2 kociaki (6tyg) DT/pilne!!! Orunia Gorna/Gdansk str. 28

[soso]

Jeśli pozostałe dwa maluchy wciąż czekają na DT, to ja mogę im go dać po długim weekendzie (wracam we wtorek)

[adzi]

soso - cudownie jakbyś była w środę po koło 21 to mogłabym je podrzucić na 100%.

daj cynę jaki termin pasowałby ci czasowo-logistycznie to postaram to zgrać jeszcze z sin , bo u niej chwilowo na TDT są te 2

bądzmy w kontakcie, bo ja w czw znowu wyjeżdżam, a chodzi o transport głownie z zaspy do ciebie.

agor-ia jak uda mi się dzisiaj , to coś podziałam , jak nie, to jak tylko wrócę !

zgadza się jednak, że jest to zazwyczaj martwy czas niestety

ja jednak jestem pełna optymizmu , że wszystko finalnie udało się ! wiele osób na pomagało/pomaga , kibicuje więc jest piknie jestem pewna , że maluchy znajdą super DS

[adzi]

DT szuka jeszcze mamita ([b]aka Dziweczyna [/b] postaram się wrzucić foty jeszcze dziś.

Kicia mieszkała kiedyś na melinie i wyrzucona/bądź z wolontariatu się tam oddaliła w miejsce swojego obecnego bytowania, gdzie towarzyszyła karmicielom w pracy...

Dziewczyna jest mega miziakiem, chodziła za nimi jak piesek, wczoraj, pomimo całego zamieszania, była super grzeczna , dała się głaskać , więc zuch Dziewczyna była domowa, jest totalnie oswojona, szkoda jej żeby była podwórzakiem, szczególnie zimą....

Domku, domku dla Dziewczyny odezwij się

[Marea]

Dziewczyny z tym ogłoszeniem że kiepsko przed weekendem to niekoniecznie
2 maluszki z Nowego Portu wyadoptowały się w niedzielę świąteczną, cześć ludzi tych pracujących nie wyjeżdża a właśnie w weekend ten dłuższy ma czas poświecić nowemu pupilowi sporo czasu w pierwszych dniach także nie zakładajmy z góry czarnych scenariuszy

[Marea]

Jeśli pozostałe dwa maluchy wciąż czekają na DT, to ja mogę im go dać po długim weekendzie (wracam we wtorek)

Ela, kochana jesteś

Jak obfocimy towarzystwo powklejam foteczki

[Marea]

Gadałam chwilę z Magdą, w pracy kwitnie, później z psem do weta i ogólnie dziś jest mega zajęta także z fotek nici, bynajmniej dziś, nie wiem jak jutro później długi weekend, ja też nie wiem jak będę z czasem stała i planami
Maluchy ogólnie zdrowe i zadbane ale przestraszone mocno, nie chciały jeść, trochę dzikują, szczególnie młoda panienka czyli norma... przydałaby się klatka dla nich, bo wciskają się w różnorakie kąty i zakamarki
Pilnie potrzebne DT dla maluchów, bo Sin to bardzo awaryjne DT a dostało jej się aż 5 maluchów

[Sin]

Kociaki są cudne i świetne, wuglądają jak domowe grube takie i puchate ale super - jak mnie wzrok nie myli to 4 chłopy i 2 laski. Już im ponadawałam imiona z Rzymu i tak moim ulubieńcem jest najjaśniejszy kocurek Flawiusz najszybciej się oswoi...jest jeszcze bardzo oryginalny i ciemny Oktawiusz - boski. Nie widziałam jeszcze takich prążków - ma niemal całe czarne uszka - bossski
Jedna marmurkowa panna - jest tak przerażona, że non stop się zamienia w posążek, kurczy się i chce zniknąć, hyczy i dygocze biedactwo nie wie, że nic jej nie grozi nic nie zjadła nawet próbowałam jej do pysia włożyć - bo kiedyś miałam takie dzikunki i to pomogło...ale tu nic. Potrzebuje czasu...bardzo mi jej szkoda - powinna najszybciej trafić do DT do kogoś, kto będzie miał dla niej więcej czasu niż ja.
Maluchy tak zszokowane, że w nocy nie ruszyły jedzenia, nie sikały. Dopiero rano się ogarnęły. Dwa były w kuwecie ale bardzo zastrachane. Nie kopią dołków - trzęsą się i na podkurczonych łapinkach śmigają z kuwety.
Kilka rano tarmosiło się za łepki
No cudne są. Do schrupania.
Uwielbiam burasy

[Agor-ia]

