Maluszki [*] Szczytno-nadal potrzebne DT.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Nie maja 08, 2011 18:49 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

biedne malenstwo :cry:
ObrazekObrazekObrazek

isollde

 
Posty: 897
Od: Pon maja 11, 2009 19:24
Lokalizacja: Wrocław

Post » Nie maja 08, 2011 19:02 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Dla niej pilnie szukamy dt i dla niezywklej przylepy z przekrzywioną główką :!:
Jak tylko znajdzie się dt to organizujemy transport - nawet gdybym miała stopem po nie/nią pojechać... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie maja 08, 2011 19:23 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Ja zaś przeglądałam poprzednie nasze wątki patrzyłam na zdjęcia gdzie było dużo dorosłych kotów i mnóstwo maluchów ,teraz to pusto w schronisku w porównaniu z latem ubiegłego roku.Od ubiegłego roku udało mi się zabrać do siebie i wyadopotować 16 kotów.Do DT i lecznicy w Olsztynie dziewczyny zabrały 4 koty i znalazły im domy.Nie udało nam się uratować mimo zabrania ze schroniska i leczenia 5 kotów.To efekty rocznej pracy mojego DT i osób które pomagały.Obecnie są w dt Bryś,Zosia, Falusia którą zawiozę do pracy by mogła biegać po swoim terenie bo w domu się teraz męczy zawsze była wychodząca i dwa maluszki.Czyli 5 kotów +3 rezydentów i dwa psy.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie maja 08, 2011 19:58 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Basia, i powyższe czytaj sobie zawsze w chwilach zwątpienia :ok:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
po_prostu_kaska
 

Post » Nie maja 08, 2011 20:09 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

po_prostu_kaska pisze:Basia, i powyższe czytaj sobie zawsze w chwilach zwątpienia :ok:

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Tak Kasiu masz rację,wiem że bardzo warto.Z tych kotów tylko trzy znalazły dom w Szczytnie,reszta rozjechała się po Polsce.Maluchy są niesamowite, muszę im zrobić nowe fotki jak pięknie razem śpią ,wtulone w siebie z poplątanymi nóżkami.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie maja 08, 2011 20:17 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

horacy7 - moim zdaniem - i mam wtym pewne doświadczenie - ta młoda kicia z przekrzywioną główką nie zma zmian neurologicznych, jak sądzi pani Maryla tylko jest to powikłanie po nie leczonym bardzo ciężkim kk. Ona normalnie chodzi, biega, macha ogonem, reaguje, jest żywa i kontaktowa. bardzo się boję, ze z powodu takiej etykietki moze zostać uśpiona bądź raptem zaginąć, czyli wyjść (tylko nie wiadomo w jaki sposób). Czy możesz powiedzieć jutro pani, ze mamy na nią ochotę i ją weźmiemy? Bądź wybadać w jakim stopniu jej życie jest zagrożone? Wiesz w jakim jest wieku? Masz jakieś jej zdjęcie?

Robisz kawał dobrej roboty, możesz sama sobie pogratulować :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie maja 08, 2011 20:42 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Witajcie :D
bardzo dziękuję za Wasze zaangażowanie w łapaniu i dostarczeniu Szósteczki do naszego domku, Kitka okazuje się być bardzo towarzyska, nie lubi samotności, czym więcej ludzi tym lepiej. Uwielbia pieszczoty, ma apetyt i właśnie przed chwilą wyszła po raz pierwszy ze swojej budki zwiedzić pokój, obeszła wszystkie kąty i weszła do kuwety - miałam nadzieję, że w końcu zrobi-oczekiwane przeze mnie- siku, a ona położyła się w kuwecie i leży zadowolona w trocinach - chyba jutro kupię jej żwir - nie będzie miała tak miękko i może domyśli się do czego to służy :lol: :lol: .Ku mojemu zdziwieniu Kitka adaptuje się bardzo szybko i najbardziej lubi dzieci :1luvu: , a ja myślałam, że do końca tygodnia kicia nie pozwoli się pogłaskać. Fajnie, trzymajcie kciuki aby szybko wyzdrowiała z kk i tych świerzbów, no i żeby w końcu zrobiła siku...
Mam nadzieję, że inne kotki też znajdą ds :)
Pozdrawiamy z Ursusa

szóstka

 
Posty: 3
Od: Nie maja 08, 2011 17:57

Post » Nie maja 08, 2011 20:45 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Fajnie, że jesteście z nami :ok:
Pamiętajcie też o innych kotach ze Szczytna, zwłaszcza przy ewentualnym dokacaniu :mrgreen:

