3xG + R + Lolka na koloniach. Piękna wiosna tej jesieni

a mnie zaś ktoś pod blok podrzucił wilczurke w typie Miko

..
napoczatku myślałam,że Miko wróciła

..
jutro ja obfoce i moze uda mi się ja umieścic w hoteliku dla psów :roll:

..
ja wierze w psy i Rastiego :ok:

coraz rzadziej wierze w ludzi

..

Zaginął mi wątek w odmętach forum, a tu tyle się działo!

Georg-inia gratuluję dobrze zdanego egzaminu próbnego :ok:

i trzymam kciuki za jeszcze lepszy wynik egzamiu właściwego :ok:

Będzie dobrze na pokazie! :ok:

Zajrzałam na wątek, zaczęłam czytać i pomyślałam o grilu u Was, że trzeba się niebawem jakoś umówić.
Patrzę za okno a tu sypie śnieg :roll:

Georg-inia pisze:A'propos psów... za niecały tydzień Rastek będzie brał udział w swoim pierwszym pokazie. Wczoraj, po powrocie z "psiej szkoły" zaczęłam przemyśliwać, czy się nie wycofać Na pewno pojedziemy tam, gdzie będzie pokaz, ale nie wiem, czy on da radę się skupić na tyle, żeby nie rozpieprzyć całego show... właściwie jestem pewna, że on nie da rady... i co? dupa wyjdzie, szkoda pracy wszystkich uczestników, zarówno ludzkich jak i psich. Moim zdaniem - on nie jest gotowy. Niby ma być powiedziane, że psy są na różnym etapie szkolenia, ale ja się boję, że on "pójdzie w długą". Pan Nauczyciel pewnie w tym momencie by mnie opierdzielił, że skoro ja nie wierzę, to jak ma wierzyć pies... I ja wiem, że "szukaj niedoskonałości u siebie, a nie u psa", ale jakoś tego nie widzę boję się okropnie, tyle ludzi naokoło, inne psy... nie damy rady

Inga, przełóż teorie na praktykę
i nie marudź

Mały, biały domek na przedmieściach. Godzina około 1.00 w nocy

To jest coś! nie tam, że pet w popielniczce! to jest takie... dużo takich fajnych. Zostały na stole na noc. Chcecie zobaczyć? Ech, ale fajne :dance:

Gabryś

aaaaaaa, co to? da się zjeść? super! obgryzłem jedno. Obgryzę jeszcze! i jeszcze! i jeszcze!
oj, chyba przesadziłem... niedobrze mi... bleeee... rzyyyg.... brzuch mnie boli, ałałała....
Gadget

dawaj to, dawaj! nie to, tamto se wsadź w czarny chudy tyłek, to tekturowe daj! mniammmm... małe było, nie ma więcej?
Rastek

CICHO! tu się śpi! przestańcie rozrabiać, smarkacze! wrumpfl... Duża, posuń się. I oddaj mój kawałek kołdry... zieeew...
Georg

Wciąż ten sam domek, tylko nieco zarzygany. Godzina 6.00. Wstaje Duży.

Nieeeenoooo, to jest jakieś chore. Nic nie można zostawić na wierzchu, co za cholerne futrzaki. Qrwa, kto wpierd...lił całą paczkę zapałek???!!!!!

Za oknem świeci słoneczko. Zapowiada się całkiem przyjemny dzień...

chociaz powinnam byc oburzona, jak można zostawić pety i narażac biedne kotecki
:evil:

ale nie mogęęęęęęęęęęęęęęęęęęęę
:ryk:

Inga, wasze koty miały po czym rzygać. A nasza Elza rzygnęła mi na głowę tak po prostu.

sunshine pisze:Inga, wasze koty miały po czym rzygać. A nasza Elza rzygnęła mi na głowę tak po prostu.

o nie nie nie, proszę Cioci. Ja nie żarłem zapałek, a mój paw poranny była największy, najobszerniejszy i najbardziej spektakularny! Był tak wspaniały, że Duża pomyślała, że się przytkałem i dała zarówno pastę jak i mleka. MLEKA! czy Ciocia to rozumie? Paw musiał zrobić na Dużej wrażenie nieodparte :mrgreen:

Georg

popłakałam się w pracy ze śmiechu. jednocześnie prawie udusiłam walcząc ze sobą o to żeby nie roześmiać się na głos!

To Ci przekąska!

Inga jak zwykle, siedzi cicho, ale jak już coś napisze :ryk:

One to robią specjalnie, ja to wiem, że specjalnie, a najfajniej się żyga jak pańcia posprząta w chałupie :roll:

Szkoda, że Twój Wiesiek tak daleko. Bo po przeprowadzce do Katowic będę miała do osiatkowania dwa balkony jeden nad drugim i to byłoby do kombinowania, bo z górnego nie ma do czego przyczepić siatki, bo jest dach zaraz. A do tego ja sobie wymyśliłam, żeby zrobić dziurę w podłodze górnego i drabinkę, żeby kotecki mogły sobie latać balkonami i takie tam. A mój TŻ, który teraz w pocie czoła wykańcza to mieszkanie ze stanu developerskiego do stanu do zamieszkania postukał się w głowę i stwierdził, że na robienie takich głupich pomysłów to on czasu juz nie będzie miał i ochoty też :evil:

i jak go ładnie poproszę to osiatkuje mi ten dolny balkon, bo z górnym to inna sprawa i żadnych dziur nie będzie robił :evil: