Daj SENIOROM ciepły DOM na zimę i całe życie

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto maja 03, 2011 18:43 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

podaj wątek...
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto maja 03, 2011 18:47 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Marta nie ma wątku...
Jest tylko tutaj na razie
viewtopic.php?f=1&t=126597&start=135

Muszę napisać jej ogłoszenia..
Na razie jest tylko wrzucona na stronę schronu - tak na szybko...
Dziś napiszę tekst do ogłoszeń...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 03, 2011 18:51 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

czy coś wiadomo np. o sterylizacji czy o książeczce zdrowia? O zdrowiu ogólnie?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Wto maja 03, 2011 18:56 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Kicia jest po zmarłym starszym panu.
Pan nie miał żadnej rodziny, pochowała go sąsiadka i to ona przyniosła kicię do schroniska.
Nie ma książeczki, nie jest wysterylizowana.
Kicia jest bardzo chudziutka.
Je ładnie, pod warunkiem, że się na nią zwraca uwagę...
Jest od niedawna - niecały tydzień
Poza chudością - nie wygląda źle.
Nie widac, żeby była na cos chora.
Ma troszke łupieżu na futerku, ale to może przez kiepskie karmienie i stres...
I jest przekochana...
Karmel['] Taurus['] Miki [']Andzia [']
http://kotylion.pl/
https://www.facebook.com/kotylion.viva

Duszek686

 
Posty: 23786
Od: Sob kwi 25, 2009 22:42
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto maja 03, 2011 21:12 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Nie wiem czy można zgłaszać własne tymczasy. Jeśli nie, to przepraszam.
Kinia ma 10 lat. Została oddana, bo jej pani dostała na nią alergii i koniecznie chciała Kinię uśpić. Jest u mnie na tymczasie. Panicznie boi się moich kotów. Zupełnie przestała jeść. Wycofuje się. Zamieszkała na szafie i nie rusza się stamtąd. :(
Pilnie potrzebuje spokojnego, czułego domu, który pomoże zaleczyć jej poranione serduszko.
Tu pierwszy post z jej wątku:
hanelka pisze:Zadzwoniła do mnie zapłakana Juliśka:
Przyszedł do niej facet po ratunek. Żona nagle zacierpiała na alergie na kota po dziesięciu latach. Zdarza się. Zażądała uśpienia kotki. „Niech mi Pani pomoże, nie chcę, żeby ją uśpiono, może ją Pani przygarnie, może coś pani wymyśli...”
Sam tez myślał, myślał... i wymyślił: zawiezie kotkę do schroniska i będzie ją tam utrzymywał do końca życia...
Długo by mu nie zajęło.
Wsadziłam małą do klatki, żeby mogła w spokoju nabrać dystansu do tego, co ją spotkało, nie niepokojona przez mój tabun.
Jest czarna, drobna, delikatna. I straszliwie przerażona. Siedzi i buczy. poprosiłam faceta, żeby przyniósł jakieś jej rzeczy, żeby nie czuła się tak całkiem wystrzelona w kosmos. Przyniósł dwie puszki Kitekata...

Zdjęcia z czwartku

Obrazek Obrazek Obrazek

Dziś jestem w domu i mogę towarzystwa dopilnować, więc otworzyłam klatkę. Wyszła na ugiętych nóżkach, z rozpłaszczonymi uszkami, bucząca. Uważa, że najlepszą formą obrony jest atak. Buczy więc, syczy, a jak dosięgnie, paca łapką. Bez pazurków. Podeszłam, pogłaskałam. Wtuliła się w moje ręce. Chciałam zajrzeć do uszu, bo trzepie głową, ale dostałam bęcki. Bez pazurków. W poniedziałek idę z nią do weta, to obejrzymy po całości. nie będę jej teraz dodatkowo stresować. „Kuweta” od czwartku zaliczona raz, choć dosyć niedokładnie... Prawie nie je. Podtykałam pod nos już różne przysmaki. Dziś na śniadanie były sardynki Schmusy. Według wszystkich oprócz Wiewiórki pycha absolutna. Sypnęła hojnie żwirku do miseczki i powiedziała: sama to zjedz. Podreptałam potulnie do sklepu po wzgardzony wcześniej Kitekat. Stoi na drapaku obok Kini...

Zdjęcia z dziś

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nie ukrywam - dom pilnie poszukiwany. Stan zezwierzęcenia u mnie przekroczył już wszelkie dopuszczalne normy. :(


Link do wątku: viewtopic.php?f=1&t=127188
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Wto maja 03, 2011 21:15 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

zaluje, ze wczesniej, podczas tych 10 lat pan nie dostał alergii na żonę :evil:
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Wto maja 03, 2011 21:20 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Bazyliszkowa, zmniejszysz foty Marty, bardzo proszę...

hanelko - zgłaszamy seniorów , nie jest ważne czy tymczas czy nie. Ważne, by była o nich na bieżąco informacja.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Śro maja 04, 2011 7:10 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

dagmara-olga pisze:Bazyliszkowa, zmniejszysz foty Marty, bardzo proszę...

