Koszmaria pisze:Brucek,kot użytkowniczki Anji,też się wydrapywał,po wszelkich możliwych testach wyszła nadczynność...tarczycy?zabij mnie,nie pamiętam,ale była to sprawa hormonalna,leczony,już sobie nie wydrapuje i nie wygryza sierści.
zmieniłabym wetkę.dała kotu steryd bez porządnego zbadania go.
Wydrapywanie tudzież wygryzanie w naszym przypadku mają dwie odrębne przyczyny i nie występowały równolegle

Brucek się jedynie wygryzał z powodu
niedoczynności przytarczyc, którą się badana oznaczając PTH (parathormon). Przytarczyce są położone przy tarczycy (jak sama nazwa wskazuje

) i mogą dawać takie same obajwy chorobowe.
Do tego badając PTH, należy oznaczyć dokładnie cały jonogram (wapń, magnez, sód, potas, chlorki itp.) oraz profil wątrobowo-nerkowy. To jest wciąz sprawa hormonalna, bo niedoczynnoście nie da się wyleczyć, ale można nad nią panować podając regularnie leki.
Osobną kwestią jest, że Brucek również w innych okolicznościach się wydrapywał - ale jedynie z powodu alergii na kurczaka, którą ma dziś dzień. Dlatego kurczaka nie dostaje, chyba że w leczniczym RC Renalu, ale Renal ma kurczaka hydrolizowanego. Leczniczego Renala podajemy oczywiście jednak nie ze wzgledu na alergię, ale bruckowe nerki.
Alergię najłatwiej stwierdzić poprzed dietę eliminacyjną, czyli nalezy powrócić do tego jedzenia, podczas którego kot się nie drapał. Zaocznie można też od razu wyeliminować kurczaka z diety, to niestety najczęstszy alergen.
I jeszcze coś co do sterydów. Nie jestem ich przeciwniczką, przy bardzo silnych objawach świądu, jeżeli kot jest alergikiem pokarmowym. Zanim kot zmetoblizuje alergen mija nawet tydzień, a w tym czasie męczy się niepotrzebnie. Zaś steryd w niewielkiej jest w stanie zniwelować pierwsze najgorsze obajwy, ale oczywiście ich nie wyleczy.
Podaliśmy steryd, kiedy Bruckowi zaczęła odpadać, aż skóra do żywego mięsa od ciągłego drapania. Przy ostatniej akcji 2 lata temu, kiedy ponownie wyszła alergia na pasztety z kurczaka
