KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

no i liczymy na to żeby domek się znalazł szybko. dla dobra Franki. poza tym my za trzy tygodnie mamy wyjazd na ślub do lubelskiego, więc kilka dni nas nie będzie :roll:

. a z moich wyliczeń wynika, że na ten czas będzie przypadała ostatnia dawka kuracji.
domku hop hop

zzuzu pisze:no i liczymy na to żeby domek się znalazł szybko. dla dobra Franki. poza tym my za trzy tygodnie mamy wyjazd na ślub do lubelskiego, więc kilka dni nas nie będzie . a z moich wyliczeń wynika, że na ten czas będzie przypadała ostatnia dawka kuracji.
domku hop hop

No do tego czasu to ja myślę że się domek znajdzie :ok:

Jak będziesz miała już takie zdjęcia z tego mega-wypasionego aparatu to mi podrzuć - od razu puszczę to ogłoszenie do gazety.

A jak będziecie jechać to jestem do dyspozycji jakby co

Gibutkowa pisze:
zzuzu pisze:no i liczymy na to żeby domek się znalazł szybko. dla dobra Franki. poza tym my za trzy tygodnie mamy wyjazd na ślub do lubelskiego, więc kilka dni nas nie będzie . a z moich wyliczeń wynika, że na ten czas będzie przypadała ostatnia dawka kuracji.
domku hop hop

No do tego czasu to ja myślę że się domek znajdzie Jak będziesz miała już takie zdjęcia z tego mega-wypasionego aparatu to mi podrzuć - od razu puszczę to ogłoszenie do gazety.

A jak będziecie jechać to jestem do dyspozycji jakby co

przyznam się, że tak po cichu na Ciebie liczę. jakby co :wink:

.
ale póki co to jednak trzymam kciuki za domek :ok:

A co to tak nikt do Franki nie zagląda, coooo? :evil:

Takie fajne dziołszysko przecież z niej :mrgreen:

A Frania przechodzi na czas jakiś na dietę nerkową nierestrykcyjną, będziem zbijać ten "dzyndzel" kreatyniny co to poza normę wystaje

Do tego ziołowy Lespawet, delikatny i bardzo obrzydliwy :twisted:

Zzuzu już się pewnie cieszy :twisted:

A... jak wracałam od weta to zrobiłam obchód przy frankowym bloku - kotki sztuk dwie, z tego co wiem jedna już wcześniej ciachnięta, drugie chude frankopodobne do ciachnięcia. Może 2-go dozorczyni będzie pracować, ja mam wolne to może mi się ją uda o te klucze do piwnicy zahaczyć.

A to śpiewam Mieciowi jak go biorę na rączki i się przewraca jak dzidziuś na plecki i go muszę kołysać

http://www.youtube.com/watch?v=JIMGTZMLkpk

A po co jej laspewet? Ja Wilczce tego nigdy nie dawałam. To jest bardziej do pozbycia się mocznika z organizmu niż zbicia kreatyniny - ale może mądrzejsza głowa się wypowie

JaEwka pisze:A po co jej laspewet? Ja Wilczce tego nigdy nie dawałam. To jest bardziej do pozbycia się mocznika z organizmu niż zbicia kreatyniny - ale może mądrzejsza głowa się wypowie

Już pisałam na gg - do kreatyniny też, zwiększone picie=zwiększone sikanie=płukanie nerek. Tyle że kreatynina zmniejsza się dużo wolniej niż mocznik - stąd czytałam też na miau, że kreatynina się niby nie zmniejsza, a ona się zmniejsza tylko w dużo wolniejszym stopniu niż mocznik i jest zależna od płukania samych nerek, a nie nawadniania kota ogólnie. Mocznik zmniejsza się po jednej kroplówce kreatynina wraca do normy wolniej. Lespawet to jest ten w płynie (nie tabletki bo te są silniejsze), delikatny ziołowy. Frania też nie ma pnn, czy onn tylko lekko podniesioną kreatyninę, przepłuczemy nerki przez 2 od 3 tyg. (bo tyle ma to dostawać) i będzie jak nówka

Dla Franci buziaki i uściski, czytam every day, żeby nie było, że nikt nie zagląda:)
Dobre fachowe zdjęcia, zmasowana fala ogłoszeń i do Domu przez duże D Koleżanko!

ogłoszeń ma dużo, ale nowego domu ani widu ani słychu

a Franka z każdym dniem jest coraz fajniejsza. coraz bardziej akceptuje nas w swoim otoczeniu, coraz mniej się chowa. gdyby ktoś dał jej szansę, na pewno została by ulubieńcem domu.

Eh biedna koteczka. Może by szukać kogoś kto ma już kotka z FIV w domu ? Czy daliście w ogłoszeniach że tylko sama może być?

JaEwka pisze:Eh biedna koteczka. Może by szukać kogoś kto ma już kotka z FIV w domu ? Czy daliście w ogłoszeniach że tylko sama może być?

Z tego co pamiętam to z FIV też pisałam.

Agness78 pisze:Zapraszam na BAZAREK ze srebrną biżuterią : viewtopic.php?f=20&t=127168&p=7415415#p7415415
Bazarek na pomoc dla naszych wrocławskich podopiecznych

Cześć mówimy z rana

Czy Franusia dziś wyspana?

bry

KANCIAPKOWO-Zuza i Ziutek w DS. Łapanka Luśki in progress...

Kto przegląda forum