Wariatkowo 9. I tymczasy ;) B&B s. 60, 84, Baśka s. 89 :)

[OKI]

Mam rozumieć, że bierzesz?

[salvadoredali67]

Może być tylko Mamysz pazurzasta, stróżująca
Jak się trafi jakaś gotująca, to zostaje u mnie
Sprzątająca też

Wiem, że egoizm jest dobra rzeczą ale żeby aż tak.....


no, no, no.....

[salvadoredali67]

:ryk:
Mam rozumieć, że bierzesz?

Ja zawsze, tylko nikt nigdy nie chciał mi dać.
podobno jestem nieodpowiedzialny...


A mnie się tylko jeszcze nie skończyło dzieciństwo.

[OKI]

:ryk:
Mam rozumieć, że bierzesz?

Ja zawsze, tylko nikt nigdy nie chciał mi dać.
podobno jestem nieodpowiedzialny...


A mnie się tylko jeszcze nie skończyło dzieciństwo.

Mam wrażenie, że Mamysza będzie w sam raz

[salvadoredali67]

jeśli będziesz przychodziła ja karmić trzy razy dziennie i wyniesiesz kuwetkę to wchodzę w to.

[OKI]

2 x dziennie, wtedy co i Shrekusia
O kuwecie sama Ci przypomni

[kalair]

Lojejuniu, wesele sie szykuje juz kocio-psie??

[salvadoredali67]

o której będziesz przychodziła z tym jedzonkiem? dostosujemy ze shrekusiem pory posiłków.

rozumiem, że po wymianę kuwetki będę dzwonił do ciebie? I Ty zaraz przyjedziesz.
ok. Dobrze to wymyśliłaś. Widać ,że nie jasna blondynka.


A i ważne. kiedy będziesz przychodziła Mamyszkę poczochrać?

Bo Przecież ja ani Shrekuś kota nie dotkniemy. Przecież nie sierściucha.

My tylko wozimy do Bolidupka.

Myślę , że Zrobimy plan Twoich codziennych wizyt. A w ramach dzwięczności będziesz od czasu do czasu mogła przynieść pifko.
i orzeszki. albo paluszki. ale średnio solone. Może być Lajkonik. I żadnych chipsów. Nie lubimy ze Shrekusiem.
Czyli : Wchodzisz w to?

[kalair]

Ale siem wycfanil, no..

Dobrej nocki!

[salvadoredali67]

A. i nie pal przy niej. wystarczy ,że ja palę. Niech ma Mamysz chwile oddechu.

[OKI]

Lojejuniu, wesele sie szykuje juz kocio-psie??

Będzie weselicho

Brzdąc właśnie leży pół metra ode mnie i morduje wędkę Cały wieczór się zastanawiał, czy to bezpieczne aby
Dodatkowo się bawimy w "Ja cię nie widzę i ty mnie nie widzisz"
A Baśka leży na biurku i też "nic nie widzi"

o której będziesz przychodziła z tym jedzonkiem? dostosujemy ze shrekusiem pory posiłków.

rozumiem, że po wymianę kuwetki będę dzwonił do ciebie? I Ty zaraz przyjedziesz.
ok. Dobrze to wymyśliłaś. Widać ,że nie jasna blondynka.


A i ważne. kiedy będziesz przychodziła Mamyszkę poczochrać?

Bo Przecież ja ani Shrekuś kota nie dotkniemy. Przecież nie sierściucha.

My tylko wozimy do Bolidupka.

Myślę , że Zrobimy plan Twoich codziennych wizyt. A w ramach dzwięczności będziesz od czasu do czasu mogła przynieść pifko.
i orzeszki. albo paluszki. ale średnio solone. Może być Lajkonik. I żadnych chipsów. Nie lubimy ze Shrekusiem.
Czyli : Wchodzisz w to?

Nie ma sprawy
Ja to leniwa jestem, ale tatusia mogę podesłać - ma bliżej
Z takimi dwiema wszystkokochającymi wyżlicami - pewno znasz
One zrobią porządek i Mamyszy, i Shrekusiowi i ogólnie chałupę ustawią
I nie palą

[alix76]

A Baśka ma uszy???

[Szalony Kot]

No tak, a na Miszkę się wypięli

Wy nie wiecie, jak ona się rzuca na psy... a one też nie ułomki, oj nie...

[OKI]

8)
A Baśka ma uszy???

Ma
I wieeeelkie oczy
Jest ewidentnie zdziwiona, że braciszka nic nie trafiło

[salvadoredali67]