Paluch5 - potrzebujemy dt dla Paluszków!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw maja 05, 2011 20:14 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

naline pisze:Anielka pewnie mnie poprawi.
Ale jak mnie pamięć nie myli Blusia miała już wymaz robiony jakiś czas temu.

Z antybiogramem czy bez? Ja miałam wymaz z antybiogramem po serii 3 różnych antybiotyków które brałam przez 3 miesiące i się okazało, że wszystkie te antybiotyki w ogóle nie działały na bakterię którą miałam i była tylko jedna grupa antybiotyków która działa i dopiero po tym mi przeszło - oczywiście po takiej baterii antybiotyków wyglądałam jak szmata do podłogi i jeszcze następny miesiąc do siebie dochodziłam :roll: Od tamtej pory do lekarzy podchodzę jak do zgniłego jajka :|
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 05, 2011 20:43 Re: Paluch 5-STARUSZEK WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

alareipan pisze:
Lolek-wraca z adopcji! Już za chwilę - UMRZE w schronie?!

Edit z 29.04
Wraca. Studentka, która go przygarnęła nie może go wziąć do akademika - żaden nie pozwala mieć zwierząt. Nie ma gdzie go zabrać - jego DT to też było problematyczne miejsce, nie chce Lolka z powrotem... Czy Lolek ma znowu trafić tam, skąd już raz go wyciągnięto, gdzie siedział całymi dniami w jednym miejscu i znikał, odchodził, umierał..?
Poszukiwany inny Dom Stały, Dom Tymczasowy lub Pokój do Wynajęcia!

------------------

Lolek to prawdziwy skarb, niezwykle wrażliwe i czułe stworzonko, proszące o przytulenie i wzięcie na kolanka. Jest wzruszająco drobny i chudziutki, potrafi oczarować zielonookim spojrzeniem. To idealny przyjaciel dla dojrzałej lub starszej osoby, ponieważ sam jest już w kwiecie wieku - ma 11 lat.
Znajdź dla Lolka miejsce w swoim sercu, daj mu szczęście i spokój domowego ogniska :)
Kotek jest wykastrowany, kuwetkowy, odrobaczony i zaszczepiony.

Kontakt Ania:
515263192
ania.napierala@wp.pl



I zacytuję, bo to bardzo ważne :!: :!: :!:

Piccolo trzymam kciuki mocno za koleżankę :ok: :ok:

:ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Czw maja 05, 2011 21:20 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

W mokrej karmie jest absolutnie niewyczuwalne,

Blusia je tylko i wyłącznie RC Exigent. Mokrego nie tyka.
:roll: no nie mogę , myślicie ze leczyłam tak chorego kota bez posiewu i bez antybiogramu? miała nawet posiew na grzyby :? Ma dwie bakterie w tym nosie. :( Posiew był robiony zaraz po Paluchu, jak dostawała Unidox który wypluwała skutecznie, czyli bez antybiotyku.
AnielkaG
 

Post » Czw maja 05, 2011 21:41 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

AnielkaG pisze:Jutro jadę z Blue do prof. Galantego. To ostatnia deska ratunku. Jeśli nie podejmie się zabiegu otwarcia nosa i płukania to chyba już nic Blusi nie pomoże. Z nosa leje się śmierdząca ropa, żaden antybiotyk nie działa :(
tylko dopytuj dokładnie co chcesz wiedzieć bo on rozmowny jest zależnie od humoru ;)
No ale mnie jedną bidę wyratował :) (tylko oddał w takim stanie narkozy po zabiegu, ze gdybym jej nie zawiozła na noc do innej wetki to nie wiadomo czy by przezyła :x . No i czyszczenie stolika po poprzednim pacjencie to fanaberia chyba ;))
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pt maja 06, 2011 8:54 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

Słuchajcie, Blusia jest serio ciężkim przypadkiem i pacjentem jednocześnie. Anielka przerobiła x kotów z y przypadłościami, ale do Blusi naprawdę trzeba mieć mocne nerwy, dużo siły i samozaparcia, a to i tak bywa zbyt mało.

