potrafię jakoś podjąć decyzji.
maggia pisze:Dorcia!!

Polę mi oddałaś, a takie same wątpliwości miałaś! :wink:


tak słonko ,ale Dżaga jest dłużej i Ty jednak mieszkasz w Polsce.
Pomijając fakt że chyba bardziej psiara jestem :oops: koty kocham bardzo ,ale psy bardzobardzo...a moze tak samo tylko inaczej :mrgreen:
Nie wiem co mam zrobić ,wiem jedno gdyby zadzwoniła za dwa dni ,tak jak się umówiłyśmy nie było by tego problemu .
Nie wycofała bym się z danego słowa .
Mam czas do wieczora ,tłumacze sobie że polepszyła bym jej warunki.tylko tak ...

dzięki za wsparcie.

było by mniej psów u mnie ,ale z drugiej strony była Czarka['] ,Nadia['] Margolcia['] ,Amanda ,Yoko ,Pyza 3 pierwsze to spore sunie po 8 kg./ a teraz mam raptem 11-12 kg psa .
bzdury plotę :roll:
Obrazek

dorcia44

 
Posty: 43977
Od: Pt maja 19, 2006 20:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 12:08 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Dorotko Warunki nie są ważne ,a miłość.Z Twoich wypowiedzi wynika,że bardzo ją kochasz.Zastanów się więc,czy warto zadawać sobie ból.

welina

Avatar użytkownika
 
Posty: 5814
Od: Pon sty 25, 2010 15:17
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon maja 09, 2011 14:17 Re: TYTEK WIECZNYGILARZ CZY ODDAĆ DŻAGĘ ???????????

Dorotko do wieczora masz jeszcze dużo czasu na podjęcie decyzji :wink:
trzymam kciuki za dobrą decyzję :ok:

kaja888

 
Posty: 3510
Od: Pon wrz 29, 2008 21:03
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 252 gości