caldien pisze:A u nas rano było pochmurnie, a teraz słoneczko
Może nawet Duża ze mną na balkon wyjdzie![]()
Zapraszam na balkoning do mnie na słoneczko, tylko z szeleczkami i smyczkami prosimy, inaczej nie wypuszczamy![]()
gościnny Badylek
Dziękujemy, Badylku. Wyszło słońce, duża otworzyła, leżymy sobie: Florka na jednym krześle, ja na drugim. To znaczy... tak było przed chwilą

Jak Frania była malutka, duża próbowała nauczyć ją chodzenia w szeleczkach. Od tej pory na Franię mówiła Mały Gandhi, bo Frania stosowała bierny opór: ubrana w szelki, kładła się na boczku i cicho cierpiała. Całą Franią pokazywała, że jest nieszczęśliwa i udręczona.
Fasolka