vilinskonov pisze:czy koty jakos glupieja na zewnatrz ?
Niestety, koty zwykle głupieja na zewnatrz.Ze strachu. "Tracą słuch"

. Prawdopodobnie jest blisko, tylko ze strachu boi się ujawnić. Moze terroryzują ja dzikie koty

Ale nie martw się : one ją tylko moga przepędzać- nie zrobią jej krzywdy
Nie ma jej tylko kilka godzin. Nie wpadaj w panikę ( wiem, łatwo powiedzieć ) Prawdopodobnie jak zgłodnieje, to wróci.
Nie pisałas , czy jest wysterylizowana, czy miała ruję ( wtedy jej ucieczka jest wytłumaczalna) .
Nie wiemy też , jak długo jest z Tobą. Jesli kilka miesięcy, to wie, gdzie wrócic. No i ważne jest , czy okolica jest bezpieczna ( mam na mysli ruchliwą drogę - największy wróg kotów).
W sprzyjających okolicznosciach ( brak rui, długotrwały pobyt w domu, brak samochodów) , powinna niebawem wrócić

.
Osobiscie stawiam,ze najpóźniej jutro będzie grzecznie siedziała przed domem. I najmocniej trzymam za to kciuki

.
Aha, mysle,ze zywołapka na niewiele się zda

Chociaż...trzeba uciekać się do wszystkich mozliwych metod...