jasdor pisze:Jutro też będzie dzieńMusisz trochę zmienić podejście do wszystkiego. Popatrzeć trochę bardziej optymistycznie. Wiem, że to bardzo, bardzo trudne, ale nie niemożliwe. Trzymam za Was. Jadę do Warszawy dziś z kociakiem, będę dopiero w niedzielę rano i pewnie cały dzień będę odsypiać. Trzymajcie sie cieplutko
![]()
![]()
Dziękujemy Ci bardzo i powodzenia z kociaczkiem.Pewnie jakbym lepiej się czuła,to podejście by było lepsze