Mniejsza Marta:


ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 04, 2011 9:05 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Satoru pisze:zaluje, ze wczesniej, podczas tych 10 lat pan nie dostał alergii na żonę :evil:
Pani się zalergizowała. Śmiem w to wątpić, ale dla kotki to żadna pociecha. Jest przerażona. Na widok moich futer wyje jak syrena. Nie chce jeść, załatwia się pod siebie. Miała swój dom, swoich ludzi, swojego pieska, a teraz trafiła... no właśnie... Gdzie?! Dlaczego?! Nie przynieśli żadnej jej rzeczy... Z domu nie dostała nic. Wyrwano ją z korzeniami i wystrzelono w kosmos... Domu! Spokojnego, cierpliwego bardzo pilnie potrzeba! Mniej zakoconego! Do rąk się tuli rozpaczliwie, desperacko...
Obrazek

hanelka

 
Posty: 8984
Od: Nie lut 24, 2008 19:33
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro maja 04, 2011 19:57 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Kinia - 10 lat - Warszawa - " Alergia - czy nie uczciwiej powiedzieć > już cię nie kocham< ? " - kontakt: hanelka
Obrazek Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=127188

Marta - 12 lat - Łódź - "Nie poczekał na mnie...mój pan odszedł przede mną, wraz z całym światem..." - kontakt: Duszek686
ObrazekObrazekObrazekObrazekObrazek
viewtopic.php?f=1&t=127321&hilit=Marta
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw maja 05, 2011 11:17 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

jamkasica pisze:

BARDZO PILNIE potrzebujemy schronienia dla Wylotka! :cry:

Osoba, u której jest obecnie w niedzielę straciła ostatnią opcję na zatrzymanie kota.
Poprosiłam o kilka słów o Wylotku i o tym jak zachwouje się teraz, ale emocje biorą górę i ciężko było złapać dystans do sytuacji, mamy więc jedynie to co poniżej:
Miłek jest cudownym, choć trochę starym kotkiem. Mimo swoich lat jest niezwykle czuły, wrażliwy i potrzebują dużo miłosci. Czasem zachowuje się jak dziecko, gdy sam z siebie przychodzi i tyli się. Lubi "rozmawiać" i odpowiadać gdy się do niego mówi. Jest spokojny i nie ma już aktywności młodego kotka. Czasem lubi korzystać z drapaka i nie zdarzyło się ani razu by drapał meble lub był niegrzeczny i robił "na złość". Jest mądry i zachowuje sie tak by zasłużyć na pogłaskanie. Bardzo lubi, gdy poswięca się mu czas i gdy jest zauważany i kochany. Jak to kotki lubi sobie pospać :) . Nie uciaka wtedy i nie izoluje się. Ogólnie ma naturę towarzyską i lubi być blisko właściciela. Jest przekochany. Niestety teraz ja straciłam możliwość mieszkania w domu i muszę wyprowadzić się do akademika. Nie mogę tam zabrać Milutka oraz nie mogę zostać z nim w domu :(.

Wylotek desperacko potrzebuje dt/ds :(

edit: dodaję fotki..
Obrazek Obrazek
Fundacja Tabby - Burasy i Spółka
https://www.facebook.com/BurasySp/

Mjeczysława Naczelnika Pszypatki
https://www.facebook.com/MjeczyslawNaczelnik/

tam jestem łapalna

Gibutkowa

 
Posty: 29640
Od: Pt wrz 04, 2009 17:23
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw maja 05, 2011 11:19 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

jaki to wątek?
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Czw maja 05, 2011 11:28 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Wylotek nie ma własnego wątku, piszemy o nim na wątku Paluchowym: viewtopic.php?f=1&t=124998&start=810

Właściciel pozbył się go po 11 latach wspólnego mieszkania bo...alergia! :(
Schronisko nie przyjmuje zwierząt od właścicieli więc tenże poradził sobie inaczej. Wylotek zawisł w siatce na ogrodzeniu. :evil:
Prawie 4 tygodnie spędził za kaloryferem :cry:
Wychudł, zmarniał- nie ma się co dziwić- w końcu poierwszy raz widział inne koty, obcych ludzi, słyszał ujadanie psów. Nic nie przypominało życia, które znał przez tyle lat.
Zaadoptowała go młoda osoba, która poszukiwała starszego kociaka, który nie ma już tyle energii co maluch- ze względy na niewielkie mieszkanie. Wylotek odżył choć minęło sporo czasu aż zaufał ponownie. Apetyt wrócił, Miłek- jak nazwano go w nowym domu- nabrał ciałka. Jest gadatliwy, kochany, kontaktowy, czyściutki. Nie wygląda na swój wiek.
Niestety ta osoba traci mieszkanie. Nie była w stanie przewidzieć tego kilka miesięcy temu. Żaden akademik w Wawie nie chce przyjąc jej ze zwierzęciem. Nie ma fizycznie co z nim zrobić...
To dla Wylotka wyrok!
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw maja 05, 2011 11:38 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

Wylotek - 11 lat - Warszawa - " Prawie mi się udało uciec z koszmaru samotności....prawie - pomóż uciec do DOMU na zawsze" - kontakt: jamkasica
Obrazek Obrazek
viewtopic.php?f=1&t=124998&start=810
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Pt maja 06, 2011 9:40 Re: ... a w sercu ciągle maj...... SENIORZY szukają......MIŁOŚCI

...i seniorzy na pierwszą! :ok:
Obrazek Obrazek

jamkasica

 
Posty: 3205
Od: Śro sie 25, 2010 9:42
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], puszatek i 35 gości