Maluszki [*] Szczytno-nadal potrzebne DT.

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Sob maja 07, 2011 16:52 Re: Szczytno - kociowóz w drodze. Trzymajcie kciuki :))

Kurcze ale akcja :piwa: :ok: Czy ja mam jeszcze jakieś piwo w lodówce? :roll: Mam :mrgreen:
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Sob maja 07, 2011 17:05 Re: Szczytno - kociowóz w drodze. Trzymajcie kciuki :))

Dobra, pierwszy post zedytowany. Sprawdźcie w wolnej chwili i krzyczcie jak coś do poprawy :lol:
po_prostu_kaska
 

Post » Sob maja 07, 2011 17:30 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Według mnie dobrze tylko nie ma fotek kici z maluchami i buraski.Maluszki z mamą są na 11 stronie druga fotka.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob maja 07, 2011 18:13 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

To ja sobie rozpisałam to co Ty Basiu napisałaś. Do DT do smarti pojechały:

5 maluchów od babci
Kotka z czterema maluchami ze schroniska
Jeszcze jeden maluch będący w schronie od dwóch dni.
Z dorosłych z grzybem pojechały nr 1, 3, 21.
Oraz numer 43, 10, 13, 19, 17 i jeszcze jedna dorosła buraska której zdjęcia nie było.

W takim razie dopiszę, na razie bez zdjęć, w pierwszym poście i dodam numery porządkowe

Kotka z czterema maluchami ze schroniska
Jeszcze jeden maluch będący w schronie od dwóch dni
i jeszcze jedna dorosła buraska której zdjęcia nie było


Mam nadzieję, że udało mi się ogarnąć ;)
po_prostu_kaska
 

Post » Sob maja 07, 2011 18:19 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

horacy 7 pisze:Według mnie dobrze tylko nie ma fotek kici z maluchami i buraski.Maluszki z mamą są na 11 stronie druga fotka.


Mówisz o tym zdjęciu? To jest ta mama z maluszkami?

Obrazek
po_prostu_kaska
 

Post » Sob maja 07, 2011 19:02 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Kasiu nie to zdjęcie,tylko wejdź na str.11 w zdjęcia maluchów i tam druga fotka to mama z tymi małymi.
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob maja 07, 2011 19:51 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Już wiem, to

Obrazek

Przepraszam, odliczyłam po prostu jako drugie. Wydawało mi się, że koty na nim jakieś duże... :oops:
po_prostu_kaska
 

Post » Sob maja 07, 2011 20:16 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

hej :D
całe towarzystwo przyjechało-rozlokowane,zaopiekowane,teraz dopiero wyszły ostatnie dziewczyny bo dziś miałam sterylkę dwóch paluszanek i właśnie dziewczyny je przywiozły.
-w domu cisza,nikt by nie powiedział że tu w ogóle jakieś koty są 8)

padam z nog bo wczoraj do 2.30 mieliśmy gości a dziś od 7-mej najpierw wiozłam kicie na sterylkę ,potem wielkie sprzątanie i przemeblowania dla Szczytnieaków,wprawdzie głównie za pomocą pana pracownika ale jednak z moim charakterem....ja przecież wszystko sama zrobię najlepiej :ryk: :ryk: :ryk:
... teraz może wreszcie zjem śniadanie :D :roll: :ryk: :ryk: :ryk:

jutro opieszę wszystko dokładniej ale myślę że do tego czasu już Marzenia i Maksykanka wszystko opiszą :D

cieszę się że te kicie już bezpieczne..chciałoby się wziąć wszystkie...czemu nie mam domu z gumy...

buziaki i dzięki wszystkim pomagajacym i trzymajacym :ok: :ok: :ok: :D :D :D
Obrazek ..... oraz.... DT Smarti na facebook'u! -w l.2010-2013 ponad 130 kotów w DS, od 2014 zawieszony z powodu "zmęczenia materiału" :)