AnielkaG pisze:A Ona nie łyka ŻADNEGO leku, trudno jej zrobić zastrzyk podskórny, już lepiej dożylny i takie dostaje od 2 tygodni dwa razy dziennie. Ostatnio we dwie miałyśmy problem żeby jej podać lek. :? próbowałam jej dawać interferon, ale wszystko zostało wyplute. Ona jest silna, wazy ponad 4 kg i tak potrafi się spiąć że nawet nie ma jak jej przytrzymać. Ja już mam dość. :(

Kiedy widzi, że chce się przy niej cokolwiek zrobić tak się spina, że nawet nie ma jej za co złapać :|
Dla mnie problemem jest też to, że ona bardzo podupada psychicznie kiedy się źle czuje, a kiedy zaczyna się ją znowu leczyć to jest dla niej dramat. Zrobiła przeogromne postępy, a przy stresie związanym z leczeniem widać gdzieś w niej tę kupkę nieszczęścia jaką kiedyś była.

Oto śliczna bida nasza:
Obrazek

Także trzymać kciuki za wizytę u prof. Galantego :)
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 06, 2011 9:03 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

welina pisze:Cieszę się ,że dotarł przelew-80zł niewiele,ale zawsze.Trzymam kciuki za seniora. :ok: :ok: :ok:
A gdzie mogłabym zobaczyć zdjęcie Ciumci,czy gdzieś jest :mrgreen: :1luvu:

Welina, raz jeszcze dzięki za bazarek. Ciumcia jest na pierwszej stronie w dziale kotów na tymczasie- zajrzyj :)
Oto ona:
Obrazek Obrazek Obrazek


I przypominam :(
jamkasica pisze:Wylotek- Miłek- jest zupełnie zdrowy.
Nie wygląda na swój wiek.
Zajada i suche i mokre, ale to zwykłe karmy- nie lecznicze (purina dla seniorów i kastratów, z mokrego lubi bardzo animondę w saszetkach). Lubi też surowe mięsko.
Nie wykluczam, że na dłuższą metę umiałby dogadać się ze zrównoważonym kotem, ale w całym zamieszaniu, które jest wkoło niego, nie miał szansy na stabilizację. Teraz jest spokojny- nie ma pojęcia co go czeka :cry:

Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 06, 2011 9:03 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

Blusiu - czekamy na efekty wizyty :ok: :ok: :ok:



I szukajmy , pytajmy o domek dla WyLotka (Miłka) , wszystko jedno jakie ma imię - wspaniałego seniorka :1luvu: :1luvu: :1luvu:
Obrazek

MałgosiaZ

 
Posty: 2739
Od: Nie lut 06, 2011 20:40
Lokalizacja: Warszawa-Grochów

Post » Pt maja 06, 2011 9:33 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

przelewam 75 zł - uzbierało się z tego bazarku http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=20&t=126939
:ok:
Obrazek Obrazek Obrazek

lanua

 
Posty: 1246
Od: Pt lis 06, 2009 9:29
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pt maja 06, 2011 11:22 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

Dzień Dobry,
byłam wyjechana.
Garfiś ślicznieje z dnia na dzień. Nadal jest chudy, ale to już nie taki skrajny zamorek jak był kiedyś.
Jest na suchym hillsie intestinalu; przed wyjazdem kupiłam Mu 20 torebek mięsnego conva, ale TŻ woził to w samochodzie :twisted:
Nie wiem co te chłopy mają w głowach, ale na pewno coś nie tak.
:wink:
Najważniejsze, że kotek OK, śliczny jak malowanie i zdrowy.
Pomalutku zaczynamy myśleć o serii zylexisu...


