[']MANIUŚ FIV+, najukochańszy koci senior - DS u Mohy :)

Moha pisze: Któtko mówiąc: nuda i Maniek to dwa słowa, które nie występują w jednym zdaniu równocześnie...

podobuje mie sie!
:ok:

Iii tam, picie pomyj (póki bez chemikaliów, a tylko brudne gary zalane wodą) - to mu raczej nie powinno zaszkodzić.
Chociaż nietypowe jest :mrgreen:

a Maniek zdrów

A dziękujemy, zdrowie dopisuje, gorzej z humorem, Maniuś z racji wieku chyba jest meteoropatą... :mrgreen:

to się cieszymy że zdrów

Maniuś zmiennym jest...

co tu tak cicho?
Moha! melduj jak Mańkowaty sie miewa

też rano w podróży tramwajem myślałam o Maniusiu i czekam na niusy :)

No własnie!
Ja strasznie lubię czytać jak Moha pisze o Mańku!
Proszę!

Moha pisze:Maniek preferuje naturalne metody walki z kamieniem: nic nie działa równie skutecznie, jak porządne ukąszenie w rękę jakiegoś człowieka... Człowiekiem była moja młodsza córka, która pobiła się przy obiedzie z Maniusiem o ziemniaki, marchew z groszkiem i lizanie patelni po smażeniu kotletów Prawdopodobnie chłopak żywił się resztkami o które musiał walczyć, bo jak zobaczy resztkę zupy, ziemniaki, marchewkę gotowaną czy kluchy to dostaje amoku! Rzuca się z taką siłą, że strach mu to z gęby wyrywać! Kosz na śmieci już na stałe pomieszkuje w zamkniętej łazience, bo Maniek z uporem maniaka( ) poszukuje w nim piątej strony świata! A, nie można też moczyć garów w zlewie, bo Maniuś wypija takie pomyje Któtko mówiąc: nuda i Maniek to dwa słowa, które nie występują w jednym zdaniu równocześnie...

Miałam to samo z Mieciem. Trzeba głowę leczyć - michy ciągle pełne. Tylko z Mańkiem to trza uważać bo on chory to nie wiem czy się tak da

Miecio do tej pory lubi kuleczki z bułeczki czy tez kulki chlebulki :mrgreen:

Szalony Kot pisze:Iii tam, picie pomyj (póki bez chemikaliów, a tylko brudne gary zalane wodą) - to mu raczej nie powinno zaszkodzić.
Chociaż nietypowe jest

Moja pije z płynem do naczyń, płynem do wycierania kurzu, wodę spod żółwia :mrgreen:

(zielona jak woda spod ogórków

), żre folię, siatki plastikowe,w które pakowane są ziemniaki czy cebula, drewno, plastik, moje ubrania (wełniany sweter jest tak samo smaczny jak polimerowe ramiączka od koszulki), papier oczywiście, co tam jeszcze... aha absolutnie nie smakuje jej mięso pod jakąkolwiek postacią

Nikt mi nie powie że ma bardziej upośledzonego kota niż ja :mrgreen:

EDIT: Nie wolno absolutnie przy niej zostawiać czegokolwiek z solą bo wyliże całą sól (np. miska po frytkach musi być od razu umyta bo zaraz Sibel jest w misce i wylizuje :roll:

)

Szczytem osiągnięć Maniusia w zeżarciu czegoś dziwnego było skonsumowanie kebaba na ostro, samej końcówki utaplanej w pestkach i tak piekącej, że ja nie dałam rady... Maniuś dał... Było to tak z miesiąc temu, dlatego mogę spokojnie o tym napisać: przeżył, ma się dobrze, nadal kradnie żarcie i śmieci... Reszta moich "dzieci" też ma niestandardowe podejście do żywienia: Sabka je folię, Placuszek (*) jadł drewno - została po nim szafka na buty z poodgryzanymi wszystkimi gałkami do otwierania, Marcelinka liże ściany i podłogę oraz ludzi, Filet wpieprza wszystko co zielone (rzeżuchę, szczypiorek, za sałatę potrafiłaby chyba zabić), Kurzyk KOCHA sernik i drożdżówki... Oczywiście najmniej atrakcyjne są chrupki i puszki przeznaczone dla kotów :evil:

Także Maniek wstrzelił się idealnie, na pewno nie uchodzi w stadzie za gastronomiczne dziwadło...

Tynio Kruszyny nie je mięsa za to kocha seler naciowy i gruszki :lol:

i każdą inną zieleninę. Z sałatą uważaj - ma odwapniające kwasy, trzeba ograniczać.

No... ale przynajmniej masz wszystkie ubrania, bo ja nie mam swetra (tzn mam w kawałkach :roll:

) i mam zjedzone ramiączka od dwóch koszulek :roll:

i to nie jest odgryzanie samo, tylko zjadanie... :roll:

Odkłaczanie profilaktyczne trza stosować

Ta, całe... Zaraz cyknę fotę, jaką szałową odzież wyprodukował Maniek w czasach, kiedy jeszcze siedział w łazience: nieopatrznie zostawiłam bluzkę na wieszaku na drzwiach i Maniuś się na niej wieszał i bujał w celu dosięgnięcia do klamki.

Moha pisze:Ta, całe... Zaraz cyknę fotę, jaką szałową odzież wyprodukował Maniek w czasach, kiedy jeszcze siedział w łazience: nieopatrznie zostawiłam bluzkę na wieszaku na drzwiach i Maniuś się na niej wieszał i bujał w celu dosięgnięcia do klamki.

Aaaa to taką masz koszulkę a'la Jacyków? Taką modną z dziurami?
Swoją drogą Ty popatrz jak my te kocie talenty marnujemy, przecież ta koszulka co ją Jacyków nosił to musiała kupę forsy kosztować - może by tak zacząć seryjną produkcję? Kupić na bazarze koszulki zwykłe i dać Mańkowi do zabawy :mrgreen:

To fakt, takie koszulki w markowych sklepach po 60pln widziałam :mrgreen:

Jeszcze jak zrobi się moda na potłuczone gary i kubki bez uszu - to chyba Maniusia ozłocę...

[']MANIUŚ FIV+, najukochańszy koci senior - DS u Mohy :)

Kto przegląda forum