Komandos, Michal, Hogata oraz goscie.Komandos urodziny 17.11

Pamir - to przyjedź do nas (o ile nam w mordę na dzińdybry nie dasz). My czasem z dużom możemy wyjść na trawe. Se zwiedzamy, włazimy za taki fajny domek z drzewem i ganiamy motyle. Normalnie spoko luzik... :wink:

Ja pierdziu - ale czajnik cudo, no ukradnę, cholera, polecę i ukradnę - Duża :1luvu:

. Ewentuell jak można takie cóś zakupić drogą kupna i mnie wysłać to ja jezdem chętna na maxa :mrgreen:

Asia_Siunia pisze:

Ja pierdziu - ale czajnik cudo, no ukradnę, chor\lera, poece i ukradne - Duża

Tez tak mialam jak go zobaczylam na car boocie, czyli coniedzielnym targu pierdol. Ludzie podjezdzaja i sprzedaja pierdoly, ktorych juz nie chca a szkoda im wyrzucic. Za fontanne dla kotow dalismy 3 funy (stargowalam z 3.50 :ryk:

) a za czajnik nie powiem ile bo az samej mi sie w to wierzyc nie chce

Zulus kurde ja sam jestem niebjeski, no niebjesko - dymny niby, to rozumisz czego siem bojem - ale hehehe Duża myśli że bendem grzecznym kotkiem i siem dogadam z tym niebjeskim :evil:

byle z michy nie wyżerał i nie latał jak gupek po hacie
Pamir kurde Ty jesteś niebjeski może nas ziomal chcom skumplować kurde no :evil:

zobaczymy w sobotem
Komandos aleś dał czadu

michem Ci przewalom zobaczysz
to niby do picia te rybki? wolałbym do jedzenia :lol:

Emir

Hłopaki taki siem zrobił wybór mieszkań, rze teras czeba obgadać gdzie lepiej - heh gdzie mnie w morde nie dadzom, ja to czasem w ryj dać moge dać

ale tylko czasem, a trawy nie lubjem, czasem w puszorkah idziemy na Barbarkem do lasó ale tam jest OKROPNIE, ja lubjem dom i balkon i suońce..ale może jak bes puszorków mnie wypuszczą, to będzie fajniej bo puszory straszne są brr..
Emir - może nas hcom skumplować, ja jestem niebieski ale nie baba, no huop tesz jusz nie ale jestem niebieski, mojej siem podobam..

A czajnik i fontanna zarąbiste!!
Futryna też :ryk:

ahnija pisze:Hłopaki taki siem zrobił wybór mieszkań, rze teras czeba obgadać gdzie lepiej - heh gdzie mnie w morde nie dadzom, ja to czasem w ryj dać moge dać ale tylko czasem, a trawy nie lubjem, czasem w puszorkah idziemy na Barbarkem do lasó ale tam jest OKROPNIE, ja lubjem dom i balkon i suońce..ale może jak bes puszorków mnie wypuszczą, to będzie fajniej bo puszory straszne są brr..
Emir - może nas hcom skumplować, ja jestem niebieski ale nie baba, no huop tesz jusz nie ale jestem niebieski, mojej siem podobam..

A czajnik i fontanna zarąbiste!!
Futryna też :ryk:

O ile czajnik i fontannę to bym chciała to futrynę choć wymiata ... niekoniecznie :wink:

Zulus kurde ja niebjeski pers jestem to rozumisz, postrach weteryniarzy, jak mię widzą to gadają o znowu ten niebjeski, nawet żem sobje listem zrobił tych co zaliczyli ode mię z liścia do krwi :mrgreen:

a w Szczecinku to jeden siem mję bał bo jak żem go widział same łapy mi latały i zembami też ode mię dostał :mrgreen:

wszendzie gdzie żem mijeszkał wety siem mię bali :mrgreen:

mówiom, że niebjeskie persy som złe no nawet groźne psy rasy york dupom trzensom jak mję widzą
Duże mję zeznała w sobotem idem poznac ziomala Pamira, może siem dogadamy jak żarcie bendzie dobre no
Emir

A ileż ciężkiej kociej pracy odcisnęło się na tejże futrynce!
(matko - ja w pracy jestem, nie podkablujcie mnie, że zamiast jakieś papiery przekładać ja na forum się wygłupiam) :twisted:

Emir, Emir ziom, zobaczem Ciem w rejalu!!
Moja nic nie powiedziała, do pracy poszła - podobno.., na pełżota wsiadła i pojehała a duży z roboty wrócił i nic tylko siedzi i czyta te swoje fora i tesz nic nie muwi..
Taka niespodzianka niby..
Ale czad, że siem spotkamy, no ja lubjem bjegać po domu a Ty nie lubisz? Jem jakiegoś Rojala suhego i jakieś mokre szaszetki z Aldika :roll:

Ale jestem nakręcony, hyba do soboty nie pujdem spać!
Pamir

Komandos usiadl ogon walnal nonszalancko obok i dumnie wypial piers. Dwa lata pracy kosztowala go ta futryna i jest idealna!

Duza siem czepia. Cale szczenscie jest Duzy i tlumaczy, ze taka futryna jest niezbendna do prawidlowego rozwoju rozumku takiego dzielnego kota jak ja.
Komandos

ahnija pisze:A ileż ciężkiej kociej pracy odcisnęło się na tejże futrynce!
(matko - ja w pracy jestem, nie podkablujcie mnie, że zamiast jakieś papiery przekładać ja na forum się wygłupiam)

e tam papiery kto by się nimi przejmował, ważne że masz internet :wink:

a te zepsute drzwi od łazienki to też ciezka harówka Komandosa :ryk:

Pamir ja mogem zdaniem Dużej jeść tylko Intestinal, bjeganie w moim wjeku ziom zobaczymy, jak se po mordzie nie damy bendzie luks, wyśpij siem ziom lepiej
Emir

ahnija pisze:Emir, Emir ziom, zobaczem Ciem w rejalu!!
Moja nic nie powiedziała, do pracy poszła - podobno.., na pełżota wsiadła i pojehała a duży z roboty wrócił i nic tylko siedzi i czyta te swoje fora i tesz nic nie muwi..
Taka niespodzianka niby..
Ale czad, że siem spotkamy, no ja lubjem bjegać po domu a Ty nie lubisz? Jem jakiegoś Rojala suhego i jakieś mokre szaszetki z Aldika
Ale jestem nakręcony, hyba do soboty nie pujdem spać!
Pamir

Ja mialem kolege raz. Flafi siem nazywal. Taki rudy, ale fajny. Razem biegalismy, w wannie my razem siedzieli, za pilkom ganiali i turlali siem. Ale go zabrali. Kiedys wstawie jego zdjencie.
Komandos

PearlRain pisze:e tam papiery kto by się nimi przejmował, ważne że masz internet
a te zepsute drzwi od łazienki to też ciezka harówka Komandosa

O tych drzwiach to lepiej juz zapomniec, kilka miesiecy skakania na nie zajelo mu tak ich wykoslawienie, ze nie da sie ich porzadnie zamknac. Wczoraj znowu sie dobral do ppaieru toaletowego i podarl rolke w strzepy. TZ posprzatal - w koncu to jego kot i on go tak rozpiescil.

Komandos, czaaaad! Chopie, ty to umisz, no chopie, ta futryna, no czaaad...
m&m

a moja Duża w takim czymś ciastka howa :mrgreen:

Ale fajne coś na ciastka

Komandos, Michal, Hogata oraz goscie.Komandos urodziny 17.11

Kto przegląda forum