A Myszata dzisiaj jedzie do domu :ok: :ok: :ok:
Proszę uaktualnić info w dziale koty w DT.
Ostatnio edytowano Sob maja 07, 2011 1:56 przez magaaaa, łącznie edytowano 1 raz

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob maja 07, 2011 0:51 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

Mam niepotwierdzone wiadomości, że schronisko na Paluchu nie usypia kotów w stanie agonalnym. Ponoć chodzi o statystyki. Czy to prawda?
Krzysiekbolo
 

Post » Sob maja 07, 2011 1:30 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

Krzysiekbolo pisze:Mam niepotwierdzone wiadomości, że schronisko na Paluchu nie usypia kotów w stanie agonalnym. Ponoć chodzi o statystyki. Czy to prawda?

Wszelkie niepotwierdzone wiadomości najlepiej potwierdzać u źródeł.
Zadzwoń do schroniska.
Albo jeszcze lepiej - przejdź się tam, poznaj trochę i dopiero później zabawiaj się w tego rodzaju głuche telefony... :?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob maja 07, 2011 2:12 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

magaaaa pisze:
Krzysiekbolo pisze:Mam niepotwierdzone wiadomości, że schronisko na Paluchu nie usypia kotów w stanie agonalnym. Ponoć chodzi o statystyki. Czy to prawda?

Wszelkie niepotwierdzone wiadomości najlepiej potwierdzać u źródeł.
Zadzwoń do schroniska.
Albo jeszcze lepiej - przejdź się tam, poznaj trochę i dopiero później zabawiaj się w tego rodzaju głuche telefony... :?

To była wypowiedź Magaaaa. Czy ten problem według innych wolontariuszek Palucha nie istnieje?
Krzysiekbolo
 

Post » Sob maja 07, 2011 6:26 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

A gdzie napisałam, że nie istnieje?
Proszę konktretnie, z cytatem.
To po pierwsze.

Po drugie - tu się raczej działa, a nie gada, czego chyba nie zauważyłeś.
Znajdziesz bez trudu wątki sktricte gawędziarskie - może idź tam ze swoimi rewelacjami?
No chyba, że masz np DT dla Wylotka, lub ew w jakiś inny (ale konkretny) sposób możesz pomóc kotom z P.

Schematyczny przykład dorabiania mordy + manipulacji.
Ciekawe po co.
+ na pw info, że tajemnica korespondencji i inne takie tam.
Istne przedszkole.
:?

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

Post » Sob maja 07, 2011 9:35 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

Prof. Galanty powiedział że Blusia ma nowotwór w nosie. Kazał zrobić tomografię dla pewności i uśpić. Nie wiem co robić. Blusia ma dość i ja też. Nie je. Śmierdzi tak że nie da się wytrzymać. :(
Krzysiekbolo, tak - nie usypia kotów w stanie ciężkim, nie usypia tez ślepych miotów bez matek. Ale to akurat jest zgodne z ideą tego Forum, czyż nie? Koty bez szans trafiają do mnie... ślepe mioty umierają na gazecie....zadowolony z rewelacji? :evil:
AnielkaG
 

Post » Sob maja 07, 2011 10:55 Re: Paluch5 - 11LETNI WYLOTEK POWRÓT DO SCHRONU! dt pilne!

Anielko, tak mi przykro...
Współczuję Ci ogromnie, i Blusi...
Czy mogę jakoś pomóc? Jakkolwiek...

U nas lepiej:
Garfiś waży 2.800 i się wyraźnie ogarnia.
Wetka jest bardzo zadowolona, dziur w pyszczku już nie ma, rzekome wymioty coraz rzadsze.
Wetka podejrzewa, ze coś jest nie tak w przełyku, będziemy chłopaczka prześwietlać z kontrastem za jakiś czas.
Teraz ma przyjac zylexis i tyć.


Czy niezdrowa ciekawość w kwestii usypiania zwierząt na P została już zaspokojna i możemy do tego nie wracac? :|
Mam nadzieję ze zwłaszcza obrończy życia poczętego poczują się zadowoleni i dadzą spokój wszelkim dywagacjom.

magaaaa

 
Posty: 7599
Od: Pt paź 30, 2009 19:14

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: ania0312, puszatek, squid i 72 gości