Budrys i Migdał & czasowo Radża, Szprotka i Bakalia

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Wto sie 10, 2004 17:18

Beata pisze:
Kasia D. pisze:Mysza, mozesz spac spokojnie.
Juz ja dopilnuję czego trzeba! :twisted:

juz sie boje :strach: :strach: :strach:

czy zamierzasz Kasiu nawiedzic mnie i koty w nocy, czy jak? :lol:

Bój się, bój... 8)
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

Post » Wto sie 17, 2004 23:01

Proszę przerwać tę ciszę w eterze!
Co nowego u Migdałka i Budryska ?
Czekamy.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Śro sie 18, 2004 10:14

już się poprawiam 8)

Nie było mnie tydzień w domu -urlop. Po powrocie oba koty stęsknione nadstawiły się do głaskania :) Jednak moja chwila radości nie trwała długo. Oba kotafony zapałały miłością ogromną do moich butów górskich :twisted: I dawaj się ocierać o nie, mraukać, obgryzać sznurówki :roll:
po powrocie oba koty zgodnie śpią ze mną w łóżku :) Dobrze, że łóżko szerokie, to mam i ja się gdzie pomieścić :twisted:
Bigają i wariują od świtu, ale ja jestem z tych odpornych :wink: Wkurzam się dopiero jak 4,5 kilo Budrysa spadnie na mnie z impetem.

A Migdał rośnie, łepek mu się zmienia. Nie pamiętam czy wszystkie kociaki przechodzą tą fazę, ale on teraz wygląda jak zagłodzony syjam ;) jest dłuuugi i chuuudy. Je sporo ale rośnie tylko na długość, no i chyba wszystko spala biegając.
Mały uwielbia uczestniczyć w myciu naczyń. Siedzi mi przy brzuchu i patrzy jak myję. Nie jest to szczególnie wygodne, ale na razie to on jest mały. A co będzie jak urośnie? 8O
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Śro sie 18, 2004 17:43

Mysza pisze:Mały uwielbia uczestniczyć w myciu naczyń. Siedzi mi przy brzuchu i patrzy jak myję. Nie jest to szczególnie wygodne, ale na razie to on jest mały. A co będzie jak urośnie? 8O

Do tego czasu sam się nauczy zmywać :wink:
Obrazek Obrazek

sabianka

Avatar użytkownika
 
Posty: 4674
Od: Śro lis 26, 2003 18:34
Lokalizacja: Rybnik

Post » Śro sie 18, 2004 17:52

Pieknie, koteczki, pieknie :-)
aktualny wątek viewtopic.php?f=46&t=221075
Urodziłam się zmęczona i żyję, żeby odpocząć.

zuza

Avatar użytkownika
 
Posty: 88522
Od: Sob lut 02, 2002 22:11
Lokalizacja: Warszawa Nowodwory

Post » Śro sie 18, 2004 20:01

Proszę o zdjęcia:
-"zagłodzonego syjama"
-i tego 4,5 kg kota
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw sie 19, 2004 7:58

Dziś odbieram zdjęcia i chyba muszę się do kogoś uśmiechnąć o zeskanowanie kilku :D

A wczoraj drugi raz szczepiłam Migdała. Pani doktor nie mogła się nachwalić jaki on ładny, zadbany, jak sieć błyszczy. Moje matczyne serce puchło z dumy :mrgreen:
Mały miał obiecane, że jak będzie grzeczny to dostanie w domu w nagrodę kurczaka. No i siedział jak trusia, a podczas zastrzyku tylko koniec ogona chodził mu zniecierpliwiony :lol: .
Kurczaczek baardzo smakował 8)
aaaa zupa kalafiorowa też smakowała. Moja zupa ma się rozumieć :roll: , z mojej miski tfuuu.. talerza.

No i nareszcie nie drze się już podczas noszenia w transporterku. Wcześniej to nas całe osiedle słyszało :roll:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Czw sie 19, 2004 19:14

Uśmiechnij się Mysko sybciutko, bo my tu na te zdjęcia czekamy :D
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Czw sie 19, 2004 22:18

Myska jutro bedzie u mnie zdjecia skanowac, podczas gdy ja z goscmi bedziemy biesiadowac :lol:
Migdal jest ok, ale Budrys :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Beata

 
Posty: 31551
Od: Nie lis 03, 2002 18:58

Post » Pt sie 20, 2004 12:04

Dla mnie to oczywiste,że Budrys jest przepiękny .Oglądałam jego wcześniejsze zdjęcia w galerii.
Ale zdjęć nigdy za dużo ,tak przyjemnie się je ogląda.
Obrazek
Cinia i Tycia

Iśka

 
Posty: 3950
Od: Pt cze 25, 2004 20:55

Post » Pt sie 20, 2004 12:16

Beata pisze:Migdal jest ok, ale Budrys :1luvu: :1luvu: :1luvu:

Normalnie ktos mi się tu w kocie kocha :lol:

Pamiętam jak kiedyś rozmawiałysmy, że gdyby nie było Migdała to na te 2,5 tygodnia zabrałabyś białego do siebie. Byłby zamiziany na amen :twisted: :wink:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sie 23, 2004 11:36

Dziś rano obudziłam się na plecach. Cosik mi się ciężko oddychało. na moim brzuchu spał Migdał :1luvu: Zwinięty w precelek brązowy kłębuszek. Coraz kochańszy robi się mój dzikusek.

No i Migdał mi zafundował atrakcje. Jak wróciłam w piątek w nocy od Beaty na podłodze i dywaniku był pięknie zwymiotowany kurczak i ŻYWA glista :x Prałam dywanik o pierwszej w nocy.
No a obiecałam pani wet że się dłuższy czas nie pokażę :roll:


I Beataaaaaaaaaaaaaaa!!!!!!!! :twisted:
Obrazek
http://www.forastero.pl hodowla kotów brytyjskich

Mysza

Avatar użytkownika
 
Posty: 39656
Od: Pon cze 02, 2003 10:17
Lokalizacja: prawie Kraków

Post » Pon sie 23, 2004 12:14

Atrakcji nigdy dosyć! I o to chodzi :wink:

Gringo

 
Posty: 374
Od: Pt kwi 09, 2004 0:57
Lokalizacja: Szczecin


Post » Wto sie 24, 2004 10:35

Ale cudne fotki!!!
Migdałek jest identyczny jak Pumcia.
A Groszek to mała Pieczarka 8O
www.fundacjafelis.org
na FB: Foondacja Felis
KRS 0000228933 - podaruj nam 1%

Kasia D.

 
Posty: 20244
Od: Sob maja 18, 2002 13:40
Lokalizacja: Lublin i okolice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue, Tygrysiątko i 486 gości