Czaruniu['],Pusiuniu['],Carlisiu['],Puniu['],Diegusiu['],Smartuniu['],Mileczko[']...
...Wasza śmierć nie jest dla nas żadnym powodem abyśmy przestali Was kochać...

smarti

 
Posty: 9215
Od: Wto lip 27, 2010 13:17
Lokalizacja: niedaleko Warszawy

Post » Sob maja 07, 2011 20:34 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

20 footer i footerek 8O
Wyrazy podziwu. Akcja niesamowita. Gratulacje za koordynację i realizację
:piwa: :piwa: :piwa: się nalezy 8O
"Koty trzeba chwalić, robia się od tego bardziej puchate"

taizu

Avatar użytkownika
 
Posty: 16131
Od: Śro gru 30, 2009 23:05
Lokalizacja: Mazury

Post » Sob maja 07, 2011 20:44 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Opiszę, później opiszę... właśnie skończyłam odkażanie się i transporterkow - mój dostąpił zaszczytu przewożenia 3 futer z problemami skórnymi, ktore zostały złapane po "posiłku" (makaron z odrobiną łoju) i był ekstra mocno hm.. ozdobiony tymże makaronem i innymi ozdobami również. Musiałam się odkazić również, gdyż półtorej godziny łapałam wraz z TZtem meksykanki Szósteczkę - leżelismy na zmianę w baraku w ... kocich gowienkach i innych wydzielinach.. :roll:
Nie załuję, koteńkla super i ma wspaniały domek! :piwa: :piwa: :piwa: juz nawet dostałam smsa :D
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob maja 07, 2011 21:41 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Dobry wieczór!

Jesteście wszyscy niesamowici :piwa: :piwa: :piwa:
Szacunek wielki za całą akcję, było to naprawdę bardzo duże przedsięwzięcie logistyczne! Cały dzień co chwila sprawdzałem czy czegoś nowego nie ma na wątkach (tu lub u smarti) - dzięki wielkie Marzeniu11 za uaktualnienia przez komórkę :)

Jak już trochę ochłoniecie i smarti zrobi przegląd inwentarza to pomyślimy które koty już można/należy ogłaszać i zrobimy im kampanię reklamową :mrgreen: Na razie usunąłem ogłoszenia kotki nr 6 (bo w DS) i Tygrysa nr 24 (za TM [']), poza tym wszystkie inne są jak były. Wczoraj tylko uaktualniłem ogłoszenia buro-białej grubaski nr 10 - czuję że ona szybko znajdzie dom, bo ma najwięcej odsłon i na Allegro ją dwie osoby obserwują (co samo w sobie nic nie znaczy, ale świadczy o popularności).

Pozdrawiam serdecznie! :ok: :ok: :ok:

Adam
aburacze
 

Post » Sob maja 07, 2011 21:58 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

qrcze - ja nie mogę pokojarzyć numerów z kotami. Ale - Dziesiątka "ciągle w ciąży" :ryk: to faktycznie od już do ogłaszania - jako pierwsza wywaliła brzuchol do głaskania i generalnie szczęśliwa na maksa :D
Syjamka od początku paradowała z ogonem w górze - troszkę niepokojące jest jakieś zgrubienie, guzek, ktory Sz. Kot wymacała w brzuniu... ale wiadomo, ze będziemy leczyć. Syjamka jako pierwsza zaczęła bawić się piłeczką :D
Dwie pingwinki (?) - też zaciekawione, generalnie wszystkie koty zaciekawione nowym miejscem i zadowolone z własnego towarzystwa i mnóstwa kocyków, ręczników itp. ktore im położyliśmy. Jest taka koteńka (chyba 13?) która sama w schronie przyszła do nas i dała się głaskać i bez problemu weszła do transportera, ale gdy probowaliśmy dołozyć jakiegoś innego kota to od razu była walka "na ostro" - w końcu znalazłyśmy takie futro, które nie zostało od razu zagryzione :ryk: , ale podczas drogi ze 3 rzy byla krotka wymiana miłosnych uścisków wraz z syczeniem - i ona jako jedyna była mocno zdenerwowana, sycząca - trzeba dać jej spokój, musi się odnaleźć w nowej sytuacji.