Szalony Kot

 
Posty: 23304
Od: Pt wrz 24, 2010 13:01
Lokalizacja: Grodzisk Maz./ Warszawa

Post » Nie maja 08, 2011 20:45 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Ojej! :D :D :D witamy witamy i na siku czekamy :ryk: :ok: :ok: :ok:

Moje maluchy również spały w kuwecie i bawily się drewnianym żwirkiem... może to też taki wiek? Ale siku musi być, Kitka dawaj, dawaj! :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Nie maja 08, 2011 20:55 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Marzeniu myślę ,że masz rację tym bardziej ,ze takich kotów jest cztery i kk jest ciągle w schronie.W schronisku nie usypiają dorosłych kotów więc jej życie nie jest zagrożone.Usypiają tylko ślepe mioty lub koty umierają z powodu chorób.Tylko czas jest ważny ,po prostu musi doczekać dt.Leży kompletnie leczenie i warunki są takie jakie są,ale usypiania nie ma.Jednak nie zmienia to faktu ,że koty odchodzą z powodu chorób,kot trafiający z domu do schroniska z powodu stresu złapie wszystko co możliwe i szybko odejdzie ,gdy pomoc nadejdzie zbyt późno,kocięta tez.Wiecie to dobrze.W poprzednim wątku była historia białego wyrzuconego z samochodu kota .Gdy go zobaczyłyśmy był przerażony ,wciśnięty w róg tej małej budki.Za dwa dni go zabrałyśmy ,niestety te kilka dni spowodowało ,ze kot zaczął pogarszać się z godziny na godzinę i go nie uratowałyśmy.Czasami te kilka godzin decyduje o losie tych domowych pieszczochów. :oops:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie maja 08, 2011 20:58 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Szczytno też wita i się bardzo cieszy.Młoda dziewczynka jest to ma taki pomysł na poleżenie w kuwecie ,miałam już takie kotki lecz za chwilę załapywały do czego służy.,Myślę jednak ,że żwirek szybciej załapie. :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Nie maja 08, 2011 21:06 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Jej, jak fajnie że dom "szósteczki" do nas dołącza :piwa:
Jak widać magiczne ogłoszenia działają 8)

Jakby co to na wątku u smarti grubiutka buraska z nr 10 dostała imię Gabi, Gabiszon, a buraska z nr 13 - Funia. Będę uaktualniać ogłoszenia :)

Adam
aburacze
 

Post » Nie maja 08, 2011 21:12 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Gdańsk też wita dom naszej Szósteczki :1luvu:

I życzę dużo, dużo radości ze wspólnego życia :D :D :D
po_prostu_kaska
 

Post » Nie maja 08, 2011 21:14 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Witamy śliczną Szósteczkę :)
Cudowne wieści z nowego domku, życzymy wszystkiego dobrego tej ślicznej dziewczynce :1luvu:

kasztanowa7

 
Posty: 310
Od: Czw sty 27, 2011 17:18
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pon maja 09, 2011 7:05 Re: Szczytno-nadal potrzebne DT. Kolejne koty czekają na szansę.

Niestety maluchy mają biegunkę.Mam nadzieję,że może od jedzenia biegając po domu próbowały podjadać dorosłym z miseczek.Niestety zaczynam się martwić bo i z moim rudym rezydentem coś się dzieje on wymiotuje.Jadę teraz do pracy niestety.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: zuzia115 i 20 gości