Ratunku - Łódź - 7 kotów do zabrania. Ich pani umiera...

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Sob maja 07, 2011 17:59 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

:ok:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Sob maja 07, 2011 18:35 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Działajcie działajcie !!!!
:ok: :ok: :ok:
Żeby kotki miały domki !!!! :kotek: :kotek:
:ok: :ok: :ok:

MAXYMA

 
Posty: 788
Od: Czw cze 12, 2008 15:03
Lokalizacja: łódź

Post » Sob maja 07, 2011 18:49 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Jeśli syn łasy na kasę to dać mu pieniądz i zabierać póki nie zmieni zdania ...jeśli żyją tak jak mówicie to chocby do piwnicy byle ze światłem i można zabierać...nie daj boże umrze to już po kotach :(

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie maja 08, 2011 7:38 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

dokładnie.
Szkoda tych kotów do takich warunków...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 08, 2011 7:46 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Może ktoś ma jakąś piwnicę,domek na działce[może juz pociepleje?],kuchnię letnią...

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Nie maja 08, 2011 17:19 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

:ok:
Obrazek Asia 1.02.2010 (*)- śpij malutka:( Zawsze będziemy o Tobie pamiętać.
Obrazek Gosiek i Szarcia.Obrazek ZAPRASZAMY

anusia27

 
Posty: 892
Od: Pt kwi 02, 2010 10:35

Post » Nie maja 08, 2011 18:23 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Fajnie jesli znajda sie domki,nawet tymczasowe,bo ja na obecna chwile nie moge wziac zadnego bo pojawil sie u mnie grzyb.A kotow mam sporo jak zachoruja wszystkie to doslownie zbankrutuje na szczepionki.Kocurek ktory ma grzyba jest bardzo juz wylysialy,siedzi w klatce,no ale grzyb przenosi sie w powietrzu a ja nie mam mozliwosci odizolowania.JESTEM ZALAMANA.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Nie maja 08, 2011 18:27 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Moze ktos sie znajdzie aby pomoc kotkom.RATUJCIE

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Wto maja 10, 2011 23:23 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

I nadal nikt nas nie wspiera,przykro bo na innych watkach kibicuja,nawet w ciagu kilku dni powstaje wiele stron a tutaj temat powstal juz jakis czas a tu zaledwie dopiero 3 strona.
Jak dzisiaj bylysmym u starszej pani,to otworzyla nam rozczochrana ale bardzo zadowolona ze koty beda mialy co jesc,bo miski oczywiscie wylizane i tylko w jednej byla woda.Jak nalozylysmy jedzenia to dopadly sie jak sepy.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Wto maja 10, 2011 23:29 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

hop do góry po pomoc i DT i DS :ok: :ok: :ok:
PETYCJE PRZECIWKO ZABIJANIU ZWIERZĄT W CHINACH viewtopic.php?f=8&t=148029
zapraszamy na nasz koci wątek viewtopic.php?f=1&t=118175
ObrazekObrazek
www.pustamiska.pl www.karmimypsiaki.pl/pomagaj-codziennie

andrzej780

 
Posty: 1925
Od: Pon wrz 20, 2010 2:25
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro maja 11, 2011 5:55 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Ciężko tym kotom tam musi być bardzo...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2011 7:18 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

:(
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23788
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro maja 11, 2011 7:33 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Dorato założyciel wątku też musi go podnosić aby był na pierwszym miejscu to wtedy więcej ludzi go widzi;zamieść link do wątku na innych tematach;to też jakaś szansa;no i rozglądaj się może jest gdzieś kawałek piwnicy,kuchni letniej,domek na działakch-już jest ciepło-wszędzie-jeśli o nie zadbasz -koty będą miały lepiej niż tam-ja ci nie pomogę-za daleko-wiem jak to ciężko coś znależć,sama przez to ciągle przechodzę :? ale nie poddawaj się,"kropla drąży skałę" -jak widzisz te koty maja tylko ciebie....

J.D.

 
Posty: 5241
Od: Nie maja 23, 2010 13:24
Lokalizacja: Sokółka,podlaskie

Post » Śro maja 11, 2011 8:52 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

Ja jeszcze nie bardzo znam tu zasady, i nie bardzo umie sie tu poruszac tzn nie umialam zalozyc watku nie potrafie wstawic zdjec,wiec poprosilam Duszka.Tylko potrafie tu pisac,ale kotami zajmuje sie od wielu lat.Z babcia bedzie trudno bo ona nie chce oddac kotow,trzeba rozmawiac z synem i jesli juz to zabierac wszystkie a synowi dac w ,,lape,,.I tu jest problem bo az 7 kotow,gdzie je umiescic,Jeszcze na dodatek wczoraj znalezlismy psa ok 8m-cy sredniego wzrostu,milas,ale oczy cudo kolorowe,jedno blekitne a drugie brazowe.I kolejny problem bo nie ma gdzie go trzymac,jesli nic sie nie znajdzie to schronisko.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

Post » Śro maja 11, 2011 9:01 Re: Ratunku - 7 kotów w potrzebie. Ich pani umiera...

tzn na stanie mamy teraz dwa psy,ten pierwszy to Misiek w typie owczarka niemiecki, starszy ma z 10 lat byl bardzo wychudzony i ma chore stawy,znalazlysmy go podczas lapania kotow do sterylizacji.Jego udalo nam sie umiescic w DT ale tam juz nie ma miejsca no i trzeba placic na utrzymanie 300zl miesiecznie,wiec to przerasta juz nasze mozliwosci.

Dorato

 
Posty: 189
Od: Pt sty 28, 2011 19:07

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Beanie, Szymkowa i 675 gości