Poza tym obmacywanie przez Sz. Kota nie zaowocowało innymi nieppokojącymi sygnałami - kicie mają kk, ale to standard w schronie.

"grzybki" czyli kicie z problemami skórnymi zamieszkały w osobnym, stojącym w ogrodzie pomieszczeniu - wieczorem smarti z TŻtem weszli na chwilę to futra siedziały zrelaksowane na górze.

Maluchy "bez mamy" zamieszkały w pokoju z mega drapakiem i dwa czarne od razu zasiedliły najwyższą półkę drapaka i obserwowały z zaciekawieniem to co się wokół nich dzieje. Mają do dyspozycji kilka małych pudełek wymoszczonych polarkami, zabawki, myszki.. i się tym wszystkim interesują. Najmniejszy zabrany od pani ma kk - ma ropkę w oczku ktore mruży.

Maluchy z mamą są w malutkim spokojnym pomieszczeniu - wszystkie przezyły (ich przewozu najbardziej się obawiałam) i mama, gdy ktoś wchodzi do pokoju to od nich odchodzi, ale generalnie z nimi siedzi i mam nadzieję, ze je karmi :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:

Jutro wet.
Jutro relacja z podróży i pobytu w schronie.
Jutro też opis Szóstki vel Kitki i najnowsze niusy z ds - jedno wiem na pewno: rodzinka jest nią zachwycona i bardzo wdzięczna, ze kotunia jednak do nich dzisiaj dojechała. :D :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu: :1luvu:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob maja 07, 2011 22:00 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

I oczywiście potrzebne są imiona dla kotów :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
I kolejne dt dla tych co zostały....... naprawde nie mogą tam długo siedzieć..... :cry:

I dalsze losy tymczasków oraz rozliczenia to już w wątku dt smarti, który jest na Kotach :wink:

padam ze zmęczenia..... :roll:
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

Post » Sob maja 07, 2011 22:09 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

Teraz dziewczyny i chłopaki spać bo na pewno padacie na twarz po takim ciężkim dniu.Cieszę się,że domek dla dziewczynki nr 6 taki cudowny i nią zachwycony,to będzie panienka szczęśliwa i szybciutko będzie szczęśliwa. :ryk: Zresztą dzięki Rafałowi i Marzeni bo oni złapali kicię.Ja sobie wypiłam zaś z koleżanką wino za taką akcję.Wprost trudno uwierzyć ,że uśmiechnęło się do nich takie szczęście.Teraz będzie już tylko dobrze. :1luvu: :1luvu: :1luvu:
[/url]ObrazekObrazekObrazek

horacy 7

 
Posty: 6708
Od: Śro cze 02, 2010 16:01

Post » Sob maja 07, 2011 22:18 Re: Szczytno - kociowóz na miejscu. Trwa wypakowywanie :)

horacy7 - nie ustaliłysmy tego i umowę adopcyjną z panią Kitki podpisałam ja - czy mam Ci przesłać xero tej umowy? Musisz ją dostarczyć do schronu?
I proszę, mam nadzieję, ze wiesz lub możesz to ustalic, które z wziętych kotów są zaszczepione przeciwko wściekliźnie, aby ich nie szczepić kolejny raz. Ja nie wiem ile było tych obróżek, nie zapisywałyśmy tego..
ObrazekObrazekObrazek"Nigdy nie wiemy, kiedy widzimy kogoś PO RAZ OSTATNI..."
"Kiedy się kogoś kocha to ten drugi ktoś nigdy nie znika"
Moja Rodzina w Niebie:Tata(*),Mika(*),Mama(*),DeeDee(*), Adas(*), Lapcio(*),Kosiniak(*),Milenka(*), Nusia (*)Miluś(*)NUTKA!!(*)..Nie wierzę...

Marzenia11

 
Posty: 35636
Od: Sob lut 28, 2009 21:24

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ASK@, Google Adsense [Bot], Toska24 i 27 gości