Izzi pisze:Śliczny widok-nie ma co!
Swoją drogą zastanawiam się jaki trzeba mieć talent,żeby w tak krótkim czasie znaleźć DS tak potrzebującym opieki zwierzakom jak np. Frugo ? Gratuluję kochana i bardzo się cieszę .
Ja nie mam talentu, ludzie po prostu sami się zgłaszają

Już widziałąm się kilka razy z jego nową właścicielką.
Mały płakał pierwszą noc, potem już był spokój. Ładnie i bez zgrzytów dogadał się z dziewięcioletnim kotem rezydentem, choć czasem kot pacnie go łapą (tylko łapą, bez pazurów) jak mały przesadza z zaczepianiem i gryzieniem. Ogólnie mały ma do dyspozycji dom i ogród:)
Ale mamy też sporo zasiedziałych tymczasów niestety... Taka Lara na przykład. Młoda koteczka, milusia, przyjazna a już siedzi w DT jakoś koło 3miesięcy, teraz ma 7-8. Co prawda była na początku leczona na kk, ale to 2 tygodnie. Ale nikt jej nie chce...
To samo Mamuśka, choć ona siedzi u nas krócej niż Lara. Ale mimo wszystko, piękna, miziasta, troszkę przychuda kotka. Na prawdę bardzo fajna. No i przestała kraść jedzenie. A jednak nikt jej nie chce...
To straszne, bo to na prawdę fajne i mądre kicie są...