Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki i Caillou pod palmą

Można, to się absolutnie nie ma prawa znudzić

kurczę,

cholerna Nałkowska
własnie przeczytałam
to jakaś porażka jest
przecież Granica to straszna szmira; tam "Justyna miała piersi pod obojczykami" - nawet ja jeszcze to pamiętam
nienawidzę tej polskiej szkoły, no :evil:

dobrze, że Młoda nie miała takiego wstrętu do tej książki, jak ja i nie widziała tych idiotyzmów, jakby to była Trędowata co najmniej
niestylistycznie piszę z tej złości i rozczarowania :roll:

Pasibrzucha pisze:Można, to się absolutnie nie ma prawa znudzić

hm, polemizowałabym

ale może dlatego, że ... zmilczę uprzejmie ze względu na nauczycieli, których dosyć lubiłam
ale z filologii klasycznej zwiałam po dwóch tygodniach
oj, za dużo wspomnień, za dużo

Młody pisał z Mickiewicza, nie musiałam pytać, żeby wiedzieć. Obstawiałam, że na 100 proc. nawet nie przeczytał tej Granicy i oczywiście zgadłam...

pozytywka pisze:
Pasibrzucha pisze:Można, to się absolutnie nie ma prawa znudzić

hm, polemizowałabym

ale może dlatego, że ... zmilczę uprzejmie ze względu na nauczycieli, których dosyć lubiłam
ale z filologii klasycznej zwiałam po dwóch tygodniach
oj, za dużo wspomnień, za dużo

Ale ja mówiłam o filmikach z Twoimi kotami, pozytywko...

Cholera, kto takie tematy wymyśla? :evil:

matkoboskoczęstochowskojasnorzewskopawlikowsko!
Kogo w XXI w. interesują rozterki uczuciowe jakieś głupiej kuchty!!!!!!!!!!!!!!!!!!! :strach:

jestem głęboko urazona, uważam, że to marnowanie potencjału intelektualnego naszych dzieci, howgh :evil:

Pasibrzucho, z wrażenia i złości nie zajarzyłam od razu

; myślałam, ze starozytna greka jest tak rajcująca :mrgreen:

"językowe wyznaczniki spójności tekstu", kto do cholery tworzy te arkusze maturalne?!!!!!!
No, jasna cholera, wraca mi wszystko, cała złość z młodości
Ta cholerna, skostniała instytucja!!!!
Należałoby ją puścić z dymem, zaorać i posiać nowe kadry, ludzi, którzy maja mózgi, a nie arkusze

Conchita, dlaczego obstawiałaś Nałkowską?
jakaś rocznica nieszczęsna?

"Mamo, to były super tematy! Napisałam 6 stron, nawet brudnopis zajęłam, przekreśliłam i napisałam "czystopis"; wszystkie były świetne, wiersze też;
a ten tekst o komunikacji, to skądś znałam"

łomatko, ja tu od zmysłów odchodzę, a tam dziecko się cieszy, ze Nałkowską dostało, tym bardziej, że jeszcze wczoraj ją sobie przegladała :roll:

Stara i głupia jestem, ot co.
Jutro sobie posiedzę na luziku, bo nawet jakbym znała tematy, to i tak nic mi to nie powie :mrgreen:

widzisz, masz nauczkę - nie wolno stresować się bardziej od własnego dziecka :mrgreen:

Nie obstawialam Nałkowskiej, tylko jak przeczytałam tematy, to od razu obstawiałam, że młody tego NIE WYBRAŁ

No to wspaniale!

Ale słusznego gniewu ukierunkowanego ma edukacyjną machinę nie zaniechaj; to wszystko świadczy o tym, że masz zdolne i pracowite dziecko, a nie że jednak instytucja szkolna jest skonstruowana prawidłowo :twisted:

kiche_wilczyca pisze:widzisz, masz nauczkę - nie wolno stresować się bardziej od własnego dziecka

no, stara jestem i głupia, ze tak powtórzę

acha, widzisz Conchita, że z czytaniem ze zrozumieniem tez u mnie dziś nienajlepiej

Dobra, koniec tych nerwów, czas wrócic do normalnego życia; nie matura lecz chęć szczera ... :mrgreen:

czy maturą wnuków człowiek tez się tak przejmuje?

ja tu czegoś nie rozumiem w tej maturze :roll:

Przeglądam ten arkusz, patrzę sobie na temat 2 czyli "Granica" i się zastanawiam, po co czytać całą książkę, jeżeli mam opisać postać na podstawie podanych fragmentów książki??

dobre spostrzeżenie

problem w tym, ze jak nie czytałaś w ogóle, to musisz naprawdę szybko czytać, żeby się tymi podanymi fragmentami natchnąć i z nich wywnioskować o całości; a wcześniej nie wiesz, który fragment ci się trafi
więc tak, czy tak, pozostaje przeczytanie całej lektury, albo ... opracowania

Ci, co z czytaniem nie mają problemów, przeczytają całość i tak, ci co z czytaniem są na bakier - jak dostana fragmenty na maturze, to z ich przeczytaniem tez moga mieć problem

mnie co innego zastanawia, w części na "czytanie ze zrozumieniem" treść poleceń jest czasem niejednoznacznie sformułowana; jak się domyślić która opcja odpowiedzi wstrzeli się w klucz :roll:

no i największy zarzut - matura nie pokazuje ani przygotowania, ani wiedzy, a ni umiejętności samodzielnego myslenia i formułowania wniosków
ona tylko sprawdza, czy uczeń został nauczony wstrzelania się w klucz - i to mnie wkurza
ale z tego co widzę - nie tylko mnie

fakt, na maturze powinno sprawdzac sie przede wszystkim myślenie. Zresztą w takim celu ten cały pruski minister wprowdził egzaminy maturalne. A to co jest teraz to ja kompletnie nie rozumiem

Stara Szafa i Mała Sowa II - Loki i Caillou pod palmą

Kto przegląda forum