u mnie nie hula, ale też się zwinęłam w sobie i czekam na week-end rozwijam się tylko na czas wyrażania świętego oburzenia i rzucania gromów na polski system edukacji Trza przeczekać, a week-end będzie cieplej (bo kot), milej, kolorowiej (bo kredki ) i w ogóle ze wszech miar bardziej
W domciu mam ok - sąsiedzi mnie grzeją, nawet zimą rzadko odkręcam kaloryfery. Tutaj natomiast panują warunki dla zaawansowanych
A z ta flaszką to żarcik był tylko do pewnego stopnia Pierwszą zimę spędziłam w innym obiekcie, nieogrzewanym i tylko herbata z prundem pozwoliła nam to przetrwać