Szejbalowe Kitaki. Ludmiłku... żegnaj Przyjacielu [*] ...

Ja jestem "odcięta" z powodu zajęcia komputera przez młodszą część rodziny, więc odpoczynek przymusowy od zaglądania i podziwiania Ludmiłka i innych futrzatych piękności na jakiś czas mam gwarantowany. Ale wrócę niebawem na dłużej. Tymczasem wyrażam zachwyt Ludmiłkiem całującym się z żabą : ACH....ACH...ACH... :1luvu:

No tak, to już lepiej :twisted:

I ja się zachwycam nowym lokum i kotyma w nowym lokum rzecz jasna też, przede wszystkim!

Józefinko dziękuję za zachwyty

Ale nie podaruję - nie byłaś na moim wątku tymczasów. Muuuuusisz tam koniecznie zobaczyć, jak prezentuje się ulubieniec Jasdorka - Mikuś :mrgreen:

Bo inaczej Jasdorek Cię dojedzie, jak się dowie... A dowie się szybko, bo ona WSZYSTKO (prawie) wie :twisted:

Dużo fotek jest do obejrzenia

Proszę na linka tu wchodzić i wąteczek od początku prześledzić, no! :mrgreen:

->> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126178&start=210

Oj, kobito - za własnymi myślami nie nadanżam :wink:

ostatnio ale wejdę i doczytam, może podczas tak zwanego długiego weekendu

Szejbal pisze:Józefinko dziękuję za zachwyty Ale nie podaruję - nie byłaś na moim wątku tymczasów. Muuuuusisz tam koniecznie zobaczyć, jak prezentuje się ulubieniec Jasdorka - Mikuś Bo inaczej Jasdorek Cię dojedzie, jak się dowie... A dowie się szybko, bo ona WSZYSTKO (prawie) wie
Dużo fotek jest do obejrzenia
Proszę na linka tu wchodzić i wąteczek od początku prześledzić, no! ->> http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=126178&start=210

PRAWIE ??? Znaczy, co NIE WIE