BAZYL, MARION i KLAKIER

» Nie maja 01, 2011 11:09 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

herzpl pisze:mam pytanie czy 5 kilo u kota to duzo? i czy leki na odpornosc wzmagaja apetyt.moje kocie od trzech dni jest glodny notorycznie.staram sie mu ograniczac zeby mu krzywdy nie zrobic ale moze nie potrzebnie.....

To zależy od wielkości kota
Gabi jest drobniutką kotką i 4kg to dla niej bardzo dużo, ale Sisi waży ponad 9kg

» Nie maja 01, 2011 11:15 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

bozena640 pisze:
herzpl pisze:mam pytanie czy 5 kilo u kota to duzo? i czy leki na odpornosc wzmagaja apetyt.moje kocie od trzech dni jest glodny notorycznie.staram sie mu ograniczac zeby mu krzywdy nie zrobic ale moze nie potrzebnie.....

To zależy od wielkości kota
Gabi jest drobniutką kotką i 4kg to dla niej bardzo dużo, ale Sisi waży ponad 9kg

nie moj kocur wydaje mi sie wielki jak na kota

wydaje mi sie ze urusl odkad go mam chyba tylko wydaje bo raczej piecioletni kot juz nie rosnie teraz ma szesc lat :conf:

» Nie maja 01, 2011 12:08 Re: BAZYL, MARION i KLAKIER

przypomniala mi sie historia przybycia mojego kocura.pomyslalam ze ja opowiem moze kogos rozbawi albo tez pomoze chodzi o pomyslowosc kociaka.
przywiozla go pani u ktorej byl miala 6 innych kotow i stwierdzila ze sa " rasistami" bo go bardzo gnebily .przyjehala do mnie hudzina niedopuszczana do miski i dlatego pani postanowila go oddac.pani bardzo mila zrobilam kawe a ze ja tez kociara zaczela mi pokazywac fotki swoich kotow.nagle chcialam przytulic mojego a tu kota nie ma.normalnie zniknal,nie reagowal na wolanie nawet przez okno wygladalysmy bo bylo otwarte pani wkoncu musiala wracac a kota nie ma.po jakiejs godzinie zadzwonila czy mam pod meblami dziure czy sa do samej podlogi nawet nie wiedzialm ze tam jest luz okazalo sie ze kocisko wlazlo szpara przy kaloryferze i wlazlo pod meble.wychodzil tylko w nocy bo rano miski puste byly.pewnego dnia wyszedl w dzien i zastawilam "wejscie"za meble bo balam sie ze jak przytyje to ugrzeznie na dobre i nie wyjdzie to potem moja bidula wchodzil gdzie sie dalo. a teraz mi z kolan nie schodzi a jak wyjezdzamy to przez dwie noce wyje pod drzwiami u rodzicow....