Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

przyszli my.
Kefir & Morfeusz.

o ho ho, zatkało mnie

cieszę się, panowie

a kocina to co olewa nas?

kocina jest wredna. Duża mówi, że słodka. Ale ona syczy i tak wrednie spoglon.. znaczy łypie na mnie.

No moja Duża mówiła, że kotulki słodkie, ale one rzeczywiście wredne baby są i tyle. Dziś ta mała co to ją Duża pod pocztą oswaja natrzaskała mi po mordzie a darła się przy tym, że ho ho. I obraziła się na Dużą i jeść nie chciała, próbowałem skorzystać z okazji, ale mnie Duża wzięła na ręce, psa na smycz i zabrała marudząc, że takich dwóch żarłoków jak ja i blondyn to świat nie widział. Nie wiem o co jej chodzi o linię trzeba dbać, nie?
A Badań nie miałem, bo Duża musi opiekować się swoją Dużą na zmianę z siostrą Dużej (co jej nie lubię, bo ją mało znam i jeść nie daje) i powiedziała, że wyskrobie chwilkę i pobiegniemy mnie kłuć

Oby tej chwilki nie znalazła.
TygRyszard Kot

A to moje posłanko do niedawna, w całości bazarkowe

Namówiłem Dużą na poduchę i na kulkę kosmiczną i karton też z jakiegoś bazarku i to było moje super miejsce, ale Blondyn wie co dobre i zniszczył mi posłanko

Najpierw próbował zmieścić w nim swój 40 kilowy zadek a potem karton zeżarł, poduchy nie ruszył, zabawki też nie bo pamięta, że nie wolno. Tyle dobrego. A tak w nim było fajnie, no sami zobaczcie :
Obrazek

i dbałem o swoją zabawkę :
Obrazek

A teraz jak już nie ma kartonika to znów śpię gdzie popadnie :
Obrazek

A duża mówi, że piękny jestem, i ja się zgadzam z nią

TygRyszard Kot

no tyś śliczny i taki uśmiechnięty i jak pięknie dbasz o zabawkę :1luvu:

Zdrowia Dużej Twojej Dużej życzę.

Morfinka

Piękny jesteś :1luvu:

Masz piękną podusię i powinieneś na niej spać :roll:

TygRyszardzie nie pozwól bić się kobiecie bo skończysz jak ja

Sisi ostrzegający

no ale co ja mam zrobić? Idę codziennie i ona codziennie mnie ładnie wita, a czasem nie wiadomo o co jej chodzi i mnie napadnie i warczy na mnie jak patrzę jak je, a ja tylko pilnuję, żeby wszystko zjadła, phi zero wdzięczności. A Duża przytachała dziś klatkę co to była dla blondyna jak był gówniarz i ząbkował a ja bardzo lubiłem tę klatkę. Myła i opowiadała, że to dla kici jak ją przechwyci, żeby się w spokoju i bezpieczeństwie aklimatyzowała

A no i dzięki Morfinka za życzenia. No i nie lej chłopaków czarnych bo piękni są, a że trochę nieokrzesani, cóż i tak nie wiedzą o co chodzi myślę
TygRyszard Kot

Urwiniu, własny wątek, super! :mrgreen:

Zaznaczam sobie i doczytam później

TygRyszardzie jesteś prawdziwy gentleman :1luvu:

a kobiety rzadko takich doceniają :roll:

Sisi

Duża chodzi z kąta w kąt i płacze, a my z blondynem nie wiemy co robić. Jako kot wybieram opcje: nie psocić i udawać że mnie nie ma

A co się stało Dużej?

No mówi, że jej Duża nie wyzdrowiała i że teraz to już tylko siostry i nas ma, no i siąpi nosem, a teraz podobno idzie się znieczulić i nas nie zabiera tylko idziemy do niani znaczy Róży Pani

To musisz teraz być Ryszardzie wyjątkowo dobrym kotem dla swojej Dużej i po kociemu leczyć jej smutki

oj.... to my cichutko posiedzimy i przytulimy....
bardzo Wam współczuję....

Jak sypia gruby kot- The Demolition team :)

Kto przegląda forum