Trzeba jej szukać domu albo jako jedynaczka albo do towarzystwa dla innego kota FeLV+.
Naprawdę wiele osób chce mieć 1 kota. I naprawdę wiele osób wyadoptowało już koty FeLV+ czy FIV+.
A klatka - cóż, nie jest to rozwiązanie DOBRE. Ale przynajmniej na razie jest rozwiązaniem koniecznym. Jeśli będzie to duża klatka - kotka spokojnie może w niej poczekać. Koty po złamaniach miednicy spędzają niekiedy nawet 2-3 miesiące w MAŁYCH klatkach (celowo by się nie ruszać). Jedna złapana przeze mnie dziczka (ciężko chora i z grzybicą-monstre) mieszkała w klatce bodajże 4 miesiące zanim udało się doprowadzić ją do stanu umożliwiającego przewiezienie jej do znalezionej dla niej stajni. W klatce szczęśliwa nie była, ale teraz od prawie 2 lat nadrabia sobie pozytywne emocje

To, co na pewno warto - to zrobić jej dużą akcję ogłoszeniową, również w szukaniu DT z możliwością izolacji w 1 pokoju.