KOCINIEC,czyli DT u Seji II- REJCIA W DS!!!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt kwi 29, 2011 12:59 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Dziękuję, kociaki na szczęście zdrowe :D Kamka już bez pomponika a Melman niedługo będzie wielkości Aleksa :)

Obrazek

Uploaded with ImageShack.us

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Nie maja 01, 2011 20:15 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Śliczne są :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Wto maja 03, 2011 8:16 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Jak tam kociaste się czują ?
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 03, 2011 18:55 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

seja pisze:Śliczne są :)


Kamka zdobyła nawet serce mojej nielubiącej kotów siostry :D
a i słyszeć Mamę z ciotką kłócącą się o to który z kotów jest najładniejszy - bezcenne :mrgreen:

Jola_Gd

 
Posty: 51
Od: Czw lis 04, 2010 8:19
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 03, 2011 20:21 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Strasznie tu cichutko się zrobiło. Mam nadzieję, że chodzi tylko o ten dłuuugi weekend, co to go niektórzy ponoć mają i o błogie lenistwo :wink:
Nawet skromna pomoc jest zawsze lepsza od wielkiego współczucia.
Obrazek

Izzi

Avatar użytkownika
 
Posty: 896
Od: Nie sty 10, 2010 12:52
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Wto maja 03, 2011 22:26 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Ostatnio żyłam własnym prywatnym życiem :)

Kociaste zdrowe :)

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro maja 04, 2011 5:56 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Bardzo dobrze. Dobrze, że jest życie prywatne i że kociaste zdrowe. Kluski pewnie urosły, co ?

Mrata

 
Posty: 2906
Od: Pt cze 06, 2008 17:50
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 04, 2011 6:21 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Mrata pisze:Bardzo dobrze. Dobrze, że jest życie prywatne i że kociaste zdrowe. Kluski pewnie urosły, co ?


Oj :) bardzo urosły :)

Tylko Binio jeszcze dalej nie jest kuwetkujący...
Reszta osiąga 9/10 trafień do kuwety.

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro maja 04, 2011 23:49 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Oj Binio spędza mi sen z powiek...

Pakudny, "pusty" oczodół się paprze, non stop ma katar...
Cała piątka jest na antybiotyku, zdrowa... ale na antybiotyku...

Rejcia od dziś znowu zaczęła dostawać antybiotyk, bo podczas mojej majówki rozkatarzyła się...Wiktor też...cała dwójka dostaje tabsy...

W mieszkaniu standardowy sajgon, ale powiększony o burdel pozostawiony przez mojego braciszka...
Wyjeżdżałam , zostawiałam czyste mieszkanie... z czystym zlewem, wyniesionymi śmieciami itd.
To co zastałam przeszło moje oczekiwania...

Z super wiadomości : na 400% wyprowadzam się z obecnie zajmowanego mieszkania...to tak jakby super wiadomość, bo muszę pomniejszyć liczbę footer...

W tej chwili jest 13tka...

Carmen mnie martwi, bo ma strasznie nabrzmiałe listwy mleczne... po karmieniu są mniejsze, nie wiem , nie miałam karmiącej koty...
Są inaczej nabrzmiałe od tego jak było e.coli...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Czw maja 05, 2011 3:12 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

seja pisze:Z super wiadomości : na 400% wyprowadzam się z obecnie zajmowanego mieszkania...to tak jakby super wiadomość, bo muszę pomniejszyć liczbę footer...

W tej chwili jest 13tka...

:D
A masz jakieś lokum już na oku? Pomniejszyć pewnie dlatego, żeby właściciel nowego nie dostał zawału i w ogóle zaakceptował? :twisted: Skąd ja to znam... :roll: Na szczęście myśmy trafili teraz na kochającego zwierzęta, czego Tobie życzę i trzymam kciuki za to :ok:
"Niektórym ludziom aż chce się przybić piątkę! ...W twarz. ... Krzesłem."
Obrazek
Obrazek
~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~~
Ludmiłku... [*] żegnaj Najukochańszy Przyjacielu...30.12.2011r.
Mikusiu... [*] Ty też...17.04.2013r.
Obrazek

Szejbal

 
Posty: 2215
Od: Czw maja 08, 2008 23:16
Lokalizacja: Krosno/ (czasem Rzeszów)

Post » Czw maja 05, 2011 9:55 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

:( Binio rzęzi...
Mimo antybiotyku... wyciągnęłam z niego wielkiego gluta...wykichał go...
Majencja kiedyś opowiedziała mi świetny sposób na oczyszczanie glutów z noska, ale troszkę się boję...