Moje dziecko dalo mi troche pospac, teraz jest obok mnie w koszyczku i ogladamy relacje ze slubu ksiecia w sumie Aki to oglada tak jednym okiem, a drugie juz mu sie zamyka
Dobrze, ze mam takiego w miare luzaka, bo Yoshi jeszcze na niego syczy i burczy i uparl sie, zeby mnie pilnowac, wiec siedzi z nami... jakis niesmialek moglby sie wystraszyc tego czarnego demona, bo zachowuje sie jak prawdziwy dziad.
Saya za to spi na pralce i nic jej nie przeszkodzi w wylegiwaniu sie, co ona bedzie sobie zaprzatac sliczna glowke jakims smarkiem kiedy trzeba sie wylezec i wyspac

Aki tez nie ma jakiegos mega apetytu, teraz mu dalam jesc to nie byl zainteresowany, pynio troche wysmarowalam, ale nie chce go na razie za bardzo naciskac. Troche sie napil. Zsiural sie na siostry poduszke bo nawet nie bylo widac, ze sie na cos szykuje, nie postawil antenki no i siostra sie skumala dopiero, jak zobaczyla, ze jest mokro
U mnie zdjecia beda, one chyba i tak sa na pierwszy rzut oka tak podobne do siebie, ze wstawienie jednego burasa czy szesciu nie zrobi duzej roznicy

[Sin]

Nie no - są bardzo inne
U mnie 2 marmurki, 3 pręguski - w tym dwa ciemniejsze, jeden jasny. Fakt, że w grupie to się zlewają ale chyba gorzej jakby wszystkie były czarne

ehh...szkoda, że jestem w pracy bo bym pewnie się nimi non stop zachwycała mają czarne noski

[Agor-ia]

Sin, ja wiem, ze na pewno sie roznia, ale fotke do ogloszenia mozna dac jednego i nie powinno to nic zaszkodzic
Ja jestem dzisiaj na szczescie w domu to siedze z Akim, a w sumie to ja siedze on spi, znudzil go ten slub

[Agor-ia]

maly Aki
Wyglada tutaj na takiego duzego a to taki szczylun

[soso]

soso - cudownie jakbyś była w środę po koło 21 to mogłabym je podrzucić na 100%.

daj cynę jaki termin pasowałby ci czasowo-logistycznie to postaram to zgrać jeszcze z sin , bo u niej chwilowo na TDT są te 2

bądzmy w kontakcie, bo ja w czw znowu wyjeżdżam, a chodzi o transport głownie z zaspy do ciebie.

agor-ia jak uda mi się dzisiaj , to coś podziałam , jak nie, to jak tylko wrócę !

zgadza się jednak, że jest to zazwyczaj martwy czas niestety

ja jednak jestem pełna optymizmu , że wszystko finalnie udało się ! wiele osób na pomagało/pomaga , kibicuje więc jest piknie jestem pewna , że maluchy znajdą super DS

Odpisałam na Pw zanim spojrzałam tutaj. Tak, termin środa - tak naprawdę każda godzina po 17 w pełni mi odpowiada.

[adzi]

dziewczyny - w takim razie 2 od sin zabiera soso jeśli magdzie pasowałaby środa ok 2020 to bym zabrała 2 i do eli zawiozła.

zostaje jeszcze 3 pięknych maluchów i sin i agor-ia mogą potwierdzić , że cała banda to mega przystojniaki

pilnie szukamy domku tymczasowego dla pozostałej 3 !!!!!!!!!

ich mama jest w mojej łazience do 17, zaraz wiozę ją na steryl, muszę z lekarzem porozmawiać o jej cycach, bo ona karmiła 6 i na pewno trzeba jej będzie zapodać jakiś specyfik teraz zaczeła szukać maluchów i kręci się trochę zdezorientowana , bo nie wie gdzie są kociaki , aż serce się kraja.......

ogólnie mama jest bardzo przyjacielska, towarzyska i przepiękna , zaraz postaram się wrzucić foty - DT dla mamy również szukamy.

Sprawa mamy jest równie pilna co maluchów żeby nie odstawiać jej na dwór (((

[Sin]

Adzi ja w środę kończę pracę o 22
ale chyba to da się ominąć no zobaczymy.

Mam pytanko do soso - zgodziłabyś się żeby do Ciebie trafiła ta najbardziej dzikująca maleńka? Jest słodka i piękna, nie gryzie, nie drapie tylko bardzo strasznie okropnie się boi trzeba jej poświęcić trochę czasu, którego ja ostatnio nie mam jesli nie to nic nie szkodzi - jakoś sobie poradzimy. Ale daj znać

[adzi]

słuchajcie jak wrzucić szybko (!!!) zdjęcia na forum, bo ja jeszcze jestem totalnie nieobeznana ????????????????????