Wielka Szostka zaprasza!

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Czw maja 05, 2011 13:03 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Sol, dzięki :1luvu:
Puszeńko

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33313
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Czw maja 05, 2011 13:39 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Pasibrzucha pisze:Sol, wysyłam Ci dużo ciepłych myśli z Krakowa! Nie wiem jak Ty wytrzymujesz sama... Bez TŻ to jeszcze-jeszcze, ale bez futer? :mrgreen:


No wlasnie sama sie sobie dziwie ;) Dziekuje za cieple mysli chyba do mnie dotarly bo mi lepiej jakos i cieplej :D
Za TZem tez tesknie nie ma komu pomarudzic, nie ma kto kolacji zrobic i kawy rano przyniesc do lozka... no nic, jakos to bedzie.

bedzie dobrze!
pozdrawiam :)
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt maja 06, 2011 6:46 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Sol, :ok: :ok: :ok:

zuzia 1

 
Posty: 161
Od: Śro lip 16, 2008 11:05
Lokalizacja: Swiętokrzyskie

Post » Pt maja 06, 2011 7:40 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

zuzia 1 pisze:Sol, :ok: :ok: :ok:


dzien dobry, zuziu :) dziekuje za kciuki :1luvu: :mrgreen:
wczoraj posprzatalam z grubsza mieszkanie, musialabym siedziec caly weekend na tylku i sprzatac, sprzatac, sprzatac...

pogoda przepiekna, slonce swieci, choc chlodno jest rankiem i wieczorem. wyszlam sobie na osiedle wczoraj, przecudnie slonce zachodzilo, dzieciaki kajs tam sie darly daleko - i niby tez slychac jak ludzie mieszkaja, odkurzaja, smieja sie, gadaja, ale zupelnie inaczej niz w Krakowie. cisza, spokoj, nikt ryja nie drze, nie wyzywa... jakos tak normalniej.
lubie te moja wies :)
wracam dzis na weekend do Krakowa, juz sie nie moge doczekac jak koty wysciskam :) :1luvu:

pozdrowienia i usciski
Ostatnio edytowano Pon cze 20, 2011 16:17 przez solangelica, łącznie edytowano 1 raz
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt maja 06, 2011 7:42 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

To wyściskaj i ucałuj je tez ode mnie i pozdrowienia dla TŻta . Coś jakbyś się nam na tych nowych śmieciach uaktywniła :lol:

jasdor

Avatar użytkownika
 
Posty: 16341
Od: Sob wrz 19, 2009 11:51
Lokalizacja: Krosno

Post » Pt maja 06, 2011 7:56 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Sol, wreszcie ci się marzenie spełniło :D A gdzie ty zakotwiczyłaś? W Piekarach?
Obrazek
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa. J. Tuwim

babajaga

 
Posty: 9158
Od: Wto mar 18, 2008 15:30
Lokalizacja: Będzin

Post » Pt maja 06, 2011 8:46 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Sol, powodzenia :ok:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 06, 2011 9:10 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

jasdor, ja mam wrazenie ze generalnie dostalam nowe zycie :) zupelnie inaczej sie czuje, mimo zmeczenia i lekkiej niepewnosci (co normalne przy przeprowadzce do innego miasta) mam duzo energii i zapalu do zycia. wiekszy dystans mam do wszystkiego i generalnie funkcjonuje na duzo wiekszym luzie.
i to jest cudowne :)

babojagusiu, dokladnie tak! wczoraj co chwila sie usmiechalam szeroko i radosnie, az sie ludzie odwracali ;) a nie wiedzieli ze do mnie dociera w ratach ze naprawde tu jestem :D :dance2: :dance: :aniolek:
Erin, dziekuje Ci bardzo sciskam serdecznie Ciebie i koty :1luvu:
Ostatnio edytowano Pon cze 20, 2011 16:19 przez solangelica, łącznie edytowano 1 raz
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt maja 06, 2011 9:26 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Dzięki, Sol! :1luvu:
Przyda się uścisk, bo dziś jakiegoś doła mam.
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 06, 2011 11:36 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Erin pisze:Dzięki, Sol! :1luvu:
Przyda się uścisk, bo dziś jakiegoś doła mam.


sciskam bardzo bardzo mocno :)
test zaliczony :) odliczam godziny do wyjazdu do Krakowa. jak ja przytule i uscisne Felka... jak ja go uscisne to norrrmalniee :D
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Pt maja 06, 2011 11:45 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Bardzo się cieszę :)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Pt maja 06, 2011 12:23 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Slonce cudownie swieci. Bytom jest przepiekny wiosna, zreszta o kazdej porze roku jest przepiekny.

