Dom Ani część 1 - nieczynne z powodu że zamknięte

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro maja 04, 2011 6:35 Re: Dom Ani i... Walery :)

O okrutny losie, losie ciężki, który
Nie pozwalasz mi dłużej brzuchem tkwić do góry
I porannym wstawaniem psujesz mą urodę
Daj mi jakoś przeżyć tę przydługą środę!

:twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:04 Re: Dom Ani i... Walery :)

O losie cudowny, słodki i łaskawy,
Coś mnie obdarzył urlopem przydługim,
Dzięki Ci za czas śmiechu i zabawy,
Niech mi zazdrości bliźni, jeden z drugim. :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:05 Re: Dom Ani i... Walery :)

Annazoo pisze:O okrutny losie, losie ciężki, który
Nie pozwalasz mi dłużej brzuchem tkwić do góry
I porannym wstawaniem psujesz mą urodę
Daj mi jakoś przeżyć tę przydługą środę!

:twisted:

Pasibrzucha pisze:O losie cudowny, słodki i łaskawy,
Coś mnie obdarzył urlopem przydługim,
Dzięki Ci za czas śmiechu i zabawy,
Niech mi zazdrości bliźni, jeden z drugim. :twisted:

O ludzie :ryk:
A Walery cudny :1luvu:

jozefina1970

Avatar użytkownika
 
Posty: 33217
Od: Nie maja 09, 2010 12:46
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Post » Śro maja 04, 2011 10:24 Re: Dom Ani i... Walery :)

Pasibrzucha pisze:O losie cudowny, słodki i łaskawy,
Coś mnie obdarzył urlopem przydługim,
Dzięki Ci za czas śmiechu i zabawy,
Niech mi zazdrości bliźni, jeden z drugim. :twisted:

Gdy w słonku grzeje swe leniwe ciało
To Dziewczę, co wolnego jej było za mało
Podczas gdy roszę czoło w strasznym, znojnym trudzie,
Pacnęłabym Pasibrzuchę w ucho. Trzymajcie mnie ludzie :!:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:29 Re: Dom Ani i... Walery :)

W piecyku pachnie brownie apetycznie,
Pod ręką kubek parującej kawy,
Plastry ogórka zdobią lico ślicznie...
Ach, cudny dzionek, taki nieruchawy!

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:32 Re: Dom Ani i... Walery :)

Pasibrzucha pisze:W piecyku pachnie brownie apetycznie,
Pod ręką kubek parującej kawy,
Plastry ogórka zdobią lico ślicznie...
Ach, cudny dzionek, taki nieruchawy!

Ja nie wiem, co to brownie, zatem nie zazdraszczam,
Od okładów z ogórka skwaśnieje Ci paszcza.
Zajmij się lepiej edukacją Tasmanii i Tyci
ej! Nie drażnij się z Macią, dostaniesz po...

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:37 Re: Dom Ani i... Walery :)

:ryk: :ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
O nie mogę 8)
Obrazek

Conchita

 
Posty: 3257
Od: Pt wrz 03, 2010 7:44
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 04, 2011 10:39 Re: Dom Ani i... Walery :)

Annazoo pisze:Ja nie wiem, co to brownie, zatem nie zazdraszczam,
Od okładów z ogórka skwaśnieje Ci paszcza.
Zajmij się lepiej edukacją Tasmanii i Tyci
ej! Nie drażnij się z Macią, dostaniesz po...


Czy pamięć Twoja śniedzią się pokryła?
Coś jej najwyraźniej mocno tu umyka...
Gdy w jednej z kawiarni kiedyś z Tobą byłam,
Zjadłaś łapczywie brownie z talerzyka :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:42 Re: Dom Ani i... Walery :)

Pasibrzucha pisze:
Annazoo pisze:Ja nie wiem, co to brownie, zatem nie zazdraszczam,
Od okładów z ogórka skwaśnieje Ci paszcza.
Zajmij się lepiej edukacją Tasmanii i Tyci
ej! Nie drażnij się z Macią, dostaniesz po...


Czy pamięć Twoja śniedzią się pokryła?
Coś jej najwyraźniej mocno tu umyka...
Gdy w jednej z kawiarni kiedyś z Tobą byłam,
Zjadłaś łapczywie brownie z talerzyka :twisted:


Kłęby wyrwanych włosów ścielą tu podłogę...
Tak Mać swą postponować, przepraszam, nie mogę :crying:
W głĘbie zadumy wpadam: czy Córce wybaczyć?
Toż dylemat. Tymczasem JA WRACAM DO PRACY :!: :!: :!:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:51 Re: Dom Ani i... Walery :)

Annazoo pisze:Kłęby wyrwanych włosów ścielą tu podłogę...
Tak Mać swą postponować, przepraszam, nie mogę :crying:
W głĘbie zadumy wpadam: czy Córce wybaczyć?
Toż dylemat. Tymczasem JA WRACAM DO PRACY :!: :!: :!:


Wracaj. Nie przeszkadzam. Masz TYLE roboty :twisted:
Ja się tymczasem na łóżku rozłożę
Pod kocem wygodnie; ze mną moje koty.
A Ty się użeraj z papiórami, niebożę :twisted:

Pasibrzucha

 
Posty: 4561
Od: Sob lis 06, 2010 10:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 10:56 Re: Dom Ani i... Walery :)

W tym wątku cudownym pięknie się przywitam :1luvu:
I jak się miewacie, cichutko zapytam :mrgreen:
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro maja 04, 2011 10:58 Re: Dom Ani i... Walery :)

Erin pisze:W tym wątku cudownym pięknie się przywitam :1luvu:
I jak się miewacie, cichutko zapytam :mrgreen:

- Fatalnie - rzekła Matka, zdychając przy pracy.
- Cudownie - rzekła Córka. Bo jakże inaczej? :)

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 12:33 Re: Dom Ani i... Walery :)

oderwawszy myśl od matury zajrzałam i padłam :ryk:
Czemuż waszych wierszy nie analizuje młodzież, zamiast jakichś zmurszałych klasyków?
pouczające strofy i pełne walorów artystycznych
szlachetna zaduma aż z nich bije, a przy tym nie tracą kontaktu z rzeczywistością
no?
:mrgreen:

pozytywka

 
Posty: 15647
Od: Wto cze 22, 2010 10:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro maja 04, 2011 12:38 Re: Dom Ani i... Walery :)

Czemuż, ach czemuż, Pozytywka leniuchuje?
I żadnych wierszy tu nie produkuje? 8)
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę :?

Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję Obrazek
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.

Erin

Avatar użytkownika
 
Posty: 64069
Od: Pt cze 22, 2007 8:43

Post » Śro maja 04, 2011 12:52 Re: Dom Ani i... Walery :)

pozytywka pisze:oderwawszy myśl od matury zajrzałam i padłam :ryk:
Czemuż waszych wierszy nie analizuje młodzież, zamiast jakichś zmurszałych klasyków?
pouczające strofy i pełne walorów artystycznych
szlachetna zaduma aż z nich bije, a przy tym nie tracą kontaktu z rzeczywistością
no?
:mrgreen:

No właśnie? :twisted:

Annazoo

 
Posty: 5046
Od: Nie lis 28, 2010 14:22
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Meteorolog1, Silverblue i 21 gości