» Czw maja 05, 2011 17:38
Re: pomocy!!
kot wabi sie Krzyś:) i jestem z pod bielska podlaskiego.
Antybiotyk przyjał jeden w zastrzyku podskornie u weta, i dostal jeszcze 4 strzykawki z lekiem na 4 koljen dni, podajemy go w domu, z tej racji ze moja siostra potrafi. nie wiem jaka kot ma temp, ale byla mierzona u weta, i chyba nie byla zla skoro nic nie powiedziala do buzi tez zagladala i tez nic nie wspominala ze cos jest nie tak, tylko gardlo. tak nosem wyplywa jakby woda, nie jest gesta, tylko z pyszczka leci gesta. Wlasnie podaje mu dzis kefir, jogurty, <dlatego ze jest wszystkozernym kotem i lubi > i pil mleko i wode, <choc zazwyczaj nie tyka mleka, tylko poi sie woda>
nie wiem moze ja panikuuje,ale to chyba ze zmeczenia razem z kotem nie spimy 3 noc, moze dlatego tez jest taki osłabiony. poczekam do jutra jesli nic sie nie popawi znowu zawioze go do weterynarza.
wracajac do ułatwiania oddychania , wyczytalam ze trzeba polozyc go w wilgotnym cichym miejscu, np w lazience, a wiec i tak wlasnie zrobilam.
kot wychodzi na dwor ale tylko na spacer do lasu, przewaznie z kims wychodzi,<tak sie przyzwyczail od malego, ze z samego rana swoje potrzeby musi zalatwiac na dworze a nie w kuwecie;)>