Mam nadzieje zdazyc na busa o 16.00, TZ przez telefon opowiadal ze koty chodza za nim krok w krok, wpatrzone w niego jak w ikone, sledza kazdy jego ruch... pies tez teskni. Kurcze, ja tez za nimi tesknie dzis pewnie mnie obloza wszyscy hurtem :)

Mam tyle spraw do ogarniecia, tyle rzeczy do zalatwienia ze zaczynam znow wracac do nawyku notowania wszystkiego w notesie. Niedlugo bede musiala kupic jakas wkladke do niego bo mi miejsca braknie :) Ach lubie ten stan, studenckie czasy mi sie przypominaja :mrgreen:

Pilnie poszukuje spodni na swoj zadek, w ktorych bede wygladac na swoj wiek. Jest Chinczyk ale rozmiary tam sprzedawane sa niekompatybilne z moimi zdecydowanie. Spoko Maroko, zaczne biegac po miescie, jezdzic po Slasku, pracowac z naszymi na praktykach to sie schudnie kolejne pare kilo :)

wiecie co, jestem szczesliwa. tak po prostu :)
dobrego dnia!
Ostatnio edytowano Pon cze 20, 2011 17:03 przez solangelica, łącznie edytowano 2 razy
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

Post » Nie maja 08, 2011 9:08 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Solangelica zyje jest zakręcona jak baranie rogi - nie wie w co ręce wsadzić .
W Krakowie jest do dzisiejszego popołudnia.
Przewóz dobytku na Śląsk w trakcie.
Kociaste i pies nadal w Krakowie - nie chce ich ciągać teraz bo na Śląsku jeszcze wszystko w proszku.

Solangelica chętnie adoptuje odkurzacz obiecała go nie używać do rozrodu :mrgreen:

To tak w telegraficznym skrócie .
IT'S OVER

Etiopia

 
Posty: 5708
Od: Pt gru 09, 2005 11:26

Post » Pon maja 09, 2011 8:07 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Wczoraj rozmawiałam przez chwilę z Sol, akurat wracała z Krakowa na Śląsk.
Kociaste narazie zostały, Sol mocno zmęczona, ale powoli się wszystko ułoży :ok:
Pozdrawia Cioteczki serdecznie :P
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Wto maja 10, 2011 11:45 Re: SolA&Zoo cz.II: oswajanie Slaska, tesknie za kotami :(

Melduje ze zyje, duzo pracy mam i ciagle sie ogarniam. Wczoraj Sebastian pojechal z Pipi do weta bo przestala nam jesc,ale okazalo sie ze to tylko lekki stan zapalny przyzebia. Dostala antybiotyk, zrobili jej badania krwi (cukier i nerki), o wyniki sie dowiem jak sie dodzwonie. Cukrzycy nie ma.
Panienka byla skrajnie przerazona ale podczas badania osyczala dr Romana i pokazala mu wszystkie zeby - cala ona.
Dzis rano pierwsza byla pod kuchnia drac sie na cale gardlo, zjadla wszystko i wyglada na to ze antybiotyki zaczynaja dzialac.

Pytanie moje: czy ktos podawal kotu hydroksyzyne?
Musze zapodac gadom cos na czas podrozy bo znajac reakcje na jazde po miescie i samochodem wiem ze bedzie horror. Nie zalezy mi na tym zeby byly cicho bo miauczenie i darcie sie nie jest przeszkoda. Kierowca tez jest zwierzetolubny i przyzwyczajony. Najbardziej zalezy mi na moich wrazliwcach, dla ktorych nadmiar atrakcji moze sie zle skonczyc... dlatego tez lekarz podsunal nam mysl o hydroksyzynie. Ile sie tego daje, wie ktos? Czy ktos z Was mial do czynienia z tym i podawal kotu?
Chodzi konkretnie o podroz trwajaca do ok. 2 godzin, samochodem.
Bede wdzieczna za wszelkie informacje w tej sprawie :)
Ostatnio edytowano Pon cze 20, 2011 17:00 przez solangelica, łącznie edytowano 1 raz
Najpiękniejszą muzyką przed snem jest mruczenie szczęśliwego kota...

solangelica

Avatar użytkownika
 
Posty: 5123
Od: Wto paź 28, 2008 23:10
Lokalizacja: Silesia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: pibon i 10 gości