Tequila własnie szaleje...w zasadzie całe towarzystwo bez kociąt(bo śpią i ładują swoje duracelki ) szaleje... no prawie...Tina śpiewa pod drzwiami...

Co za sajgon...

Marzę o domu dla Wiktora i Witka , bo strasznie stresują mi dziewczyny...
Zrobiłam im ogłoszenie, ale zero odzewu...zazwyczaj jedno i miałam pełno telefonów...

Troszkę mam nieadopcyjne te footra...
Pomcia i Alva dalej dzika dzicz...co prawda Alvę mogę wziąć na ręce bez obawy pogryzienia, czego przy Pomci bez zbroi i grubych rękawic bym nie zrobiła...

Tequila nas rozbraja :)
Jest przekomiczna, owszem przyjdzie do mnie spać, ba nawet się przytuli, ale pogłaskać zapomnij :) złapana owszem , trochę się wyrywa, ale bez większego ataku agresji.
Śmiesznie wykręca główkę :) czasami ją tak wyciągnie , że wygląda jak ET :D

Wiktor i Witek zespołowo stresują resztę... po czym razem gdzieś się zadekują i się przytulają i wylizują... wielka miłość...
Wiktor po antybiotyku już lepiej.

Rejcia :) robi sobie żywe zabawki z maluchów...

...w sumie to dziś po raz pierwszy od nie wiem kiedy ...footra zrobiły ze mnie torebkę herbaty... chyba kocięta... bo w moim pokoju nie ma kuwety...

Także mam ciut i jeszcze prania :? bo nie przyczaiłam , że jak zostawie pomajówkową torbę otwartą, to przerobią ją na kuwetkę...jednorazową , bo trafiłam na świeżuśkie i cieplutkie produkty...

Maluchy :)
Binio aka. Kapeć Kot ... przychodzi spać na kapciach, butach, ale w środku musi być stopa...
On jest taka sierota, śliczny jest.
Ciągle się o niego boję. Czasem powłóczy nóżką innym razem myślę , że to ja mam zwidy...
Martwi mnie to oko...gdyby był większy, to już dawno bym go zoperowała, ale obawiam się , że narkozy by nie przeżył...

Bia... ma charakterek i goopi wyraz pyszczka jak się patrzy do góry :)
Ostatnio do nas przylazła , usiadła między nami i patrzyła z taką cofniętą żuchwą na nas :D komedia :D
Strasznie lubi się pieścić i jak ma na to ochotę to poluje na człowieka i sie pcha na klatę czy ramię :)

Chiro , Carisma i Carunio non stop się leją po pyszczkach... chodzą zapuchniętę - ten antybiotyk dlatego... bo krople przy nich to zaaaa mało...

Minia szczun urlopuje we Władysławowie :) po roku traumy jest grzeczna u mamy i nie zalewa jej :) zobaczymy na jak długo :)

Tina w tej chwili właśnie siedzi na moich kolanach i usułuje mi wylać kubek kawy...

Kupiłam im ostatnio pastę serową :) ćpuny :)
Rejcia ją uwielbia :)

Dopiłam kawę...czas na porządki...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro maja 11, 2011 13:42 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 ...[*][*]...

Obrazek


Wiecie , że Gaguś dziś kończy rok ? :)
To zdjęcie z jej wspaniałego DS :)

Footra właśnie skończyły wciągać 1kg serduszek...

seja

 
Posty: 6385
Od: Sob lis 29, 2008 6:23
Lokalizacja: UK,Eastleigh

Post » Śro maja 11, 2011 14:19 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - Gaga skończyła ROK :)

Niesamowite !
Taaaka duża kota :D
Pamiętam te szczurki maleńkie Hogę i Gagę.
www.kotangens.org
KOTANGENS na fb
Obrazek

mpacz78

 
Posty: 6233
Od: Pon wrz 15, 2008 16:00
Lokalizacja: Gdynia

Post » Śro maja 11, 2011 14:20 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - Gaga skończyła ROK :)

Pięknie wygląda ;) Sto lat :piwa:
pyszczek wciąż ten sam :mrgreen:
Obrazek

Marea

 
Posty: 4721
Od: Pon lut 23, 2009 22:05
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Śro maja 11, 2011 14:23 Re: KOCINIEC,czyli żłobek u Seji vol.2 - Gaga skończyła ROK :)

Ale Gaga ma oczyska, jak dwa zolte kamienie :D

Agor-ia

 
Posty: 4619
Od: Czw lip 29, 2010 13:40
Lokalizacja: Gdynia

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: nfd i 42 gości