Bezdomniaczki Idzie Zima.Budki robótki :)
Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
» Czw maja 05, 2011 15:55
Re: Wolno-żyjace koty. Zakłaczenie :-/
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Czw maja 05, 2011 15:56
Re: Wolno-żyjace koty. Zakłaczenie :-/
Tak myślałam
ale wolałam się upewnić.OKI bardzo dziękuję
-
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
» Czw maja 05, 2011 17:42
Re: Wolno-żyjace koty. Zakłaczenie :-/
Się polecam 
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
- Posty: 7216
- Od: Pon kwi 07, 2008 14:23
» Pon maja 09, 2011 13:18
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
Dodam zdjęcia z dzisiaj
parę cyknęłam, ale reszta do ... kitu
przez słońce 
parę cyknęłam, ale reszta do ... kitu
przez słońce -
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
» Pon maja 09, 2011 13:34
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
-
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
» Pon maja 09, 2011 13:35
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
-
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
» Pon maja 09, 2011 13:35
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
Aleś je upasła 
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon maja 09, 2011 13:41
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
Reszty nie było
pewnie śpią po krzokach 
OKI dlatego karmię je dwa razy dziennie, a i tak grube są chyba po tej zimie
oj chyba będzie dietka 
Ostatnio edytowano Pon maja 09, 2011 13:43 przez CatAngel, łącznie edytowano 1 raz
-
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
» Pon maja 09, 2011 13:43
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
Chyba możesz chwilowo spasować, arktyczne mrozy chwilowo odwołane
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon maja 09, 2011 13:50
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
A tutaj mój Prążeczek
Wylegiwać lubie się............................ Prawy sierpowy
Postępy u Luli są takie,że pewnego dnia podeszła sama żeby ją pogłaskać oswajanie zakończone pełnym sukcesem a trwało od 13stycznia
Wylegiwać lubie się............................ Prawy sierpowy
Postępy u Luli są takie,że pewnego dnia podeszła sama żeby ją pogłaskać
oswajanie zakończone pełnym sukcesem a trwało od 13stycznia -
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
» Pon maja 09, 2011 13:51
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
To migusiem
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Pon maja 09, 2011 14:01
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
Lula zdjęcie chyba robione tydzień po tym jak do mnie trafiła
zdjęcie z niedawna
OKI dla mnie to była wieczność i już traciłam nadzieję
a tu masz takia niespodzianka
Ale nie rośnie jest nadal taka mała jak była
zdjęcie z niedawna
OKI dla mnie to była wieczność i już traciłam nadzieję
a tu masz takia niespodzianka Ale nie rośnie jest nadal taka mała jak była
-
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
» Pon maja 09, 2011 14:03
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
Mamysz jest u mnie od 30 X, a przychodzi do głaskania dopiero od niedawna 
Że już nie wspomnę o złapaniu jej w dowolnym celu (wet, leki - takie tam drobiazgi)
Że już nie wspomnę o złapaniu jej w dowolnym celu (wet, leki - takie tam drobiazgi)
-
- Posty: 42584
- Od: Śro gru 23, 2009 19:05
- Lokalizacja: Warszawa
» Śro maja 11, 2011 14:28
Re: Wolno-żyjace koty. Życie płynie.
Przydałby się namiar na jakieś tanie jadło podrzucie co bo mnie ten Felix wykończy, a lidlowskich i tipowskich nie chcą jeść, poza tym to śmierdzi
podrzucie co bo mnie ten Felix wykończy, a lidlowskich i tipowskich nie chcą jeść, poza tym to śmierdzi -
- Posty: 16425
- Od: Pt cze 04, 2010 10:22
- Lokalizacja: Śląsk
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek, teesa i 335 gości