Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie maja 01, 2011 21:06 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Toż moja mama napisała że wystawiać chce, to jak pseuduchy :?

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 01, 2011 21:08 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Oj no podrobią bzykowód, abo coś, czy będzie więcej miotów niż trza :roll:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie maja 01, 2011 21:10 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

No bo z pilnowaniem mogą być klopoty :ryk:
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 01, 2011 21:11 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

A to jak chce się mieć hodowlę muchów to trza wiedzieć na co się porywa :ryk:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie maja 01, 2011 21:26 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Satyr77 pisze:A to jak chce się mieć hodowlę muchów to trza wiedzieć na co się porywa :ryk:
Ty miałeś mieć, ale się w ogóle za to nie zabierasz, i widzisz co się dzieje, amatorzy muchów zaczynają szukać gdzie indziej :twisted:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 01, 2011 21:31 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Bo ja jestem odpowiedzialnym hodowcą muchów i szukam idealnie pasujących mi egzemplarzy hodowlanych, żeby mnie potem jakiś sędzia od siemiu boleści czytając książkę w której ma standard rasy nie powiedział, że ma za bardzo wysunięty ryjek :mrgreen:
Obrazek

Satyr77

 
Posty: 7920
Od: Pt lip 31, 2009 12:06
Lokalizacja: Óć

Post » Nie maja 01, 2011 21:35 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

najmysia pisze:Mamo, dlaczego założyłaś z góry, że Gosia nie wie, kto to kuracjusz? :ryk:


no nie wiedzialam ale skojarzylo mi sie z pewnym naszym sasiadem z dziecinstwa, mial golebnik w krzakach pod plotem a i kuracja tez nie gardzil :ryk:

co do hodowli bzykow wszelakich to ja odpadam, Milka uwaza je za smakolyk doskonaly bo przy okazji mozna polatac lotem koszacym rozwalajac absolutnie wszystko co stoi na drodze :(

muac

 
Posty: 2517
Od: Pt gru 12, 2008 19:53

Post » Nie maja 01, 2011 21:37 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

muac pisze:no nie wiedzialam ale skojarzylo mi sie z pewnym naszym sasiadem z dziecinstwa, mial golebnik w krzakach pod plotem a i kuracja tez nie gardzil :ryk:
no i idealnie skojarzyłaś :ryk: :ryk: :ryk:

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie maja 01, 2011 22:25 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 02, 2011 8:17 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Pon maja 02, 2011 8:51 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek

Dzień dobry :D
Obrazek
PRAWDZIWE NEVY NIE MAJĄ W RODOWODZIE SOMALIJCZYKÓW!!!

NASZ WĄT: viewtopic.php?f=1&t=145040&start=780

Szura-najmysi mama

 
Posty: 10072
Od: Pon sty 22, 2007 19:46
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 02, 2011 10:17 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Hejka :1luvu:

Obrazek
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pon maja 02, 2011 10:32 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Obrazek

najmysia

 
Posty: 6917
Od: Pt lis 04, 2005 14:43
Lokalizacja: Łódź

Post » Pon maja 02, 2011 10:59 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Moje koty opętał jakiś szał od rana, lataja z jednego pokoju do drugiego , wskakuja na fotele . regały stoły , przewracaja wszystko co sie da !!!!!! Chyba sie tak ciesza ze jestem w domu bo wczoraj były obrazone !!!! nie przyszły spac do mnie , i wołalam i zachęcałam i tak dziwnie patrzyły na mnie z takim wyrzutem, że pózno wróciłam i pózno kolacje dostaly, i nie bardzo chciały jeśc i rano to samo ...... Animoda poszła do podwórkowych , musiałam feliksa otworzyc , saszetki dopiero cos ruszyły !!!!!!

:kotek: :kotek: :kotek:
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

Post » Pon maja 02, 2011 11:02 Re: Nasze kotki, kocury i bywa że kocięta (part III chyba)

Ewuś i Namysiu jaki piękny balkonik !!!!!! Chwała męzusiowi , ze taki zdolny!!!! A kwiatki ma sie rozumieć będa w tych skrzynkach????
Obrazek Obrazek

Monika53

 
Posty: 3594
Od: Sob maja 29, 2010 17:19
Lokalizacja: Łódz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Lifter i 10 gości